rtyska
Mamusia :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2010
- Postów
- 583
Ja mam fajną teściową znam ją od dziecka i nie chciałabym jej zrobić przykrości, nie wiem jak jej to powiemy że po prostu damy sobie radę... Mój zagadywał że to on będzie kąpał synka i że wie wszystko co trzeba a jak nie, to od tego są położne ale nie dociera, nie ma mowy i już. Ja chętnie przyjmę pomoc- na SR mówili żeby Ci co przychodzą i tak bardzo chcą pomagać to niech poodkurzają, zrobią jedzenie ale od dziecka z daleka i niech to będzie czas tylko dla nas bo już nigdy nie będzie synek miał 4 dni itd... A podobno ten czas jest najwspanialszy, jak się trzyma w dłoniach takiego malutkiego i delikatnego dzidziunia i mówili żebyśmy nie dali nikomu odebrać sobie tych niepowtarzalnych chwil...
Ale na ogół jest tak że każdy chce strasznie pomagać przy dziecku i już widzę obrazę jakbym zaproponowała odkurzacz
Ale na ogół jest tak że każdy chce strasznie pomagać przy dziecku i już widzę obrazę jakbym zaproponowała odkurzacz