reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zachowanie naszych dzieci

Widzę, ze wszystkie wątki się ostatnio skupiają na Listopadzie, ale ja będę uparcie trzymać się podziału :).
Alicja szaleje i się wścieka. Odkryła nogi- to znaczy to, ze ma w nich siłę, więc się ciągle odpycha, zadziera tyłek, pręży, turla.
No i wścieka się - szczególnie nienawidzi przewijania. Jak leży na plecach i nie uda jej się usiąść czasem to po chwili jest już wściek na maxa i histeria, gulgotanie i łzy jak grochy.

Matko, od razu przypominam sobie takie starsze dzieci w napadach histerii i jak pomyślę, ze Alicja taka będzie... O biedna ja... :)
 
reklama
Widzę, ze wszystkie wątki się ostatnio skupiają na Listopadzie, ale ja będę uparcie trzymać się podziału :).
Alicja szaleje i się wścieka. Odkryła nogi- to znaczy to, ze ma w nich siłę, więc się ciągle odpycha, zadziera tyłek, pręży, turla.
No i wścieka się - szczególnie nienawidzi przewijania. Jak leży na plecach i nie uda jej się usiąść czasem to po chwili jest już wściek na maxa i histeria, gulgotanie i łzy jak grochy.


Matko, od razu przypominam sobie takie starsze dzieci w napadach histerii i jak pomyślę, ze Alicja taka będzie... O biedna ja... :)
Przebranie mojej małej graniczy z cudem. Przy zapinaniu pampka zaczyna uciekac i wszystko zaczyna sie od poczatku... Przy ubieraniu spodni rzuca sie na podłoge, przeważnie waląc głowa. Staram się nie zwracać na to uwagi i dalej ubieram ja spokojnie.
 
Ostatnia edycja:
co do przewijania i ubierania to widzę że i mój nie odbiega od normy i zachowuje się tak jak Wasze dzieciaczki
ale ja mam troszkę inny problem moje dziecię to jak włączam odkurzacz to zaczyna płakać i muszę wtedy albo go wyłączyć albo zmniejszyć moc żeby tak nie chodził głośno i później robię coraz głośniej bo na takiej mocy ciężko jest odkurzyć dywan
i w ogóle to nie lubi jak samochodziki maja napęd na kółka i tymi kółkami się zakręci zaraz jest płacz
czy któraś mama też tak ma ze swoją pociechą?
 
Dziewczyny czy dzieci w tym wieku pokazuja juz taki prawdziwy charakter?

Oli juz teraz pokazuje jaki jest zaborczy i samodzielny, no doslownie jakbym siebie widziala jako dziecko.
Nie pozwala mi trzymac z nim zabawki, gdy poloze tylko reke na jego stoliczku od razu mi ja odrzuca i bije. Dzis uczylam go rano pic z kubeczka i tez nie bylo szans zebym mu go trzymala. ON SAM I KONIEC. Myc go w wannie tez zabardzo nie moge bo mydlo jest jego i juz... masakra! ;-)
 
moja mała odkurza razem ze mna:) łazi jak cień za odkurzaczem i popycha go, a jak sie jej znudzi odkurzanie to wie gdzie się go wyłącza:):) odkurzamy codziennie i już się przyzwyczaiła:-)
Klaudzia moja mała też odtraca mi reke jak chwyce zabawke która się bawi w danym momencie. Jak spotkała swoją starsza kuzynke która jej dokucza i zabiera zabawki to pierwszy raz ją odepchneła!! i dobrze bo zaczyna się bronic. Niestety moja bratanica jest rozpieszczona do granic mozliwosci i moze wszystko!! Lena zaczyna pokazywac ze nie pozwala sobie na wszystko. Jedzenie czy picie- wszystko robi sama. Poza jedzeniem kaszki łyżeczką. Reszte wcina łapkami- makaron, jazynki pokrojone w kosteczke, kanapke z szynka. Pije sama, bez wzgledu na to czy z kubka czy ze szklanki czy z butli. Jest ogolnie bardzo samodzielna. Teraz przy tych zabkach zrobiła się strasznym pieszczochem:)
 
moja mała odkurza razem ze mna:) łazi jak cień za odkurzaczem i popycha go, a jak sie jej znudzi odkurzanie to wie gdzie się go wyłącza:):) odkurzamy codziennie i już się przyzwyczaiła:-)
Magda ja też odkurzam codziennie i nic to nie zmienia
jak był mały to zasypiał przy odkurzaczu
a teraz płacze i też próbowałam razem z nim żeby sobie potrzymał za rurę chociaż i nic to samo boi się i już
 
Magda ja też odkurzam codziennie i nic to nie zmienia
jak był mały to zasypiał przy odkurzaczu
a teraz płacze i też próbowałam razem z nim żeby sobie potrzymał za rurę chociaż i nic to samo boi się i już

Nie przejmuj się, Lena też miała taki okres, że bała się takich hałasów. Gdy włączałam blender był płacz, odkurzacz to samo. To trwało ponad miesiąc. Jestem pewna, że jej to minie.
 
Czytam o waszych dzieciach i czuje jakbym czytała o mojej krolewnie. Dokładnie wczoraj smiałam sie do koleżanki, ze pamietam jak na porodówce pielegniarka wyciagneła z szafki kątówkę i odcieła Majce rogi hahahahhah Normalnie zrobila sie uparta ja osiołek, wkurza sie o wszystko, jak jej czegoś nie dam to wpada w taka histerie jakbym ja ze skóry obdzierała. Juz sobie wyobrazam jaka bedzie gdy podrosnie szok
 
Moj synuś to od dluzszego czasu wali glowa w podloge lub sciane- co blizej, ze slosci gdy mu nie pozwole czegos robic, lub siada i z calej sily rzuca sie do tylu walac glowa w podloge, oczywiscie pozniej jest histeria bo nie zawsze zdaze go zlapac no i boli.... :dry: jakis sposob zeby go powstrzymac od robienia sobie krzywdy?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moj synuś to od dluzszego czasu wali glowa w podloge lub sciane- co blizej, ze slosc gdy mu nie pozwole, lub siada i z calej sily rzuca sie do tylu walac glowa w podloge, oczywiscie pozniej jest histeria bo nie zawsze zdaze go zlapac no i boli.... :dry: jakis sposob zeby go powstrzymac od robienia sobie krzywdy?


Niestety musisz poczekać. Nie ma chyba na to rady. Najlepiej to nie zwracac uwagi(wiem wiem łatwo mówic). Moja koleżanka miała ten sam problem, teraz chyba juz jej córce przeszło. Kiedyś czytałam o tym, o mam :Gdy dziecko uderza głową w ścianę
 
Do góry