reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Hej:-)

Majusia dziekuje wszystkim Ciociom za zyczenia zdrowka, mam nadzieje, ze pomoga:tak:
U nas tez piekny dzionek. Pojechalam z bratem na dworzec PKP po jego kolezanke. Dawno tam nie bylam, ale nadal jest bardzo oblesnie, choc juz mniej bezdomnych. Czy ktos sie w koncu tym dworcem zajmie:confused:
Jak wyjezdzalismy z Katowic to taksowkarz wymusil pierszenstwo i malo we mnie nie wwalil i jeszcze na czerwonym wyskoczyl do mnie z auta, wiec go o¤&¤¤&¤&4lam na czym swiat stoi. No co za palant, jego wina i jeszcze ma pretensje, naszczescie jak zobaczyl mojego brata i zblizajacy sie radiowoz, to szybko sie wyniosl.:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
Maja przespala cala droge, wiec popoludniowa drzemke zaliczyla, cale szczescie:-D Bo wczoraj jak nie spala to byla bardzo upierdliwa:baffled:
W nocy tez sie czesto budzila, a ja przy okazji. Boszszsz jak ona sie rozpycha, ja juz czasami budze sie na skraju lozka:eek: :baffled:


Martusiu duzo buziaczkow dla zakatarzonej Sandruni i udanej imprezki:-)

Kinek nie rob sobie wyrzutow, mi tez zdazylo sie nawrzeszczec na Maje np. wczoraj jak wylala cala butle oleju na dywan:baffled: :wściekła/y: :wściekła/y: A do tego jeszcze moja mama chodzila i mi trula dlaczego jej nie dopilnowalam, cale szczescie ze plama sie sprala, bo swieta stalyby pod znakiem zapytania:-D
Dzieci tez musza sie nauczyc ze czegos im nie wolno, przykre sa te smutne oczeta i minka psa zebrzacego o pasztetowke, ale to swietna manipulacja, zrobie slodka minke to mi sie upiecze:happy: ;-) 'W koncu jestesmy ludzmi i naszczescie zawsze mozna przeprosic:tak: :-)

JoannoMk na razie mleczka nie zmienie odstawie powoli jaja,ser zolty i jogurt i zobaczymy, ma doslownie trzy krostki. Mam nadzieje ze to jednak nie mleczko:baffled: :happy: Ja tez nie slyszalam o tej szczepionce, moze dlatego, ze juz trace nadzieje na to ze Maje tez w koncu zaszczepia:eek: :-D
Udanego buszowania z siostra, mam nadzieje ze znajdziecie cos fajnego i ciekawego:-)

Koreczku fajnie ze Mikolaj dopisal pod kazdym wzgledem i Darunia i Ty jestescie zadowolone:-)

Anineczko fajny ten kolor musztardowy, czekam na fotki;-) Jestem strasznie ciekawa jaka niespodzianke odkryjecie dla siebie z malzem pod choinka:confused: :happy:

Luleczko oby blad Mikolajowy zostal naprawiony i slodkie oczka Juleczki znowu beda sie smialy;-) :-D

Milego wieczoru:-)
 
reklama
Dobry wieczór :-)
Ja tylko wpadam zameldowac, że żyjemy i mamy się tak sobie :sick: Ja mam zapalenie oskrzeli i ledwo żyję, a Kuba rozgorączkowany.
Do tego wiecznie nie mam na nic czasu, a mój net chodzi tak, jakby nie chodził:wściekła/y:
Buziaki!!! Zmykam do łóżeczka, bo wczorajsza noc całkowicie nieprzespana z powodu mojego kaszlu.
 
czesc :-D
wczoraj znow Milenka miala pobodke o 4tej, na szczescie dzis dala mi pospac prawie do 6tej, wiec powoli sie regeneruje :-D

widze, ze ganiacie po sklepach, w szfach przybywa kreacji swiatecznych i prezentow choinkowych:-D

pogoda u nas dopisuje, wiec jezdzimy na spacerki, ale z dala od sklepowych pulek, bo juz glowa boli od tego przedswiatecznego szalu

Karioka dobrze, ze juz po grypie, ciekawe skad sie to przypeletalo, uwazaj tylko jak bedzie zimniej, bo bedziesz bardziej narazona na zarazenia
dobrze ma z Toba tesciowa i pierogi pokleisz i znajomych podciagniesz w nauce:-D a nie ma to jak matematyk w rodzinie :-D

Misiako, taksowkarze to najgorsza rasa kierowcow, zaraz za nimi sa kierowcy autobusow
Majcia tachajac ten olej pewnie myslala, ze bedziesz zadowolona z jej sily, a tu niespodzianka, wyslizgnelo jej sie :sick:

Kinek dwa tygodnie to szmat czasu, zahaczacie o sylwestra, czy juz teraz jedziecie, a na sylwestra bedziecie w Poznaniu?
Hania pewnie bedzie wniebowzieta, oby tylko spadl snieg

Joanna chyba bedzie Was wiecej niz 5 osob przy wigilii, chyba ze nie liczysz Waszej trojeczki

na wigilie jedziemy do moich rodzicow, bedzie moja tesciowa, ciocia, siostra, my i rdzice, razem 8 osob
 
Witam,

Widzę, że wszystkie wrześniowe mamy śpią dzisiaj do południa :-). W sumie to się nie dziwię, bo pogoda tylko do leniuchowania. wykorzystuję małą chwileczkę wolnego czasu, bo Hanka śpi a Jacko pojechał wymienić opony na zimowe.
Misiako, faktycznie butla oleju na dywanie świętego wyprowadziłaby z równowagi. Dobrze, że mieszkam sama i nikt mi nie "gdera" nad głową, bo dopiero byłabym znerwicowana :baffled:. Jestem cholerykiem i takie wypadki potrafią nieźle mnie wk%^$&$& :wściekła/y:. A z Hanią już się przeprosiłyśmy i jest ok :happy:

Ineczko
, do Augustowa jadę w czwartek przedświąteczny a wracam 7 stcznia bodajże, także sylwester w domku :tak:. Też bardzo chciałabym,żeby spadł śnieg, bo nie ma nic piękniejszego niż oszroniony śnieżny las...bajkowo :rolleyes:.
U nas na wigilii też 8 osób moi rodzice, ciocia z babcią, brat z żoną , Małgosia i my + Hania i 6 miesięczny Kuba...oooo:szok: wyszło 9 i 2 brzdące :laugh2:

Gosiczko, a tobie to tylko zdrówka życzę...kuruj się chorowitko biedna :tak:i ucałuj swego słodkiego synusia w czółko od ciotki :happy:

Misiako, taksówkarzowi należało się niezłe @#$%^@#^ :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: mać !!!!!

Joanko, Majeczka dzisiaj ma urodziny, prawda? 100000000000 całusków i spełnienia wszyściutkich szalonych marzeń !!!!!!
7678.gif



koreczku, cieszę się, że u was sielankowo...oby tak dalej :tak:. Nie ma większego szczęścia dla dziecka niż miłość rodziców ;-)


Miłego weekendu Dziewczyny ...:-)
 
Wpadłam na sekundkę się przywitać.

Jestem przelotem w domu, bo wybyliśmy na weeekendo na wioskę.
Jutro wrócimy.

Pocdrawiam i buziakuję mocno!:-)
 
dobry wieczór!
jak zwykle zacznę, że nie przeczytam wszystkich Waszych postów.
nie wyrabiam z czasem. jestem zmęczona 24 na dobę, choć w nocy śpię.

mikołajki minęły bardzo milusio, byli dziadkowie, od jednych dostała pianinko, od drugich zestaw cukiernika :) i bączka od ciotynki no i książki odemnie.
o mnie mikołaj lekko zapomniał, ale dzisiaj się zreflektował i kazał mi jechać na szalone zakupy i koniecznie muszę kupić kieckę!

Rozula była już całkiem zdrowiuśka, ale dzisiaj zaczęła lekko kaszleć, mam nadzieję, że nic się z tego nie rozwinie. a moja malusia córusia od urodzin urosła całe 5 cm!!! odkryłam przypadkowo.

ja przez ten stres zgubiłam kilka kg i chyba nabawiłam się nerwicy żołądka. ale to pikuś. dam radę.

pan R. choć jest bardzo daleko czuję, że jest tutaj bliziutko. jak narazie zachowuje się rewelacyjnie i trochę boję się z tego cieszyć żeby nie zapeszać. na stałe przyjedzie na początku marca. miałam do niego lecieć na sylwestra, ale boję się Rozalkę zostawić z babcią babcia się też boi, a jechać z nią to cała wyprawa. a ja chciałam wyskodczyć tylko tak na 3-4dni. może się uda. chciałabym bo się utęskniłam. urządzamy sobie małe gniazdko.

Buziam Was moje Kochane! całuski dla Was i Dziecinek!
 
Witam!

Wróciliśmy przed chwilą z weekendowych podróży. Spędziliśmy fajne 2 dni na wsi, Maciek łyknął sporą dawkę świeżego powietrza, przypomniał sobie co to krowy, kozy i inne zwierzaczki (bo od wakacji zdążył już zapomnieć:tak: ). Teraz szaleje obok mnie i pcha sie do kompa, więc nie jestem pewna czy uda mi się napisać tego posta.

Odkryliśmy ostatnio, że Maciek panicznie boi sie zielonych zabawek, głównie żab, do tego stopnia, że boi się nawet zielonej gąbki - to odkryłam już dawno i przestałam jej używać. Wygląda to tak, jakby miał jakieś niemiłe wspomnienia z tym kolorem. Nawet jak w Sezamkowej pojawia się Kermit, Maciek zaczyna krzyczeć i ucieka:szok: :szok: :szok: :szok: :szok:

Jeśli chodzi o mnie to mam już oczywiście doła - nienawidzę niedzieli, szczególnie popołudnia niedzielnego, jutro znowu początek tygodnia, praca, praca, praca..................I tak w kółko:-(

Pocieszaja mnie jedynie Święta, które zbliżają się wielkimi krokami:-)

Tuniu jak tam zakupy? Kupiłaś sobie jakąś odjazdową kieckę?

Gosiczko i Kubiku zdrowiejcie i wracajcie do nas:-)

Kinuś sądzisz, że opony zimowe będą w tym roku należycie wykorzystane? Przy takiej wiośnie?

Ineczko jak dzisiejsza nocka? Może o 2 godziny dłużej i spaliście do 8? To jutro by było że do 10 - nie, no chyba Milenka nie przyjęła aż takiej strategii:confused: :dry: :-) - no bo gdyby tak było to tylko Ci pozazdrościć.

Muszę Wam się pochwalić, że Maciuś w weekend w nocy budził się tylko 2:szok: :szok: razy, spał do 8:szok: :szok: :szok: - no szok za szokiem. Co ztego jak w tygodniu znowu będę musiała budzić go przed 7 - chyba że mama będzie przyjeżdżać do nas i czekać aż Maciek się obudzi - tak by było najlepiej bo nie chciałabym żeby się z powrotem przestawił na pobudki przed 6 lub wcześniej.
W dzień Maciek ma jedną drzemkę - trzygodzinną:szok: - od 12 do 15:-) :-) :-) .
Potem bez problemu zasypia o 20. Naprawiło mi się dziecko - oby na długo.

misiako niemiłą miałaś tą przygodę z taksówkarzem - niestety zdarza się bardzo często, że oni źle się zachowują na drodze, dobrze, że sobie z nim poradziłaś! Majcia rozpycha się jak Maciek:-)

Dobra, lece się zająć moim małym terrorystą:-)
 
reklama
No nie.... Gdzie Wy się podziewacie?

Moje dziecko już smacznie śpi, ogarnęłam bałagan, który powstaje zawsze wszędzie tam, gdzie przejdzie Maciuś, zrobiłam sobie herbatkę i chciało mi się z Wami pogadać...bardzo:-) ...
 
Do góry