reklama
a ja, dziewczyny, mam teorię na temat naszych dolegliwości na tym etapie ciąży...Po prostu nasze ciało nas skrajnie męczy,żebyśmy chciały już urodzić i żeby ten ból porodowy nie był taki uciążliwy,tylko wyzwalający z tych długich i upierdliwych dolegliwości
Kaja_10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2009
- Postów
- 5 582
a ja, dziewczyny, mam teorię na temat naszych dolegliwości na tym etapie ciąży...Po prostu nasze ciało nas skrajnie męczy,żebyśmy chciały już urodzić i żeby ten ból porodowy nie był taki uciążliwy,tylko wyzwalający z tych długich i upierdliwych dolegliwości
Dokładnie... ciąża o jakiś miesiąc, dwa zdecydowanie jest za długa. Mimo wspaniałęgo oczekiwania można się w końcówce nie wyrobić.
Nadal nie mam koncepcji na dzis...
Niech już są te święta i sylwester przede wszystkim... niech ja już widze na suwaczku 37-38 bo zcipieje na bank

Kaja Ty się dziwisz że wychodzę? U nas -9, wszystkie rodzą a ja nadal nieprzygotowana. Idę coś kupić;-)
Macy wolisz się w dwupaku jednak?
Sandraq nie wkkręcaj sie w rodzenie do S daleko i sporo osób przed Tobą
Paula cieszę się żeś w całości i masz szkołę zaliczoną
Macy wolisz się w dwupaku jednak?
Sandraq nie wkkręcaj sie w rodzenie do S daleko i sporo osób przed Tobą
Paula cieszę się żeś w całości i masz szkołę zaliczoną

Minnie1
Fanka BB :)
Witajcie porannie!
Cala noc nie spalam, tylko rozmyslalam o tych rodzacych
Moglam jednak zostawic wlaczony ten komputer, ale maz by mnie ukatrupil, bo stoi w sypialni i okropnie wyje mu wentylator. Trza by sie pozbyc tego badziewia w koncu
Kompa, oczywiscie :-)
Naprawde fajnie sie czytalo jak wszystkie prawie juz skurczy dostawalyscie, to chyba rzeczywiscie zarazliwe
Moze juz ktos pracuje nad szczepionka? 


A i wlasnie zorientowalam sie, ze nie ma mnie na Waszej liscie przyszlych mam i nie wiem jak sie dopisac? Macy, dopiszesz mnie? Termin na 31. stycznia, synek Michal. Z gory dziekuje :-)
I w koncu zajarzylam, o co chodzi z tymi obrazkami od Macy

A starczy ich jeszcze dla nas z koncowki listy??? Bo ja tez bym taki sliczny chciala :-)
Mnie sie tam do porodu nie spieszy, nawet mam czasem wrazenie, ze nasz synus tez nie, bo na razie czuje sie swietnie, moze nawet az za bardzo? Choc z drugiej strony tak mi sie maly rozpycha, ze mysle zobie ze zaraz sam wylezie, obojetnie ktoredy :-)
Dzisiaj zrobilismy wielkie swiateczne zakupy i w Wigilie tylko maz wyskoczy po swieze owoce, zeby sie nie przepychac z wozkiem na ostatnia chwile. I wkurzylam sie strasznie, bo nie spodziewalam sie, ze nie dostane przyprawy do piernikow

Jak bym wiedziala wczesniej, to bym sobie z Polski przywiozla 
Ale trudno, beda 4 rodzaje innych ciasteczek :-)
W koncu dorwalam sie do mandarynek, nareszcie!!!
Biegunka bym sie nie przejmowala zbytnio, mnie tez ostatnio caly tydzien czyscilo, a jak widac u mnie raczej nic sie nie zapowiada na rychly porod
Chyba to po prostu efekt duzej ilosci owocow jakie pochlaniamy :-)
A co do kolejnosci rodzenia to proponuje od teraz sprawiedliwie: tylko donoszone i zgodnie z lista kolejnosci wedle terminu
U nas dzis -7,5 stopnia, normalnie cieszylam sie jak dziecko, jak syszalam lekkie trzeszczenie sniegu pod butami :-)
Zasypalo nas nieziemsko, od szesciu lat tu zyjemy, ale tyle sniegu to tu jeszcze nie widzialam. Innym pewnie nie jest tak do smiechu, bo sa zupelnie nieprzyzwyczajeni i ledwo poruszaja sie po drogach, ale dla mnie to taka namiastka tego, co zawsze jest, jak wyjezdzamy na swieta do Polski :-)
Dzisiaj maz przytaszczyl choinke z balkonu, stala w wiaderku z woda, a ze wczesniej padalo, do dolalo, ze bylo pelne wody. No i teraz wszystko zamarzlo. Teraz odmarza sobie w wannie
A wieczorem bedziemy stroic, hurrrrra :-) Hehe, ciesze sie jak male dziecko z tych swiat, to chyba ta pogoda tak na mnie dziala :-)
Black, widze, ze juz masz nowy suwaczek
Dopiero teraz zobaczylam, jaka masz sliczna coreczke, a wlasciwie obie, jeszcze raz gratuluje i wszystkiego co najlepsze dla Was!!!
Paula, to moj bobas chyba ciagle tylko chce sie bawic, bo wypina sie bez konca
Ide na mandarynke
Cala noc nie spalam, tylko rozmyslalam o tych rodzacych

Moglam jednak zostawic wlaczony ten komputer, ale maz by mnie ukatrupil, bo stoi w sypialni i okropnie wyje mu wentylator. Trza by sie pozbyc tego badziewia w koncu

Naprawde fajnie sie czytalo jak wszystkie prawie juz skurczy dostawalyscie, to chyba rzeczywiscie zarazliwe




A i wlasnie zorientowalam sie, ze nie ma mnie na Waszej liscie przyszlych mam i nie wiem jak sie dopisac? Macy, dopiszesz mnie? Termin na 31. stycznia, synek Michal. Z gory dziekuje :-)
I w koncu zajarzylam, o co chodzi z tymi obrazkami od Macy



Mnie sie tam do porodu nie spieszy, nawet mam czasem wrazenie, ze nasz synus tez nie, bo na razie czuje sie swietnie, moze nawet az za bardzo? Choc z drugiej strony tak mi sie maly rozpycha, ze mysle zobie ze zaraz sam wylezie, obojetnie ktoredy :-)
Dzisiaj zrobilismy wielkie swiateczne zakupy i w Wigilie tylko maz wyskoczy po swieze owoce, zeby sie nie przepychac z wozkiem na ostatnia chwile. I wkurzylam sie strasznie, bo nie spodziewalam sie, ze nie dostane przyprawy do piernikow




Ale trudno, beda 4 rodzaje innych ciasteczek :-)
W koncu dorwalam sie do mandarynek, nareszcie!!!

Biegunka bym sie nie przejmowala zbytnio, mnie tez ostatnio caly tydzien czyscilo, a jak widac u mnie raczej nic sie nie zapowiada na rychly porod

A co do kolejnosci rodzenia to proponuje od teraz sprawiedliwie: tylko donoszone i zgodnie z lista kolejnosci wedle terminu

U nas dzis -7,5 stopnia, normalnie cieszylam sie jak dziecko, jak syszalam lekkie trzeszczenie sniegu pod butami :-)
Zasypalo nas nieziemsko, od szesciu lat tu zyjemy, ale tyle sniegu to tu jeszcze nie widzialam. Innym pewnie nie jest tak do smiechu, bo sa zupelnie nieprzyzwyczajeni i ledwo poruszaja sie po drogach, ale dla mnie to taka namiastka tego, co zawsze jest, jak wyjezdzamy na swieta do Polski :-)
Dzisiaj maz przytaszczyl choinke z balkonu, stala w wiaderku z woda, a ze wczesniej padalo, do dolalo, ze bylo pelne wody. No i teraz wszystko zamarzlo. Teraz odmarza sobie w wannie

A wieczorem bedziemy stroic, hurrrrra :-) Hehe, ciesze sie jak male dziecko z tych swiat, to chyba ta pogoda tak na mnie dziala :-)
Black, widze, ze juz masz nowy suwaczek

Paula, to moj bobas chyba ciagle tylko chce sie bawic, bo wypina sie bez konca

Ide na mandarynke

macy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2009
- Postów
- 3 754
Coś w tym jest. (Ja się Anetrix z każdą Twoją teorią zgadzam:-)) Swoją drogą, tak czekamy na te nasze maluszki, że każdy sygnał odczytujemy jako "już". A przecież tak jak pisałam, nasze ciała muszą się przygotować do porodu. A teraz uciekam po te zakupy, bo nic nie zrobię... A tak mi się chce...a ja, dziewczyny, mam teorię na temat naszych dolegliwości na tym etapie ciąży...Po prostu nasze ciało nas skrajnie męczy,żebyśmy chciały już urodzić i żeby ten ból porodowy nie był taki uciążliwy,tylko wyzwalający z tych długich i upierdliwych dolegliwości
edit:
Yol_a, a co ja biedna mam zrobić. Już męża napastowałam rano, by się coś ruszyło. Ruszyło, na pół godziny, a teraz cisza. Przecież siłą jej nie wygonię, bo jak. Do czwartku niech tylko poczeka, bo zamówiliśmy przewijak i termometr. ;-)
Ostatnia edycja:
Witajcie dwupaczki


Ja już myślałam, że laski się rozpakowały i mamy kolejne dzidziusie, a tu coś im się nie spieszy





Kurka, moje hormony znowy mnie do szału doprowadzają. A raczej moj m. Poprosiłam, żeby poszedł do sklepu, to usłyszałam: Jutro pójdziemy, a sama nie możesz... wrr.... Strajk!!!! Będzie na święta miał suchy chleb i mam w nosie gości

Chodze jak kaczka, wszystko mnie boli co możliwe, a on zadaje głupie pytania, wrr.....



Niech sobie sam pochodzi w ciąży



ale mam nerwy



I też nie zauważył nawet, że byłam u fryzjera








Włosi są pewnie w niezłym szoku




Ja też tak chce
chyba musimy napisać list do Sw. Mikołaja

Jak byłaś grzeczna, to twoja proźba zostanie spełniona


To mój łobuziak ciągle chce się bawić











Ja już myślałam, że laski się rozpakowały i mamy kolejne dzidziusie, a tu coś im się nie spieszy






Kurka, moje hormony znowy mnie do szału doprowadzają. A raczej moj m. Poprosiłam, żeby poszedł do sklepu, to usłyszałam: Jutro pójdziemy, a sama nie możesz... wrr.... Strajk!!!! Będzie na święta miał suchy chleb i mam w nosie gości























Dziewczynki! W Perugii napadal SNIEG!!!!
to niesamowite:-)










Co do porodu..
Ja chcę szybko!! 3 godzinki wszystko
Za marzenia nie karzą na szczęście![]()
Ja też tak chce








. Takie nagłe,mocne i częste oznaczają, że dzidzia jest zdenerwowana, a jak wypina nam się dupką czy główką, to znaczy że chce się bawić
To mój łobuziak ciągle chce się bawić



Ja myślę, że tu działa syndrom stada. Jedna zaczyna rodzić, to i dziesięć innych ma skurcze. .






Ostatnia edycja:
P
patrysia*
Gość
DZIEŃ DOBRY:-)
WOW NORMALNIE RODZIMY

ASIAX ANULKA POWODZENIA!!!!!!



Hehe piszecie tu o alfabecie a ja jestem az P i niechce tak długo czkeać co myśle że znajda się kobitki które mnie przepuszczą

Co do mandarynek

dobre z tymi chińczykami
WOW NORMALNIE RODZIMY



no ja tam mam w nosie czy styczeń czy grudzień bo jak dla mnie to moge już rodzić tylko niech jeszcze synuś się podtuczyAnia98765, co do dupy? To kiedy mały się urodzi chyba jest mało ważne. Najważniejsze, żeby był zdrowy. Nie wiem, co żeście się na ten styczeń tak uparły. Chyba naprawdę o medale chodzi. ;-)

ja już wiem że synek będzie zazdrosny bo to okazuje mi nie raz jak jest w pobliżu mała dzidzia no i ogólnie widze to po nimMi dziś po południu Julka dała w kość. Nie chciała iść spać, rozwyła się i nie mogłam jej uspokoić a zaraz musiałam lecieć karmić Anię. No ale jakoś się udało. Julka jest chyba zazdrosna, bo od momentu kiedy mamy w domu Anię ma problemy ze spaniem w dzień.A jak jej nie położę spać to taka maruda, że nie da się z nią żyć.

no to super wieści:-)ale "przyszykuj"troszku szyjke żebyś czasem nie miała tak jak ja z tą szyjka w pierszej ciąży lepiej już ja nieco przygotowacHej kobietki ja już po wizycie:-) Wszystko oki żadnych badań już robić nie muszę bo wszystkie już mam i są okiGin powiedziała że do stycznia powinnam wytrzymać bo szyjka jest długa i pozamykana
Do szpitala mam się stawić jakby zaczęły się jakieś plamienia, bóle lub gdyby odeszły mi wody. A jak nie to na kolejna wizyte do gin 8 stycznia czyli przed samym porodem jak wytrzymam:-)
Nie dam rady Was nadrobic troszkę mnie nie było od południa a tu tyleee stronale postaram się byc na bieżąco choc musze Wam się przyznac że wreszcie wrócił mi chłOp po 3 tyg. delegacji
Hehehe..
POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE:-)

Hehe piszecie tu o alfabecie a ja jestem az P i niechce tak długo czkeać co myśle że znajda się kobitki które mnie przepuszczą


Co do mandarynek




Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
zwątpiłam przez moment Anetrix też rodzi ?DZIEŃ DOBRY:-)
WOW NORMALNIE RODZIMYANETRIX ANULKA POWODZENIA!!!!!!

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
A
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 310
- Wyświetleń
- 71 tys
Podziel się: