reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wozki i cale szalenstwo zakupowe

no strasznie mi sie podoba. no mama jeszzce troche czasu ale chyba sie zdecyduje na nia :) no taka piekna jest :p

okasia i jak z tymi wozkami?jakis juz wybrany?
 
reklama
No w zasadzie tak :) Jeszcze się wahamy, bo rano kuzynka zadeklarowała oddanie fotelika maxi cosi, a z tego co wiem do wybranego przez nas wózka pasuje tylko fotelik recaro. Napisałam do sprzedawcy w tej sprawie żeby się upewnić, gdyby pasował maxi cosi to brałabym z miejsca. A tak zastanawiam się, bo darowany fotelik to pewnie 500 czy 600 zł w kieszeni. Z plusów - fotelik recaro ma wyższą klasę bezpieczeństwa.

W sklepie udało mi się przetestować trzy wcześniej upatrzone.

Recaro Citylife - świetny, mega zwrotny, lekki, o dziwo bardzo dobra amortyzacja (a tego najbardziej się obawiałam), ogromny kosz na zakupy. Najbardziej uniwersalny, bo będzie docelową spacerówką. Kupując go nie będziemy musieli po roku rozglądać się za lżejszą czy wygodniejszą spacerówką. Łatwo się składa, dla mnie wózek idealny, oczywiście jak na to co udało mi się przetestować w sklepie.

Graco Evo - bardzo przyzwoity wózek, bardzo dobrze się prowadzi, spory kosz na zakupy. Dobra cena, tylko z tego co wiem też maxi cosi z nim nie gra. Naprawdę z czystym sumieniem mogłabym go polecić. Aaa jest najlżejszy spośród pozostałych i to niewielka niby różnica jest wyraźnie odczuwalna!

X-lander X-cite x-pulse - przede wszystkim polska firma, więc to już ogromny plus, dobrze się prowadzi, ale recaro niestety bije go na głowę. Dla mnie trochę zbyt toporny i trzeba by było z nim pożegnać się jak mały podrośnie, zamienić na coś typowo spacerowego. Muszę przyznać, że kolorystyka nowych modeli 2016 bardzo przypadła mi do gustu. Minusem jest dla mnie kosz na zakupy, który ma potencjał, ale jest zbyt płytki. Szkoda, że przy wszystkich udoskonaleniach jakie wprowadzili do nowych modeli ta kwestia została pominięta.

Te wózki są w podobnym przedziale cenowym, mają podobną wagę, dlatego można je porównywać.

Ponadto widzieliśmy jeszcze wózki:

Maxi cosi ...i teraz zabijcie mnie... nie pamiętam Mura czy Stella :/ i był bardzo sztywny, więc z gruntu straciłam zainteresowanie.

Quinny Moodd i faktycznie tak jak widziałam u znajomej - gondola jest niestabilna, chybocze się strasznie. Nie mam zaufania. Ale faktycznie na żywo prezentuje się bardzo ładnie i jest bardzo zgrabny.

Britax B-Smart 4 - badziew jakich mało, cena niesamowita bo 499 zł za 2w1, więc jak to baba od razu podleciałam. Niestety nic dobrego nie mogę o nim napisać...oprócz ceny oczywiście. Niezwrotny, sztywny, wszystko na nie. A wydaje się taki zgrabny i uroczy. Nie nie i jeszcze 100 razy nie!

Teutonia Mistral P V3 - pewnie fantastyczny, wielkie pompowane koła, niestety przednie nie są skrętne. Prowadzi się przyzwoicie. Dla mnie zbyt toporny.

Mąż pragnie dodać, że wózek biegowy Thule Glide jest fantastyczny. Na szczęście nie musimy mieć w domu tej krowy...uff :)

Potem pogrzebałam jeszcze w typowych spacerówkach, ale to tak już z czystej ciekawości.

Baby Jogger City Mini Zip - tragiczny, rozreklamowany tak, że brałabym w ciemno, a tu największe rozczarowanie. W sklepie była wylewka i uwierzcie, że wózek jechał jak po żwirze. Zero amortyzacji, sztywny, od kamienia na drodze popełniłby samobójstwo. Bardzo skomplikowany, aż męczy oko ilość różnego rodzaju elementów stelażu.

Britax B-Motion 4 - podobnie jak w poprzedniku, jechałam po wylewce a czułam jakbym próbowała przejechać przez żwir. Bardzo duże zaskoczenie.


Mam nadzieję, że nie zaśmieciłam wątku. Piszę takie luźne myśli też dla siebie, bo potem jak trzeba będzie faktycznie wybrać to wielu szczegółów już pewnie nie będę pamiętać.
 
to mam pytanko. wlasnie ogladam sobie na allegro podgzrewacze i widze ze sa z funkcja sterylizatora od razu. czy ktoras z was stosowala i poleca? za zcasow mojej malej czegos takiego nie bylo
 
kassia ja niestety nie pomogę w tej kwestii, ale jak możesz to daj linka do takiego urządzenia. Chyba w szaleństwie poszukiwań zakupowych nie trafiłam na taki kombajn :)
 
Ja zdecydowałam się na podgrzewacz canpol i tez canpol sterylizator mikrofalowy. Czytałam dobre opinie, cena też jest bardzo przystępna, więc nawet jak któreś się nie przyda (w co wątpię) to strata będzie niewielka :)
 
Ja zdecydowałam się na podgrzewacz canpol i tez canpol sterylizator mikrofalowy. Czytałam dobre opinie, cena też jest bardzo przystępna, więc nawet jak któreś się nie przyda (w co wątpię) to strata będzie niewielka :)
ja nie mam mikrofalowki wiec jak to zobaczylam tos twierdzilam ze moze warto. nie chcialam sterylizatora ale jak 2 w 1 to moze jednak kupie i zobacze
 
Jak nie masz mikrofalówki to faktycznie lepiej kupić takie urządzenie 2w1. Dziś znalazłam jeszcze takie urządzenie z avent, ale nie dość, że drogie to jeszcze ogromne, chyba bardziej na potrzeby trojaczków niż jednego maluszka.
 
Doświadczone mamy, jakich butelek używałyście? Już w głowie mi się od wybory kręci. Chcę kupić antykolkowe, tak prewencyjnie. Zawsze wiele dobrego słyszałam o tommee tippee, a teraz czytam, że mają zbyt twardy smoczek, avent podobno ma kiepski plastik i szybko od mycia robią się matowe, a canpol ma jakąś super hiper butelkę haberman, ale jest to nowość i nie ma zbyt wielu opinii. Taki sam zresztą mam problem ze smoczkami. Wiem, że każde dziecko ma inne preferencje i czasem trzeba dociekać metodą prób i błędów, ale mimo to chciałabym dokonać optymalnego wyboru :)
 
reklama
Doświadczone mamy, jakich butelek używałyście? Już w głowie mi się od wybory kręci. Chcę kupić antykolkowe, tak prewencyjnie. Zawsze wiele dobrego słyszałam o tommee tippee, a teraz czytam, że mają zbyt twardy smoczek, avent podobno ma kiepski plastik i szybko od mycia robią się matowe, a canpol ma jakąś super hiper butelkę haberman, ale jest to nowość i nie ma zbyt wielu opinii. Taki sam zresztą mam problem ze smoczkami. Wiem, że każde dziecko ma inne preferencje i czasem trzeba dociekać metodą prób i błędów, ale mimo to chciałabym dokonać optymalnego wyboru :)
ja tommee tippee i teraz tez bede ich uzywala. mialam te antykolkowe z czujkikiem o takie
Link do: BUTELKA 260 ml TOMMEE TIPPEE ANTYKOLKOWA + CZUJNIK
 
Do góry