reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Dziekuje wszystkim za gratulacje !!!
jestem przeszczęśliwa ! tyle strachu się najadłam a tu juz po krzyku i koniec studiów - w sobote absolutorium i heja - ostatnie moje wakacje takie długie - musze dobrze wykorzystac :-)
 
reklama
GRATULACJE TYSIOLKU!!!!!!!!!!!!!!!!!

FAJNIE, że z Agatką Asiowo lepiej!!!!!!!

Asiax no przykro mi -a kiedy mu wyszły?,niech Miki szybko wraca do zdrówka...

Dziękuje Wam za miłe słowa, ale ja wiem że to jeszcze nieświadome...mnie się już wcześniej wydawało, że on mama mówił, a M że nie, że mnie się wydaje...ale jak w sobotę byłą moja siostra to ona też mówiła że ona słyszy mama...
A dziś C "ble ble ble" sobie gada i uwaga wciąż prawie kwiczy, on ochrypnie, ja ogłuchnę....
 
Witam,
Chciałam do Was dołączyć :-)
Mam 5 miesięcznego synka Grzesia, obecnie mieszkam pod Gdańskiem, kiedyś tutaj byłam ale zycie się potoczyło tak ze nie miałąm internetu :-(
 
Paweł mnie zmienił w przerwie miedzy karmieniami, przyjechałam zjesc obiad i sie wykapac.
Ogolnie to leczymy narazie to ropiejace uszko...
Mała ma je płukane 2 razy dzienne kwasem bornym, opatrunki jej robia, kropelki, antybiotyk dozylnie ( i to lepsza wersja, bo nie zje jej tak mocno)... Wydzielina juz mniejsza, oczko tez juz lepsze.
Czekamy na wyniki posiewu (Pasibrzuch, nie wiem czy gronkowca da sie z krwi wykryc?!, nam pobali wymaz z tego uszka chorego). Modle sie by to nie był gronkowiec bo wtedy pewnie zostaniemy kolejny tydzienw szpitalu:-(

Koszmar jakis! Chcę sie obudzic!

Jak tylko bede w domku to bede probówała zagladac!

O bogu dzieki, ze ja ciagle karmie Agatke tylko cycuchem, nie wyobrazam sobie tam mleka robic i nnych potraw, choc warunki dla dzieci jak na szpital całkiem niezłe, gorzej z rodzicami, ale co tam... tam najwazniejsze sa dzieciaki!
 
Asiowo nie próbuj zaglądać bądź przy Małej a nami się nie przejmuj buziaki

to teraz zamiast Tysiolek to dziewczynki piszemy mgr inż. Tysiolek, gratki

babolki które już po chrzcinach są help
ja jestem w innej parafii niż mój a chcemy chrzcić u mojego byłam się pytać u mojego i jest mi potrzebne zaśw że ja "dobra" parafianka no nie
czy któraś miała takie zaśw?
jak ono wyglądało?
co tam było naskrobane? bo byłam u siebie dzisiaj ale mi ksiądz jakiś powiedział (swoją drogą szkoda takiego na księdza ehhh takie ciacho:zawstydzona/y:) że z tym to trzeba z proboszczem nawijać a jak mu wspomniałam że my nie married tylko free to powiedział, że tym bardziej z proboszczem A że to jest małe city to się boję że będzie problemy robił i tak się zastanawiam czy czasem nie powiedzieć mu, że chciałam zaśw że byłam chrzczona, bierzmowa i komunijna bo to ja niby mam być matką chrzestną to wtedy pójdzie łatwiej z tym papierkiem, ale nie wiem czy tam nie jest napisane po co je się wydaje.
to się napisałam uffff
 
Ostatnia edycja:
Nadineczka ja na Twoim miejscu bym nie kombinowała z tą chrzestną, bo zdaje mi się, że na chrzestnych to są bardziej "rygorystyczne" wymagania niż rodziców. Ale jak to jest, że jesteście w różnych parafiach? Jakkolwiek, czy w ogóle planujecie ślub brać w przyszłości bliższej lub dalszej? Jeśli tak, to zawsze można niby powiedzieć proboszczowi, że chcecie się pobrać kiedyś tam, ale dziecko chcecie ochrzcić już? Nie wiem, co tu by jeszcze doradzić, ale kręcić to raczej głupio trochę w takiej sytuacji. Jeszcze dużo zależy, jaki jest ten proboszcz u Ciebie w parafii, bo to różnie bywa...
 
reklama
Asiowo nie próbuj zaglądać bądź przy Małej a nami się nie przejmuj buziaki

to teraz zamiast Tysiolek to dziewczynki piszemy mgr inż. Tysiolek, gratki

babolki które już po chrzcinach są help
ja jestem w innej parafii niż mój a chcemy chrzcić u mojego byłam się pytać u mojego i jest mi potrzebne zaśw że ja "dobra" parafianka no nie
czy któraś miała takie zaśw?
jak ono wyglądało?
co tam było naskrobane? bo byłam u siebie dzisiaj ale mi ksiądz jakiś powiedział (swoją drogą szkoda takiego na księdza ehhh takie ciacho:zawstydzona/y:) że z tym to trzeba z proboszczem nawijać a jak mu wspomniałam że my nie married tylko free to powiedział, że tym bardziej z proboszczem A że to jest małe city to się boję że będzie problemy robił i tak się zastanawiam czy czasem nie powiedzieć mu, że chciałam zaśw że byłam chrzczona, bierzmowa i komunijna bo to ja niby mam być matką chrzestną to wtedy pójdzie łatwiej z tym papierkiem, ale nie wiem czy tam nie jest napisane po co je się wydaje.
to się napisałam uffff

jak ja chrzciłam Mateusza to były potrzebne takie zaświadczenia ale od chrzestnych rodziców. To był taki zwykły papierek w którym było napisane że zgadzają się aby "Jak Kowalski" był ojcem chrzestnym i pieczatka parafii. I w jednej i w drugiej parafii chrzestnych mieli już takie gotowe karteczki tylko wpisali ich nazwiska i imiona.
Lepiej nie kombinować, dobrze napisała Nadarienne, powiedzcie że chcecie się niedługo pobrać.
 
Do góry