reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wszystko o karmieniu ;)

no ja rozumiem ze mieso zdrowe (ciekawe czy tu jest wogole mieso z krolika) ale jakos fakt posiadania krolika na obiad za domem mnie przeraza :/ wiem ze zdrowsze ale bez przesady, wole sklepowe, tym bardziej ze przeciez nikt nie bedzie swini , cielaka i kur trzymal na mieso po to by dziecko ekologicznie zywic.

Jak kupuje ze sklepu to widze mieso, nie ma dla mnie problemu. Jak widze zwierze a potem ma ono trafic na moj stol to juz nie bedzie mi smakowac.
 
reklama
dawałyście borówki amerykańskie?( te takie wielkie jagody)??? kupiłam i mam chęć dać małej...
 
Sarka - ja jeszcze nie dawałam, ale jak tylko dojrzeją na krzaku, to dam. A to już na dniach będzie.

Testowałam bób dzisiaj. Żadnych niespodzianek żołądkowych póki co nie ma - nawet bąków specjalnie nie puszcza.

Co do królika - u mnie tata hoduje. Jem toto tylko obrane z kości i przy obiedzie stosuję mechanizm wyparcia - nie utożsamiam tego na talerzu z tym z klatki. No i cieszę się, że mam naprawdę zdrowe mięsko dla Idullaha - tata karmi tylko zieleniną z własnego ogródka.
 
200 ml mm z kleikiem ryżowym + pół słoiczka owoców + 50 ml wody...:/ Jak się Pucek obudzi w nocy, to ja go nie karmię - bo mi pęknie...
 
Ewa mój po takiej kolacji sie budził i jadl...Ja już nie wiem co zrobić, żeby on spał..Bo ja już wysiadam...
 
reklama
Zaczynam się cieszyć, że nikt ze znajomych/rodziny nie hoduje zwierząt. Odpada dylemat czy dać dziecku kupne mięso, czy mięso, o którym wiem jaki kolor sierści miało i jakie oczka, ale za to na bank jest zdrowe ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry