Pisałam na ciąży po poronieniu, ale gdyby komuś się zgubiło wkleję też tu moją relację z wizyty:
Dziewczyny jestem. No i tak... Wg OM to 5tc1d, czyli zjawiłam się u lekarza w takim samym okresie jak w maju (wtedy był 5tc3d). Dostałam pochwałę, że Was posłuchałam i wzięłam od momentu zobaczenia 2 kresek duphaston 2x1. Gin pobrał mi cyto, żeby na okres ciąży była ważna. A potem zrobił usg. Maleństwo ma 4mm i ponoć na ten wiek ciąży (bardzo wczesna ciąża) jest to wielkość prawidłowa. Póki co jest tylko pęcherzyk, ale wygląda tak jak powinien.
Wstępny planowany termin porodu na dziś: 14/08/2010.
Dziś pobrali mi krew na betę i progesteron. W poniedziałek jadę na betę, progesteron, morfologię, grupę krwi, glukozę, USR i HBS (o ile dobrze rozczytuję pismo mojego lekarza).
Może mi któraś z Was powiedzieć co to są te dwa ostatnie badania?
Jeśli progesteron nie będzie spadał, a beta będzie rosła, będzie ok. Jeśli wyniki zaniepokoją gina (co będzie wiadomo we wt między 11 a 12) to będę musiała niezwłocznie do niego pojechać, by ustalić co dalej.
Zakładając, że wszystko będzie w porządku, muszę przyjść na kolejną wizytę za 2 tyg, bo wtedy powinien być już zarodek no i serduszko. Ale ponieważ 2 tyg wypadają po świętach, a ja na wigilię chciałabym powiedzieć Rodzicom, więc ubłagałam wizytę przed świętami: 22/12. Wtedy zarodek powinien być już widoczny. Podejrzewam, że gorzej może być z serduszkiem, nie?
No i 22/12 założymy kartę ciąży
A teraz pytanie do Was: skoro wg OM to 5tc1d, to jaki jest faktyczny wiek ciąży? Minus 2 tyg?
Prośba o trzymanie kciuków jest oczywiście dalej. Co najmniej do 22/12
Albo później, w zależności od tego, czy zabije serduszko przed świątami czy po
Gin powiedział mi, że największe ryzyko poronienia jest do 3 m-ca. Ale największe z największych do 8-9tc. Potem spada, by znów przyrosnąć w 33-34tc. Jak się przejdzie te okresy pomyślnie, to powinno być dobrze i kolejne problemy będą występowały przez 18 lat od porodu albo i dłużej ;-)
I teraz kolejne pytanie do Was: do 8-9tc licząc od OM? Czy patrząc na wiek ciąży?
Co do seksu. Można, ale bez szaleństw i delikatnie. No i jeśli możemy to rzadziej niż dotąd, bo jest nas trzech a nie dwóch
Po pobraniu cyto w ciągu 2-3 dni jest ryzyko wystąpienia plamień. Jeśli będą niewielkie mam się nie martwić. Mogą trwać do max. 2 dni.
Gin ciągle mi powtarzał, że teraz będzie ok. Co bardzo mnie podbudowało. No i widać było, że ucieszyła go informacja, że @ nie przyszedł
To chyba wszystko...
Nie: jeszcze jedno:
JESTEM BARDZO SZCZĘŚLIWA !!!