kacha_wawa dobrze ze Córcia ok i ze tak to sie skonczylo, ale na Boga uwazaj kobitko, a raczej patrz pod nogi, zeby sobie krzywdy nie zrobic!
A o rozpakowaniu nawet nie mysl jeszcze sie wstrzymaj choc te 2,5 tyg.
Przykro mi ze stan Madzi nie jest dobry:-(
Nareszcie was doczytalam, zdiec nie bedzie przynajmniej dzisiaj bylam w media ale zapomnialamparagonu wiec mi aparatu nie wydali, jutro m pojedzie.Co do wizyty to jest ok , szyjka sie bardziej nie sktocila ninfekcji brak wiec super.
Dormark fajnie ze dobre wiesci
I ja tez 30-ego grudnia:-)
Jola ale Ty 30go to juz po terminie bedziesz

wiec mozesz nie dotrwac do wizytki:-)
J
Golanda: ja kocham czosnek i w ciązy też jem dużo z sosem czosnkowym i moja mała chyba go lubi, bo potem ma czkawkę, więc wody wypija - ciekawe czy potem jak zjem to będzie chciała mleczko pić hehe
A co do apetytu to ja mam na zmianę - parę dni pochłaniam wszystko co mi sie nawinie - przez kolejne 3 nie mogę patrzec na jedzenie i się zmuszam dla dzidzi coś zjeśc...ty;lko mandarynki zawsze wchodzą - a ostatnio mam bzika na punkcie ananasów z puszki - to przysmak mojego M - wogóle jem to co mój mąż, chociaz przed ciążą tego nie lubiłam
Agagsm ja co do apetytu to mam tak samo, raz wciskam cos na siłe, a raz mam takie dni, np od ostatniego tygodnia, ze tylko chodze i brodą ruszam.
A co do czosnku to nasze dzieci mają juz swoje upodobania i zwykle jesli jest czkawka to dziecko chłepce wody łapczywie bo mu smakują, wiec faktycznie Twoja dzidzia moze lubic

Ja nieznosze czosnku ale moze mała bedzie lubic po tatusiu
Nadarienne! uwazaj na sniezku!Bo na prawde slisko!Dobrze ze nic sie nie stało!
tj. Staś ułozony jest główkowo, ale twarzyczką zwrócony do pępka mojego - czyli jego kręgosłup na moim kręgosłupie, do tego nogi wyciagnięte na prosto - stopy ma przy twarzy zatem trudno mu będzie sie wstawiać w kanał. Naczytałam sie i nsałuchałam, że taki ułozenie często kończy się cc (po uprzedniej próbie sn). I dopiero teraz na serio zaczełam się bać...
Do tego sprawa, że mam mało wód płodowych, zatem juz raczej nie ma szans sie przekręcić.
Ech... czy któraś z WAS ma podobne ułożenie????
Jolcia moja mała ma głowe w lewą strone, wiec nie wiem jak u Ciebie postąpią.
Polozna w razie czego bedzie tez z Tobą na cc. Ale moze sie uda sn?
Połozna, z którą mam rodzić twierdzi, ze najpierw sn, a w razie czego cc. Do gina idę jutro po południu, ale do tej pory twierdził, ze poród sn jest jak najbardziej możliwy.
Boje sie, ze bede rodzic i tak i tak i tylko zarówno Staś jak i jas oboje sie namęczymy. Modlę się oby tylko zadnych powikłań nie było.
Dam znać po wizycie jutro.
Do mnie kurier dziś 7.19 dzwonił, ze ok 10.00 będzie ;-0
No i daj znac jutro po wizycie!!
A co do kuriera, to do mnie dzwonil wczoraj ale przynajmniej o 7:45.
No a przyjechal ok 12!!!
To po cholere dzwonią tak wczesnie!
Witam laski, melduję że żyję.
Jestem taka wkur... że wytrzymać nie mogę, w tym chrzanionym grudniu to mi wypadło tyle nie planowanych wydatków że szok, pechozol jakiś.
Najpierw mój M zobaczył że ma przeciętą oponę, trzeba było dokupić 2 szt.
Potem okazało się że klocki mu się skończyły, następny koszt, po 2 dniach ja się dopatrzyłam że od września jeżdżę z nieważnym przeglądem, Hubertowi kiedyś kolega złamał ząb jedynkę na ślizgawce i 2 dni temu odpadła mu pląba.
Następnie okazało się że jak kupowałam samochód w marcu nie zrezygnowałam z OC poprzedniego właściciela i muszę im zapłacić 2 ratę. I najlepsze, dzisiaj spierd... się pralka.
Ja rozumiem że nieszczęścia chodzą parami, ale żeby szóstkami tego nie mogę zrozumieć, przed samymi świętami wydane lekką ręką ponad 1000 zł i jeszcze nie wiadomo czy pralkę da się zreperować.
Przepraszam że tak nasmęciłam, będę nadrabiać zaległości.
Asiax niestety tak sie czasem uklada, ze jak sie pieprzy to po całosci, to teraz czas na cos dobrego!!!Musi sie jakos wyrownac!
Jutro mam wizytę u gina i USG, ale wiem, że malutka jest bardzo duża.
Dziś w nocy po raz pierwszy bolało mnie podbrzusze jak na @, wystraszyłam się. I mam też takie mocne bóle jakby żołądka, ale to chyba nie żołądek i nie zgaga, sama nie wiem, czasem aż szczypie. Co tam, da radę przeżyć, jeszcze tylko parę tygodni.
Evi te bole na @ podobno sa skurczami przepowiadajacymi i jak najbardziej normalnymi, tak mi mowila polozna, wiec ja sie nie martwie
Roxeen moze to cisnienie sie jakos ustabilizuje?
Ja nie mam pojecia jak to jest, przed ciaza mialam 90/40 teraz mam niewiele wieksze w ciazy bo ok100/60, ale np moja mama miala w obu ciazach nadcisnienie: 200/150 i nie wiadomo od czego to było, tylko co gorsza zostalo jej do dzis
