reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyprawka dla naszych maluszków

Ja pewnie wezmę to co napisałaś. Myślę, że to wygodne będzie, a nie ma co więcej stresu dzieciaczkowi dokładać Dla niego będzie to i tak już szok i zdenerwowanie taka wprawa ze szpitala do domu. Więc ja tam wolę mojej dodatkowo nie podrażniać, czymś w czym może czuć się nie wygodnie. Chcę ograniczyć ryzyko do minimum;-)
 
reklama
Ja przygotowałam:
-body na długi rękaw
-rozpinaną koszulkę na długi rękaw
-półśpiochy
-czapeczkę, ale z tych cieńszych. zawiązywaną z takimi klapkami na uszka.
-łapki niedrapki
-kombinezonik lekko ocieplany, ale cieńszy niż na zimę (ma kaptur)
-przykryję kocem, ale tym cieńszym

Dzidzia nie będzie długo na dworzu więc myślę że nie zmarznie.Pozatym wybierałam takie ciuszki, w które będzie mi najłatwiej maleństwo ubrać.
 
A jakie rozmiary bierzecie? bo to chyba mnie najbardziej zastanawia...

I jeszcze, czy czapeczki bierzecie takie z nausznikami, czy te takie normalne- płytkie, że tak je okreslę? Bo mój kombineznik ma jeszcze kaptur i tak się zastanawiam bo z nausznikami mam tylko jedną... bo nigdzie znaleźć nie mogę :eek::eek::eek:
 
Ostatnia edycja:
no z tymi rozmiarami to lipa. body wziełam na 50, bo są tak super zapinane że wystarczy na nich dzidzie położyć i zapiąć, nie trzeba przez główkę zakładać, ale po ostatniej wizycie u gina dołoże chyba jeszcze większe. Resztę przygotowałam na 56, a kombinezonik to nawet nie wiem jaki ma wymiar.
 
Ja mam na 62 , sądze że mała będzie spora:tak: , na wyjście mam body z krótkim rękawkiem półśpiochy polarkową bluze czapeczke i misiowy kombinezonik.
 
Ja przyszykowałam 56: body na krótki rękawek, taki komplet welurkowy dresopodobny, skarpetusie, kombinezonik polarkowy. Jeśli będzie wyjątkowo ciepło to zamienię komplet welurkowy na półśpiochy bawełniane z bluzeczką.
 
Mam krem przeciw odparzeniom z nivea baby, tej samej firmy puder i sudocream :-p więc chyba jakiekolwiek problemy z odparzaniem mi nie będą straszne :-D Tylko teraz czego używać na codzień po każdej zmianie pampersa,a czego w razie odparzenia????
Ostatnio koleżanka, której córa kończy 2 tygodnie, mówiła, że położne radziły jej sudocream dopiero wtedy, gdy coś się będzie odparzało, bo to preparat leczniczy i żeby dziecka nie przyzwyczajać, bo jak coś się będzie dziać z pupą naprawdę, to wtedy nie pomoże. No i wysusza skórę. Na co dzień zwykły krem przeciw odparzeniom, np. Nivea.

Hm, komplety dla Niny przygotuję chyba 50-56, większej dzidzi nie przewiduję :-D Najwyżej poproszę Lubego, żeby dowiózł, w szufladach mam rozmiarami poukładane, myślę, że nie będzie miał z tym problemu ;-)
 
reklama
słuchajcie, a co z PUDREM ? używać czy nie ? po zmianie pieluszki kremik i koniec ? bo od pudrowania zwłaszcza dziewczynek chyba się odchodzi ? ja w każdym razie jestem na nie, ale chce poznać Wasze opinie :confused2:
my tylko Bepanthen używaliśmy... w ogóle od zasypek powinno się odchodzić, bo jak sypiesz dziecku na pupę to ten pył się unosi i jest wdychany przez malucha, co nie jest dobre...

Ja ciuszki biorę na 56... body, pajac, skarpetki, kombinezon, czapka, kocyk, cos na rączki...

Dziewczynki, pewnie jak będziecie wiozły maluchy ze szpitala do domu, to one beda spac, także nie stresujcie się;-):-):tak:

Boozqowa myśle, ze lepiej sprawdzają się czapki z uszami i to wiązane, przynajmije dziecku z główki nie zjeżdżają...
 
Do góry