u nas tez miało być kameralnie...
Byłam wczoraj zamówić jedzenie....tysiak poszedł sie paść...do tego ciasto i tort...200 zł plus napoje i alkohole typu piwo lub wino...na wódkę sie nie zgodziłam...u nas na śląsku to aż dziwne...rodzinka sie oburzyła ale wyraziłam sie jasno mówiąc że to są chrzciny a nie popijawa...
i to wszystko na 15 osób...1500 jak w morde strzelił...z jedną wypłatą to nie lada sumka...
Byłam wczoraj zamówić jedzenie....tysiak poszedł sie paść...do tego ciasto i tort...200 zł plus napoje i alkohole typu piwo lub wino...na wódkę sie nie zgodziłam...u nas na śląsku to aż dziwne...rodzinka sie oburzyła ale wyraziłam sie jasno mówiąc że to są chrzciny a nie popijawa...
i to wszystko na 15 osób...1500 jak w morde strzelił...z jedną wypłatą to nie lada sumka...