reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Daza -super decyzja. ja pozbieralam zabawki i odpoczywam dzis robie szystko w zlowim tepie a co brod nie zajac nie ucieknie.Za oknem pelno sniegu , ale juz takiego mrozu nie ma.Ja sie jutra doczekac nie moge naresz´cie zobacze sie z moja siostra, szkoda , ze tylko na chwile , ale leprza chwila niz nic.
Mora-super , ze skurcze przeszly ja tez czekam do stycznia.Wczesniej sobie chyba nogi zawiaze, ciagle z mala rozmawiam , ze jak chce trenowac to prosze bardzo ale drzwi zamkniete przynajmniej do 15 stycznia.
 
Witam po najgorszej nocy jaka chyba mialam:eek:
nie moglam spac... czulam sie jak bym sie nacpala... bylam taka nadpobudliwa wiercilam sie w lozku obracalam z bolu na bok... stekalam z bolu bo spojenie i brzuch mnie bolalo... no i co chwile do wc biegalam...masakra a jakjuz zasnelam po 6 tto mialam glupi sen ze moj mial mnie zawiesc do szpitala na ktg bo ruchow nie czulam ale on niewiem czemu mnie nie zawiozl i sama pojechalam:confused2:tylko niewiem czym...
potem przyjechal do szpitala ze znajomymi i jakimis panienkami:baffled: i sie poklucilismy...
jeju juz drugi sen mam ze sie klucimy i w obydwuch snach w ciazy jesem...:-(
 
a ja sama nie wiem kiedy bym wolala urodzic czy w grudniu czy w styczni:crazy::crazy:u ogolnie w sumie juz bym chciala miec to za soba dzidzie w ramionach...
od wczoraj boli mnie w dole kregosłupa i mam zwiekszona ilosc wydzieliny z pochwy czy wy tez tak macie lub miałyscie??????
 
Kaja, bo my przez doświadczenie już nie damy sobie grać na uczuciach, typu: "Proszę pomyśleć o dziecku, proszę wziąć pod uwagę warunki pogodowe..."etc. A przecież ja do szpitala 5 min. mam, a nie kilkanaście km ;-) Nie orientuję się, ale miałąm wrażenie, że mają płacone od przyjętej pacjentki.

Morka, też się tym pocieszałam, że tamte czasy to odległa przeszłość, że to już nie wróci, nie będzie miało miejsca bytu, ale wczoraj przekonałam się na własnej skórze. W księdze dokumentowej na IP jest mój podpis, możesz zobaczyć. Ja mam wątpliwości co do intencji tych ludzi.
Nie wiem co zrobię, dzisiaj już dzwoniłam do mojego lekarza, który jest tam z-cą ordynatora, po krótce powiedziałam co się wydarzyło, zobaczymy co mi powie na wizycie, bo umówiłam się na dziś wieczór.
Zdam relację ;-)

Dorcia, a Ty imię synkowi zmieniłaś z Franka? ;-)
 
Dzien dobry Dziewczynki:-)

Dziewczyny, czy Wy decydujecie sie na pobranie krwi pepowinowej i jej przechowywanie? My dzis idziemy do szpitala dowiedziec sie odnosnie procedury i musimy podjac ostateczna decyzje. Szczerze mowiac nie mam pojecia co zrobic, wiem jedno, ze koszt jest zastraszajacy:szok::szok::szok::szok:

Duzo profesjonalnego info znajdziesz oczywiscie w necie, my sie bardzo powaznie nad tym zastanawialismy, ale im wiecej sie dowiadywalam tym mniej mi sie ten pomysl podobal i w koncu zrezygnowalismy.

u mnie nadal nic sie nie dzieje.... eh to czekanie, chyba zastrajkuje i wbije sobie, ze teraz wcale nie bede rodzic tylko po swietach! :)
Moj kochany mezulek bardzo sie denerwuje zebym na wigilie nie wyladowala w szpitalu, ale oczywiscie nie z tego powodu, ze ja tam biedna sama bede, tylko , ze on biedny sam z moja rodzinka zostanie!!! ehhh ci faceci......
 
Pumpkin tez mi sie wydaje,ze to po pierwsze naciaganie,bo wszystko jest jeszcze w fazie poczatkowej i to mozna powiedziec "nowosc na rynku".
A dwa moga sobie robic doswiadczenia i jeszcze im sie za to placi.
Tylko, ze moj G. sie napalil troche na to, a ja nie umiem jakos mu powiedziec stanowczo "nie ma potrzeby".
 
Ja mam wątpliwości co do intencji tych ludzi.
Nie wiem co zrobię, dzisiaj już dzwoniłam do mojego lekarza, który jest tam z-cą ordynatora, po krótce powiedziałam co się wydarzyło, zobaczymy co mi powie na wizycie, bo umówiłam się na dziś wieczór.
Zdam relację ;-)
Może ja gamoń jestem i ze zrozumieniem czytać nie umiem:-( ale proszę jaśniej. Pojechałaś , chcieli cię wziąść na porodówką , nie wzięli . Wróciłaś do domu . Więc nie rozumię co takiego się wydarzyło??? Co do intencji tych ludzi? Tzn jakie one są . Możesz to jakoś jaśniej???:-)
 
reklama
Do góry