reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

reklama
a u mnie wszystko na to wskazuje :( Kacperek jest marudny, wszystko co mu się podsunie pod rączki (pieluszka, maskotki, grzechotki) wkłada do buzi. gryzaczek ściska dziąsełkami tak, że nie można mu go wyjąć. W sumie lekarz mówi, że mały się bardzo szybko rozwija, ale ząbki?? na szczepienie dopiero 17 :/ a wcześniej nie chcę z nim iść do przychodni.
 
Przejedz mu palcem po dzislach jesli czujesz wyrazne wzniesienia, zgrubienia na dziaslach to mozliwe ze wyjda mu zabkiNiestety zabkowanie jest procesm dlugotrwalym i bolesnym. Mojemu synkowi potrafi wychodzic jeden zabek przez 3, 4 tygodnie :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
A ja się trochę martwię bo:
1. Anton zaczął mi strasznie ulewać - jak go podnoszę do odbicia po jedzeniu to czasem aż tak chluśnie na podłogę, poza tym potrafi ulać nawet z godzinę po jedzeniu - takim kawasem i potem ryczy - zastanawiam się czy to nie refluks?
2. Zaczął się cholercia wyginać w łuk - głównie jak się wścieka. Gryzie piąchy, gada (podejrzewam, że dość siarczyście przeklina tak to przynajmniej brzmi ;-)) no i się wygina...
3. Antek nie potrafi jeszcze nic złapać - jest nie zainteresowany - składa ładnie rączki, przygląda się nim ale jak mu podaję zabawkę to ma to gdzieś
 
Mju jeśli mogę spróbowac cię trochę uspokoić:
1. była cała dyskusja o ulewaniu bo wiele naszych dzieciaczków to ma - mój Bartolo bez watpienia ma refluks ale poniewać przybiera tak jak przybiera nie martwię się...moze Anton chlusta więcej i później wskutek wzmozonego slinotoku?? u nas tak jest - potrafi ulać takim przezroczystym jak samą śliną i tylko dodatkiem jest w tym mleko...
2.a to wyginanie to nie jest przypadkiem to co coniektórym tu juz dolega i jest nieodpartą chęcią do siadania? u nas przynajmniej tak jest...i wrzask o to, że rodzice nie chcą posadzić...
3. no może i już by mógł chwytac - trochę go mobilizować ale doskonale wiesz że jedne rzeczy wcześniej inne później maluchy opanowują...może do tej pory był bardziej skupiony na pogawędkach i nie ćwiczył łapania?
 
Basia tylko on się nie wygina jak do siadania tylko w taki nawias ) brzuszek do przodu a głowa i stopki do tyłu i martwię się, żeby to nie było od napięcia ( Anielka rehabilitowana).
dzięki za uspokojenie - przynajmniej podjęta próbę - bo ja matka histeryczka ;-)
 
reklama
Mju, też bym stawiała na próbę podnoszenia się, mój to robi tak zapamietale, jakby od tego zależło wszystko na świecie:laugh2:, nic go nie obchodzi i złośc się, że nie może podnieść się całkiem. Pietrek też nie lubi łapać, woli własne rączki, ewentalnie palce mamusi, a i ulać mu się nadal zdarzy, na przeźroczysto. Przybiera na wadzę, wiec jest ok.
 
Do góry