DO szpitala też biorę :
- dmuchane kółko do pływania dla dzieci ( gdyby było tak boleśnie, że nawet siedzieć nie można)
- 5 szt. jednorazowych podkładów na łóżko ( u nas akurat niby nie trzeba mieć, ale położna powiedziała, że gdyby było spore krwawienie...lepiej być zabezpieczonym. A prawda jest taka, że szpital ma tego troszkę mało..delikatnie mówiąc )
- tantum rosa , ale już rozpuszczone w butelce 0,75ml - ( może z dwie)
- podpaski takie po porodzie, majtki siateczkowe
- chusteczki mokre , wiadomo mydło, ręcznik, szczoteczka do zębów, płyn do higieny intymnej ( ja biorę ten co stosowałam w ciązy soraya dla ciężarnych i w połogu)
- szlafrok, kapcie,klapki i z 2 koszule rozpinane.
- aparat foto!!
)
- nie biorę laktatora, jak by co mąż dowiezie
Nie zapomnijcie o dokumentach :
dowód, książeczka ubezpieczeniowa, wyniki wszystkich badań z ciaży i karta ciązy. I wszelkie dokumenty z innych konsultacji lekarskich ( u mnie np. od dermatologa )
No to moja torba właśnie tak będzie wyglądała.
A dla małego biorę :
3 szt. pampersów dla noworodków,
1 szt. pieluchy tetrowej ( do karmienia, albo tak na wszelki wypadek )
1 szt. koszulki bawełnianej ( krótki rękaw)
1 szt. body i 1 szt. pajacyk
1 szt. kaftanik bawełniany
czapeczka typu"smerfetka"
rękawiczki niedrapki
skrapetki
chusteczki mokre
na wyjście mąż ma przygotowane by dowieźć: kocyk, rożek, ciepły pajacyk ( gdyby było zimno), fotelik samochodowy.
wystarczy