reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

Ale ja mam szanse teraz 1/1000 i tylko mi to po glowie chodzi bo ta @ byla inna, ale to pewnie przez te leki i wymioty sie zatrzymala...nie ma prawie wogole szans biorac pod uwage serduszkowanie, cykl itd....
Zreszta ja teraz nie chce, bo nawet nie moge ....

Kropeczko ja Cię nie chcę nakręcać, ale może rozsądnie zrobic ten test ze względu na leki które bierzesz? Dla swojego spokoju zrób go.
Bo gdyby była fasolka to leczenie pewnie wyglądałoby zupełnie inaczej. W czasie staranek o pierwszą fasolkę zawsze robiłam test jak musiałm przyjmować jakieś leki. Nie wybaczyłabym sobie gdybym zrobiła krzywdę fasolce.
A tak na marginesie - w pierwszą ciążę zaszłam jak nie mogłam i nie chciałam.
 
reklama
byłam u gnina i powiedział ze jest wszystko ok.

jesli gin tak powiedzial to widocznie tak jest.. musisz wyznaczyc sobie dzien owu poprzez obserwacje mierzenie tempki (przy tak krotkich cyklach musisz mierzyc od 1dc najlepiej w pochwie) do tego tez mozesz stosowac testy owu, ale jak to juz napisala kropeczka jesli masz krotka faze lutealną czyli tą po owu to jest zle bo wtedy nawet jak zajdziesz w ciaze to nie bedzie dosc duzo czasu na zagniezdzenie
 
Kroptusiu-tylko u zajaczka @ spoznila sie kilka dni, byla betka, ale nie zrobli jej nawet usg...i byloby za wczesnie na serduszko...w 8 tyg juz serce bije wiec patrza na to inaczej....
ale masz racje, szpital ten to jakas katastrofa...no wczoraj jej herbate dali...no na boga!!!!!

wiem wiem ale chodzi o podejscie!!! znam pare dziewczyn ktore doooooooooooomyslaly sie ze moze byc ciaza bo byl tylko test sikany i nagle plamienie czy krwotok i od razu do gina, gin do szpitala a tam 1 co to duphaston czy luteina, lezenie, kroploweczka na wzmocnienie i beta i potem kolejna beta....tez szpital to porazka,...choc ja bylam w swoim ze skurczami w 11 tc to baba mnie zmierzyla i "przeciez to dopiero 11 tc jakie skurcze" i foch...a ja ze jestem od dr XX ktory kazal mi sie tu zglosic a ta "aaaaa ohhhhh hmmmm prosze usiasc juz zalozymy karte itp" kur....i tylko dlatego ze ten gin tam pracuje i jest dobrym specem, ordynatorem, bierze za wiz 150zl to tak potraktowali...i nie nazekam, cala ciaze pod tym wzgledem mam spokoj i full wypas cos sie dzieje jade na IP nie maja prawa odeslac...ale place slono bo ciaza zagrozona wiec co mc, co 3 tyg pryw. wizyta...wszystko sie kreci kolo kasy :((((

hmmmm kropeczko...zapodajesz testa :)????
 
dobrze ze jej przypomnialas:-D:laugh2::-D



no to fajnie ze tak sie wyluzowaliscie....
ale o badaniach pamietasz???mieliscie isc na badania chyba......:rofl2:

swoja droga-Marzenixx-nie wiem dlaczego ale mam wrazenie ze Twoj m bardzo sie boi zbadac...i tak unika....bo tak zwleka i zwleka....czas na pewno by sie znalazl, bo to zajmuje kilka minut:-p....a tu naprawde nie ma na co czekac...i co powinno go przekonac-powiedz mu, ze to nie boli;-) a nawet wrecz przeciwnie:-)
Zaciagnij go i juz silą!!!!!


Elcia...jak marzysz to zacznij dzialac. mierzysz temperature? Robisz testy owulacyjne? Mialas monitoring?
nie miałam monitoringu. Powinnam isc do gina i poprosic o to?? na czym polega test owulacyjny??
 
Dzięki Wiola - wiedziałam, że na Ciebie mogę liczyć:-)

Madzia - gratulacje - to teraz chyba wracasz z tej Norwegii i będziesz odpoczywac:tak:
 
Andzia jak weekendzik?
Ty pisz teraz z nami a nie nadrabiaj zaległości bo dużo tego. Najważniejsze informacje juz znasz!
 
nie miałam monitoringu. Powinnam isc do gina i poprosic o to?? na czym polega test owulacyjny??

test owulacyjny to taki sam jak ciazowy tyle ze inny :-D
test owulacyjny mierzy zawartosc hormony LH, przy ktorym pekają jajeczka.. robi sie takie testy miedzy 17-20 nie z porannego moczu i po 2h nie piciu..
monitoring jesli gin zechce to zrobi jesli nie to nie ale mozesz poprosic ja mam dobrego gina i nawet jak nie musial to poprosilam i zrobil mi na zyczenie przez NFZ
 
28dni wcale nie jest "prawidlowym" cyklem tak sie tylko mowi ze wzgledu na statystyki nie wazne jest ile cykl trwa (no prawie) ale czy przebiega prawidlowo !
nawet majac 22 dni mozesz miec owu np w 17dc a wtedy masz
Dziubasku nie nerwuj się.Zobacz Madzia maiła cylke co 21 dni i jest w ciazy więc wszystko jest tu mozliwe.
Ale jak piszesz kolezanka powinna się zacząć obserwować :tak:
 
test owulacyjny to taki sam jak ciazowy tyle ze inny :-D
test owulacyjny mierzy zawartosc hormony LH, przy ktorym pekają jajeczka.. robi sie takie testy miedzy 17-20 nie z porannego moczu i po 2h nie piciu..
monitoring jesli gin zechce to zrobi jesli nie to nie ale mozesz poprosic ja mam dobrego gina i nawet jak nie musial to poprosilam i zrobil mi na zyczenie przez NFZ
jak wyglada taki monitoring?? czyli z NFZ nie musialas za to placic??
 
reklama
swoja droga-Marzenixx-nie wiem dlaczego ale mam wrazenie ze Twoj m bardzo sie boi zbadac...i tak unika....bo tak zwleka i zwleka....czas na pewno by sie znalazl, bo to zajmuje kilka minut:-p....a tu naprawde nie ma na co czekac...i co powinno go przekonac-powiedz mu, ze to nie boli;-) a nawet wrecz przeciwnie:-)
Zaciagnij go i juz silą!!!!!
kropeczko odnosisz mylne wrażenie, ale pewnie dlatego , że ja o tych badaniach juz nie raz tutaj pisalam..... a jak narazie nie zrobilam hehe , otóż mój małż jest jak najbradziej za tym zeby je zrobic, nie mam problemy zeby z nim o tym rozmawiac i nie musialam go do tego przekonywac, wystarczylo ze zaproponowalam i zgodzil sie odrazu. Natomiast problem leży w braku czasu..... moj mąż pracuje zazwyczaj od 8 do 22-23 :-( taka ma prace , duzo teraz zlecen, firma wkoncu zaczela sie porządnie rozkręcac, wiec najzwyczajniej w swiecie nie ma czasu.......
dzis mielismy z rana isc do lekarza oczywiscie musial wyjsc.... a i ja mam problem z tym, bo sama dojsc nie moge zeby sobie zrobic badanka.... i tu lezy problem....
wiem ze musze sie za to wziąc...
obiecalam sobie ze w tym cyklu napewno zrobimy, tzn zaraz dzwonie do gina i zapytam co i jak i sie umawiam juz konkretnie na wizyte :tak:
 
Do góry