Wątek główny

[Ilonaa]

Podoba mi się, że już powoli wszystkie "wykluwacie" się z łóżeczek Nie żebym była samolubem...:-) Mnie już o 7:30 Andrzej obudził żebym pomogła mu się zebrać do pracy, bo by się spóźnił.... tzn. kto kogo obudził to obudził ! Pogoda paskudna Idę do wanny pogrzać się troszkę... miłego poranka Laski:-)

 

[Majsii]

Dzien dobry Dziewczynki.
Pogoda faktycznie paskudna. Miałam isc na ślub koleżanki, ale chyba sobie podaruje. Bo pogoda taka, w kościele pewnie będzie zimno. Musze pranko zrobic, zakupy. A wieczorem idzeimy na koncert. Ale tez mi się nei chce.

Pysia dzien dobry
Koncertu sobie nie daruj bo takie później jak się nie chce na nie iść są najlepsze
A w ogóle na kogo koncert?

 

[Majsii]

Podoba mi się, że już powoli wszystkie "wykluwacie" się z łóżeczek Nie żebym była samolubem...:-) Mnie już o 7:30 Andrzej obudził żebym pomogła mu się zebrać do pracy, bo by się spóźnił.... tzn. kto kogo obudził to obudził ! Pogoda paskudna Idę do wanny pogrzać się troszkę... miłego poranka Laski:-)

Ja standardowo wstaję o 5-6 tak jestem zaprogramowana :-) i ni cholery nie idzie dłużej pospać ;/ U mnie pogoda też paskudna ale jakoś zaczyna się wypogadzać :-) więc może u Was też zaświeci słonko
NA wzajem miłego poranka ja mykam do pracy

 

[_Pysia_]

Pysia dzien dobry
Koncertu sobie nie daruj bo takie później jak się nie chce na nie iść są najlepsze
A w ogóle na kogo koncert?

Rockowy koncert, znajomej kapeli. Koncertów nigdy sobie nei daruje:-):-):-) nawet jak mi sie bardzo nei chce iść.

Ilonaa w sumie to az dziwne bo już 10 jest, a tu nikogo prawie nie ma. Przy takiej pogodzie, to nikomu pewnie z kołder nie chce sie wyjść

 

[Ilonaa]

hehe Pysiu ja myślałam, że będę znów miała 20 stron do nadrobienia

 

[_Pysia_]

w weekend to tu zawsze cisza jest.

 

[ggosia]

Witajcie,
Czasami to mi robicie wstyd dziewczyny - gotujecie np. pierogi , pieczecie placki, a ja taki leń (miałam mamę po szkole gastronomicznej, która ciągle gotowała i nas wyposażała, a ja nie nauczyłam się od niej i nie polubiłam tego robić). Mężulkowie mają z Wami dobrze.
Ja co prawda też gotuję, ale takie nieskomplikowane rzeczy.
A teraz jadę do teścia na weekend, więc do zobaczenia w poniedziałek.

 

[Anisen]

Hej Brzuchatki.
ja miałam pobudke o 7.30 , potem przyszli robotnicy gipsować a teraz robie obiad.
pogoda tak śliczna ze jak zrobię idę na spacer. Muszę jeszcze poczekać bo maja wrócić jak wyschnie żeby to wygładzić i pomalować. Ehhh
Mój poszedł jednak do pracy bo sie wczoraj nie wyrobił, a pacjenci nie mogą czekać :-(. Za to obiecał ze pójdzie sam na targ i kupi mi warzywa i owoce. Zobaczymy co kupi, powiedziałam mu ze mam szaloną ochotę na gruszke i zeby mi koniecznie kupił jabłka twarde do jedzenia.

Ale zakupy wieczorem w markecie mu sie nie upieką. Nie mamy juz mleka, sera, jogurtów, proszku do prania, nie mamy też żadnej wędliny. został tylko chleb i masło. ja rano zjadłam płatki na sucho bo nie miałam czym je zalać.A tak bym zjadła jakiś serek biały ze szczypiorkiem :-(
jutro jedziemy do Krakowa wiec na pewno wyciągnę go do Kolorino, zobaczymy czy sie tam opłaca. Reklamowali otwarcie tak ze az muszę zobaczyć co takiego zachwalali;-)

 

[Anisen]

Witajcie,
Czasami to mi robicie wstyd dziewczyny - gotujecie np. pierogi , pieczecie placki, a ja taki leń (miałam mamę po szkole gastronomicznej, która ciągle gotowała i nas wyposażała, a ja nie nauczyłam się od niej i nie polubiłam tego robić). Mężulkowie mają z Wami dobrze.
Ja co prawda też gotuję, ale takie nieskomplikowane rzeczy.
A teraz jadę do teścia na weekend, więc do zobaczenia w poniedziałek.

Gosiu moja mama to kucharka, ale ja wprost przeciwnie. Musiałam szybko nauczyć sie gotować bo bymśmy z głodu padli albo na kanapkach żyli. Pierogi sama robiłam juz w 7 klasie podstawówki. A wcześniej zupy z instrukcji mamy albo inne rzeczy ale pod instukcie zostawioną na karteczce rano :-)

 

[patisia16]

Dziewczynom ciężko wstać z łóżka:-) A my zaraz jedziemy z farbami i wkraczamy z malowaniem do domu:-)

Witajcie,
Czasami to mi robicie wstyd dziewczyny - gotujecie np. pierogi , pieczecie placki, a ja taki leń (miałam mamę po szkole gastronomicznej, która ciągle gotowała i nas wyposażała, a ja nie nauczyłam się od niej i nie polubiłam tego robić). Mężulkowie mają z Wami dobrze.
Ja co prawda też gotuję, ale takie nieskomplikowane rzeczy.
A teraz jadę do teścia na weekend, więc do zobaczenia w poniedziałek.

A tam się nie przejmuj wszystkiego mozna się nauczyć;-) Miłego weekendu i wypoczynku;-):-)