dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
dzieki dziewczynki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
, wiesz jak to jest, im dalej tym bardziej się nie chce. A przy dwójce to....a co Ci tam gadać będę
I uważaj na ciepłe okłady nawet na plecach
-no chyba że Ela nie potwierdzi ale ciepły termofor chyba niewskazany w ciąży-chyba ze na nogę
.
A termin obrony - cóż - ja chciałam a że drugi egzaminujący się nie znalazł
ale to nie moja wina była tylko dziekanatu bo ja termin zgłosiłam w lipcu i już wtedy powinna była załatwić wszystko a nie na dwa dni przed obroną - to jej się oberwie od mojego promotora a nie mnie
A po za tym na spokojnie do tego podchodzę bo stresować się nie wolno.
To fajnie tak powspominać

A jutro rehabilitantka - ciekawe co mi poradzi na ten kręgosłup bo wątpię bardzo zeby udało mi się na jakiekolwiek zabiegi zapisać przed porodem 



straszy będzi emiał kompana do zabawy i rządzenia
ja też ale nie moge sobie pozwolić na L4... praca, praca ......... ale byle do października bo wtedy wszystko wróci do normalności i mam nadzieję, że będzie lepiej czyli dni nie będą uciekały jak przez palce i będe mogła troszkę odsapnąć .....
I już nawet zaczęłam chcieć chłopca bo miałam z tym ogromny problem
A teraz niby się cieszę że dziewczynka a jednak
Nie no cieszę się że zdrowe a przyzwyczaić się mam jeszcze czas 
A w sobotę jedziemy na wesele mojego kolegi ze studiów :-) Mam zamiar się wybawić na całego
A kole 1-2 w nocy odwiezie nas inny kolega do domu bo to 60 km od Kielc. Mam tylko problem bo nie mam w co się ubrać na to wesele. :-( Wszystko na mnie za małe a wolałabym coś wygodnego mieć na sobie zamiast się męczyć w czymś zbyt obcisłym
A na dodatek muszę jeszcze sobie biustonosz wygodny kupić bo od tych co mam bolą mnie żebra chociaż wcale nie jest za ciasny
Śmiesznie mi w tej ciąży 