reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

Kurcze jak ja się cieszę, że pisze na tym forum, bo czasem bym chyba oszalała z nerwów, a jak wiem, że u niektórych z Was podobnie, to może to jakiś normalny okres rozwojowy..Dzięki:-)
 
reklama
Reni i dobrze bo by nudno było :-) :-D

Dziś Piter odwalił niezłe jaja w nocy....w dzien wczoraj spał mi od 12 do 17 a potem jeszcze godzine...ale odpadł tak jak zawsze po 21...i po 150 ml kleiku...i obudził sie o 1 :dry: a potem o 3 a potem o 5 i koniec spania....zaczynam sie baaaaaaaaaaaaaaaardzo poważnie zastanawiać nad kaszką....widać ten kleik przez niego przelatuje...jest coraz gorzej a nie moge mu aż tak zwiększać porcji...
 
Adiva u mnie to samo-kleik nie wpływa na długość snu...raz Natalka pospała do 5 rano przy czym karmiona była o godz 18:00 ale raz się tak zdarzyło.buba je zawsze około godziny 19.00 swój "ostateczny posiłek" ale budzi mi się koło 4.00 a ostatnio obudziła się o 24:00 i o 3:00:confused2: Może to znowu jakiś skok???No a ostatnio Buba budzi sie o 6 max 7:00 i robi koncert jak ja chce uśpic bo ona chce już na dół oglądać bajki...a ja...WSTAJE:confused2::confused2::confused2:
 
Ja kleik też daję, dzisiaj dostałam od lekarza zezwolenie na inne warzywa niż marchewka, oczywiście odpowiednie do wieku i mogę po mału wprowadzać jakieś proste zupki. Kupiłam dziś Bobovity marchewkę z ryżem :-)

A co do wprowadzania nowości lekarz (bardzo ceniony u mnie w mieście) stwierdził, że jak najbardziej marchewkę można podawać już po 3 miesiącu życia. Myślałam, że dostaniemy opierdziel, a jeszcze nas pochwalił. :sorry:
 
Co do warzyw, to w mojej magicznej ksiazce mam tabelke, w ktorej jest napisane jakie warzywa mozna dziecku podac w kolejnych miesiacach zycia:
5-6-> marchewka, dynia, ziemniak, pietruszka, brokuły
7-8-> kukurydza, kalafior, fasolka szparagowa, pomidor, seler, por, cukinia, buraczek, szpinak, kalarepa
9-10-> soczewica, zielony groszek, cebula, brukselka, kabaczek
11-12-> baklazan, papryka, pieczarki, drobna fasolka, szczaw
od 13 -> kapusta salata, cykoria, awokado, rzodkiewka, zielony ogorek, grzyby, rabarbar.

Owoce:
5-7-> jablka, jagody, maliny, winogrona, jeżyny, porzeczki
7-9-> brzoskwinia, morela, gruszka, wiśnia, sliwka suszona, agrest, arbuz, banan
po 12-> truskawki, poziomki, melon, kiwi, cytryny, mandarynki, pomarancze, sliwki, czeresnie, grejpfruty, mango, papaja

Do 12 miesiaca nie powinno nie nic dzieciom solic, ani slodzic. No i mam problem, bo Pawel kupil mi kaszki dla dzieci na probe dla mnie i one wszystkie sa slodzone. Moze po prostu robic kleik ryzowy i dodac do niego zmiksowane owoce, np. banana, jablko. Pracochlonne to nie bedzie.
 
Ostatnia edycja:
Ja dziś kupiłam małej kleik ryżowy i kaszke mleczno ryżową z Nestle jest bez dodatku owoców.kupiłam tez marchewkę z hippa ! Wszędzie pisze że od 4 miesiąca więc myslę że jak wrócimy z weekendu majowego to zaczynam jej podawać bo cmoka i cmoka;-) a mleka to ona chyba nie lubi bo coraz mniej je;-)

Napiszcie akie łyżeczki kupiłyście do karmienia? bo dziś zgłupiałam w sklepie tyle tego jest...:tak:
 
Ja kupiłam cały zestawik sztućców z Canpola :-) Nie przyda sie to póki co poza łyżeczką ale fajne to było :-) W ogóle produkty fisher price, canpol,nuk i avent królują u nas w domu

Ja małemu przestałam podawać kleik i znowu mi sypia prawie całe nocki...chce mu kupić kaszke na dobry sen ale ona jest z bananami i nie wiem czy powinnam...tzn one są chyba wszystkie smakowe a tak samo jak kleik od (po) 4 miesiącu...A dziś wciągnał mi poł słoiczka jabłuszka z Hippa :-D...musze mu nakupić jakiś warzywek...bo z zupkami chce poczekać jeszcze ze 2-3 tygodnie...
 
U nas pojawia się alergia podobna do tej na białko mleka krowiego- wprowadziliśmy jabłuszko i kleik na bebilonie pepti...kurcze nie wiem , co to....Jabłuszko chyba bardzo rzadko uczula...
 
reklama
może i nie często, ale uczula. Ja miałam na nie uczulenie, Jasiek miał lekką nietolerację, właściwie już po skończeniu 6 miesiaca mogłam mu odrobinę dac, a u Tuśka wygląda na powtórkę z rozrywki tylko nie wiem czy po mnie, czy po bracie. Tak samo jest z marchewką, która podobno nie uczula, a u mnie w rodzinie u niemowlaków na indeksie jest.
 
Do góry