reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

reklama
zuz-inka-jeszcze troche i bedziesz tulila swoje malenstwo.
zapomnialam napisac jaka przygode mial moj maz wracajac z pracy w piatek po pracy.byla godzina 22h do domu zostalo mu 25km kiedy zjechal na parking na stacje paliw.poszedl do toalety a kiedy wracal to juz 3 lobuzow otwieralo juz jego samochod zaladowany po dach,bo zwozil wszystkie narzedzia z budowy.podszedl i wtedy jeden z nich skaleczyl mu policzek czyms ostrym.chcieli dokumenty i kluczyki.dzieki bogu cale zajscie widzieli ludzie ze stacji i zareagowali,zeby nie ich pomoc to moglo byc roznie.
 
o matko, Iwet, to Opatrzność, naprawdę. Co do Sylwestra, to najbardziej współczuję Twojej siostrze, że chce mieć takiego faceta.
A wtajemniczone proszę o odpowiedź na bardzo ważne dla mnie pytanie na :ninja2:
 
Dzień dobry laseczki!

Powiem Wam, ze nie żyję. Artur postanowił urządzic sobie przerwe w spaniu akurat wtedy gdy zdecydowałam sie zasnąć wieczorem. Nie spał od północy do 2.30. Miał tak dziwne stany, że się w głowie nie mieści. Od wyjcia i pokrzykiwania po śmiech na głos. Wszsytko było po ciemku, ja nie spałam, ale się z nim nie bawiłam. Jednak wystarczy bym dziś ledwo na oczy widziała...
Odezwe się później a teraz biegnę robić sobie kawę i wyjcowi umyć tyłek bo przyszedł do mnie z wieścią, że ma kupę...
 
Hej,

Zalatana jestem strasznie, do tego wychodzę z siebie, żeby jakoś zapewnić opiekę choremu starszakowi, gdy muszę coś pozałatwiać na mieście.
Również niedosypiam ;-), ale mam nadzieję, że tylko ten tydzień taki zabiegany będzie, a potem będzie już spokojniej.
 
Witajcie!
Niestety ja mogę dziś dołączyć do tych nie wyspanych:-(. noc koszmarna. Poranek wczesny. Jestem dobita na całego. Do tego M w domu i tez ma swoje humorki. Oby przeżyć ten dzień.
Pozdrawiam was mimo tego serdecznie. Lecę na kawę bo bez niej jednak nie dam rady:)
Buziaczki:)
 
I ja zagladam, moze nie do konca wyspana ;-) ale noc spokojna. Przed chwila mialam kontrole z ZUS bo jestem na chorobowym :eek::confused2: ale w domu bylam nic nie robilam bo po poludniu mam kolede wiec wysprzatane obiad gotowy a ja na kanapie film ogladalam. podpisalam protokol i pan sobie poszedl. Dobrze ze nie przyszedl wtedy jak akurat po dzieci pojade albo na zakupy.

Pozdrawiam!
 
Cześć
Trochę Was podczytuję i podnosi mnie to na duchu,spodziewam się trzeciego dziecka i jestem zrozpaczona...Jak Was czytam,to myślę sobie,że jak i Wy dajecie radę to może my też damy...I takie normalne jesteście:eek:,normalnie żyjecie,to może to jeszcze nie jest koniec swiata;-)
 
reklama
Ja juz po koledzie, ksiadz chwilke posiedzial bo to katecheta z naszej szkoly wiec pogadal z Ania z Krzysiem rozdal obrazki i poszedl

Stjarna dacie rade :tak: najgorzej jest przy pierwszym dziecku a potem juz tylko z gorki ;-)

A co tu tak cicho dzis???
 
Do góry