reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy w UK

dziewczyny jestem po usg ... nastepne nam wyznaczone na 12 tyd ... do tego za dwa tyg mam wizyte u gina... gdybym sie uparla zobaczylabym sie z nim juz dzis ...
nie wiem z czego wynikaja te rozbieznosci w tutejszej sluzbie zdrowia .... moze to kwestia malych miejscowosci :sorry::baffled::eek:
 
reklama
Isunia super, ze pierwsze Usg masz juz za soba - mam nadzieje, ze wszystko ok z malenstwem :-) Ja nadal odliczam dni, ale staram sie je spedzic jak najbardziej pozytywnie:-) Brzusio mi rosnie, samopoczucie mam coraz lepsze wiec tak sobie tlumacze, ze jakby cos bylo nie tak ze zdrowiem maluszka to bym to czula :tak:
Usmiecham sie wiec kazdego dnia myslac o tej slodkiej kruszynce...

Pozdrawiam serdecznie :-)
 
Witama przyszle mamusie

Z drobnym poslizgiem malduje sie kolejna ze Szkocji. Ja jak na razie widzialam sie z midwife w zeszla srode (9 tydzien), przemila kobieta - mam nadzieje ze tak jej zostanie do konca. Nie wiem jak wy, ale mnie przypisano dwi midwife co wydalo mi sie troche dziwne, ale moze tak to juz jest. Na spotkaniu oczywiscie "100 pytan do..." a potem utoczyla mi tyle krwi ze mi sie slabo zrobilo. Widze, ze u was wygladalo to tak samo.
Tez dostalam ksiazke READY, STEADY, BABY!!! musze przyznac, ze bardzo przydatna zwazajac, ze to moja pierwsza ciaza i to jeszcze w obcym kraju, z ktorego ochrona zdrowia nie mialam jak dotad nic doczynienia.
Od razu podala mi jednak nazwisko mojego lekarza ginekologa, ktory bedzie sie mna zajmowal w szpitalu i pierwszy skan mam na poczatku marca.
Ja zgodzilam sie na dodatkowy test krwi, mam nadzieje ze wyjdzie dobrze, bo inaczej bede sie zamartwiala przez kolejne miesiace poki dzidzia sie nie urodzi. Przeczytalam, ze test moze wyjsc niepoprawnie jesli jest zrobiona za wczesnie lub za pozno, a nawet jak sa pewni wyniku to nie ma 100% pewnosci ze dziecko bedzie chore, ale jednak lepiej wiedziec.

Nie wiem, czy wam to powiedziala polozna, ale mnie bardzo delikatnie poinformowala, ze w UK nie podtrzymuje sie ciazy na sile. Jesli organizm walczy z ciaza to daje sie mu ja wydalic. Troche mnie to zdziwilo, ale teraz juz rozumiem dlaczego sie z nami tak nie patyczkuja. NHS ma podejscie "co ma byc to bedzie".

Wiecej napisze po wizycie w szpitalu, na ktora zabieram meza bo generalnie bardzo zle reaguje na szpitale.
 
Witajcie mamusie!
Cos pomalutku sie rozija ten watek - gdzie jestescie mamy z Anglii? Myslalam,ze wiecej sie nas tu pojawi...

A co slychac u was: Isunia , Magda, Kasiagreg i bezimienna? Cichutko tu...
Ja powoli wracam do normalnosci - przez tydzien byl u mnie tata z wizyta - pierwsza :-) Nareszcie moglam mu pokazc jak sie mi zyje w U.K. Byl naprawde zachwycony "naszym" miesteczkiem, a my w koncu mielismy czas i okzaje troche pozwiedzac, bo szczerze powiedziawszy zawsze cos bylo wazniejszego do roboty :zawstydzona/y:
Poleniuchowalam sobie tydzien i teraz czas wracac do pracy - a szykuje sie mala orka w przyszlym miesiacu jako ze jedna ze wspolpracownic odchodzi.... Myslac o tym, az mi sie nie chce wychodzic z domu :zawstydzona/y:
Od paru dni probuje sie spotkac z kolezanka, ktora niedawno urodzila - ciagle brakuje nam na to czasu... Fajnie by bylo zobaczyc malenka i pogadac jak to wszystko wygladalo- szpital jest tu tylko jeden, wiec mialabym juz jakis obraz sytuacji.

Mam nadzieje, ze wkrotce sie odezwiecie dziewczyny!
Pozdrawiam cieplutko :-)
 
Ja niestety jak narazie nie mam za bardzo czym sie z wami dzielić...
Wciąż czekam na spotkanie z midwife.. :baffled: a to jeszcze 3 tygodnie... :wściekła/y:
Po tej wizycie napewno podziele sie wrazeniami :tak:
Boże.. oby mnie w miare szybko umówili ta to usg bo ja sie tu zaklne na amen..

Czasem przez ten brak zainteresowania.. to zaczynam sie zastanawiac czy ja oby na pewno jestem w ciazy..
moze test sfalszowal wynik.. i moze brak okresu jest przyczyna jakis wscieklych hormonów.. moze wczesniejsze mdlosci to zwykla niestrawnosc.. ciagle latanie siusiu to przeziebiony pechezyk.. powiekszony wydęty brzusio to efekt obzarstwa... a bolesnosc w cycuszkach to... hmmm.. tego jeszcze nie wymyslilam :zawstydzona/y:

heh... tak bardzo chcialabym uslyszec od ginekologa "jest pani w ciąży a z dzidzią jest wszystko w pozadku ;-) rosnie w oczach ;-)" hehehe :-)
Moge jedynie pomarzyć .. zmykam bo marudze już :zawstydzona/y:

pozdrawiam!
 
Mialam to samo! Wymyslalam setki powodow braku okresu i balam sie komukolwiek powiedziec o ciazy - bo jak sie okaze, ze nie jestem to co??? :zawstydzona/y: Ale juz mi przeszlo :tak: Brzuszek mi juz spory urosl i wpatruje sie w niego codziennie :zawstydzona/y::-D Mimo wszystko, nadal czekam na pierwsze usg - to juz 27-go !!!
Nie martw sie - wierze, ze wszystko bedzie dobrze z naszymi maluszkami :-);-)

Pozdrawiam serdecznie :-)
 
Napisze, napisze :tak: Mam tylko nadzieje, ze same dobre wiesci - znowu zaczynam swirowac :errr::errr:
Wizyte mam na 3.40 wiec odezwe sie gdzies wieczorkiem :tak: Jeszcze tylko 4 dni...

Pozdrawiam :)
 
Witam :-)
Nareszcie mialam upragnione USG :-) To niesamowite uczucie - zobaczyc ta malenka istotke i jej serduszko :tak:
Maluszek ma 62 mm i smacznie sobie spal - dopiero jak pare razy poruszylam brzuchem to machnal do nas raczka :-)
Termin nadal ten sam - 4 wrzesnia :-)
Zycie jest piekne !!!
Nastepny termin USG - 14 kwietnia - moze wtedy poznamy plec?:tak:

Pozdrawiam cieplutko :tak:
 
reklama
Super!! :-) Moje gratulacje!! :-) 62mm to juz calkiem spory łobuz :-D hehe


Mnie niestety Połówek kochany zaraził.. i siedze teraz zasmarkana i z bolacym brzychem, zatokami i gardziolkiem.. I nie mam zielonego pojecia czym by sie tu podleczyć :no:
Płucze gardlo rumiankiem.. moze znacie jakies inne domowe sposoby na walke z przeziebieniem:baffled: albo poradzicie jakies leki ktore moglabym wziac.. Kurcze.. moja rodzinka jeszcze nie wie o ciąży dlatego nawet nie ma mi kto w tej sprawie doradzić.. :sorry2: help...:zawstydzona/y:
 
Do góry