Kluliczek
Babka z laską
Nie tylko dzieci niestety. Uwielbiam arbuzy, ale kilka lat temu mój organizm uznał, że nie powinnam ich jadac
.
Ja uważam z podawaniem szkrabom tego na co jestem uczulona, albo bylismy w dzieciństwie. Jak narazie sprawdziły mi się: marchewka (uczulony T. w dzieciństwie), jabłko (ja w dzieciństwie), cukinia i ogórkowe (ja w dzieciństwie). Zobaczymy jak żółtko przejdzie Tuskowi, bo troche się go boję.

Ja uważam z podawaniem szkrabom tego na co jestem uczulona, albo bylismy w dzieciństwie. Jak narazie sprawdziły mi się: marchewka (uczulony T. w dzieciństwie), jabłko (ja w dzieciństwie), cukinia i ogórkowe (ja w dzieciństwie). Zobaczymy jak żółtko przejdzie Tuskowi, bo troche się go boję.