reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

My od 5 dni jemy marchewkę:-)zaczeliśmy od 3 łyżeczek,dziś wpałaszował prawie pół słoiczka- jemy marchew gerbera..
Brak wysypki i nawrotu ciemieniuchy, więc może będzie ok:-):-):-)jabłko na razie odstawione, na razie wprowadzę jeszcze ziemniaczka i kleik,a potem jabłko...
 
reklama
Do kleiku musisz dodać mleko, a do kaszki już nie trzeba tylko woda gotowana! Są bezsmakowe np. nestle kaszka mleczno-ryzowa:tak:
 
ja zaczynam od nastepnego weekendu ze słoiczkami
... i trochę odciągnę mleka i zamrożę bo bedę chciała wybróbować jak to bedzie jak mnie nie bedzie a babcia bedzie miała ją nakarmić np. kleikiem na moim mleku, badz podać pić (łyżeczką), nawet dopuszczam soczek buteleczką - abl musiałby nastąpić cud aby zaciągneła butlę.

Czy przed 22 czerwca (kiedy to wracam do pracy) muszę wyrobić już określony schemat żywienia - i już się boją - bo pewnie bez płaczu się nie obędzie :-(
 
Do kleiku musisz dodać mleko, a do kaszki już nie trzeba tylko woda gotowana! Są bezsmakowe np. nestle kaszka mleczno-ryzowa:tak:
Nie koniecznie..są kaszki ryżowe, gdzie nie ma mleka..I robisz na mleku modyfikowanym(bądź mieszance mlekozastępczej)ze względu na alergię, my musimy na takiej bazować...a kaszki są zazwyczaj smakowe, kleik- nie...
 
a ja mam takie pytanko co do tych kaszek. Ja daje synkowi zawsze przed snem głównie bananową(najbardziej mu smakuje)z bobovity mleczno-ryżową, którą robi się na wodzie. Czy to ma znaczenie u takich maluszków, którą się zaczyna?czy lepiej tą na wodzie, czy tą na mleku, czy to bez znaczenia?no bo ja podaje mleczko na ulewanie, które same w sobie jest gęściejsze, no i zastanawiałam czy to by był na pewno dobry pomysł zagęścić jeszcze taką kaszką.A jestem w Anglii, no i niestety nie mam kontaktu z żadnym polskim pediatrą dopiero we wrześniu będę w Polsce. A nie wiem też czy to dobry pomysł specjalnie do kaszki używać zwykłego mleka, więc może najprościej byłoby zostać przy tej na wodzie, chyba, że macie jakieś rady i doświadczenie na ten temat, no bo ja ciągle słyszę, że jak mamy zaczynają kaszki to własnie takie do zagęszczenia mleka, no i sama nie wiem
 
reklama
Do góry