Ja wczoraj zakupiłam pierwszy kocyk, taki milusi był, mięciutki (kurde- ale nie wiem z czego ), pomarańczowo-brązowy, bo marzy mi się pomarańczowy wózek. Poza tym, do kolekcji ubranek dokupiłam kilka par skarpeteczek, rajstopki, bluzę w 5-10-15 (do kompletu do sukienki, którą Mała dostała od tatusia już jakiś czas temu) i bombową dzianinową spódniczkę Hello Kitty w H&M- nie mogłam się jej oprzeć :-) uwielbiam takie proste rzeczy i ona się do mnie wręcz uśmiechałam, a na koniec, jak próbowałam wymazać ją z pamięci, przykliła się do ręki i pociągnęła do kasy ;-)
Ale na razie oprócz kilku pajaców, bodziaków, 1 sweterka, 1 bluzy , 1 sukienki, 1 spódniczki i skarpetek to mam tylko ręczniczek i kocyk... marnie, ale już zapowiedziałam K., że jak tylko dostanie kwartalną premię, to ruszamy na poszukiwania, bo pora najwyższa zacząć się rozglądać.
Aha- kołyska śliczna, ale my z braku miejsca zdecydujemy się tylko na łóżeczko. Chcę też zamówić sosnową komodę z szufladami i przewijakiem, bo te co są w sklepach to po 1) przerażają mnie ceną, a po 2) nie do końca spełniają moje oczekiwania ;-)chcę mieć dość szeroką komodę z czterema pojemnymi szufladami- moja bratowa taką zamówiła i sprawdza się super, wszystko pod ręką i ubranka łatwo wyjąć, nawet jak dziecko na przeiwjaku leży.
Ale na razie oprócz kilku pajaców, bodziaków, 1 sweterka, 1 bluzy , 1 sukienki, 1 spódniczki i skarpetek to mam tylko ręczniczek i kocyk... marnie, ale już zapowiedziałam K., że jak tylko dostanie kwartalną premię, to ruszamy na poszukiwania, bo pora najwyższa zacząć się rozglądać.
Aha- kołyska śliczna, ale my z braku miejsca zdecydujemy się tylko na łóżeczko. Chcę też zamówić sosnową komodę z szufladami i przewijakiem, bo te co są w sklepach to po 1) przerażają mnie ceną, a po 2) nie do końca spełniają moje oczekiwania ;-)chcę mieć dość szeroką komodę z czterema pojemnymi szufladami- moja bratowa taką zamówiła i sprawdza się super, wszystko pod ręką i ubranka łatwo wyjąć, nawet jak dziecko na przeiwjaku leży.