reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

skaza u takich maluchów wcale nie jest rzadka...natomiast najczesciej szybko przechodzi, u nas niestety u Karola do dziś dnia nie przeszło
i tak jak rubi pisze-powinno se przejmować bo to nie jest tylko kwestia tego że wysypie i przejdzie ale to jest drażnienie lwa jak to mój lekarz mówi- czyli układu immunologicznego- teraz na mleko, potem na pyłki a potem astma - ja jestem takim tego przykładem!!! (choć oczywiscie nie musi to tak nieszczesliwie trwac)

Deli a co wy za wynik z tej krwi robicie???
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja też się podpisuje pod tym co dziewczyny mówią, poczytałam trochę i lepiej "Lwa nie drażnić", bo tylko większy problem się zrobi...
i tak jak mówi Rubi to nie taki problem... da się z tym żyć :)))
 
wiecie dziewczyny, 30 lat temu chyba inne było podejscie do alergii

osobiscie nie znioslambym gdyby Adas byl jakas wysypka pokryty albo mial inne problemy z powodu zjedzenia jakiegos produktu
mysle tak jak wy

a moj maz pokarmowej alergii moze nie ma, za to co czerwiec jazdy z powodu pyłkowania drzew- wiec moze mu cos jednak zostalo z dziecinstwa
 
Julka w piątek ważyła 4900 i mierzyła 58 cm :-D - moje maleństwo :-). Ale rodzice nieduzi to i dzidzia drobniutka :tak:

a w środe idziemy na drugie szczepienie, jak ja tego nie lubie :no:, juz mi żal kruszynki... :-(
 
hmmmm... a ja jednak bym sie przejmowala na tyle zeby stosowac diete eliminacyjna i zeby nie dopuscic do marszu alergicznego i w konsekwencji tego do astmy :no::-(

a z drugiej strony powiem tylko tyle zr alergia pokarmowa to nie koniec swiata i niektorzy ludzie maja gorsze problemy ze zdrowiem....

Dokładnie, mój brat skończył z astmą, alergią na mnóstwo rzeczy, no i najgorsze z chorobą jelit Leśniowskiego-Crohna. Dożywotnia restrykcyjna dieta, wymyślne leki, bo albo leczą astmę i drażnia jelita, albo odwrotnie.Już zaliczał pare razy szpital i był odżywiany dożylnie. A najprawdopodobniej wystarczyło zmienić mleko niemowlakowi,
 
Deli chyba pisałaś w tym samym czasie co ja edytowałam więc spytam jeszcze raz-jaki wynik robicie z krwi?

ja nie deli ale napisze Ci co my teraz bedziemy robic :-)

pod koniec tygodnia idziemy z Jaskiem na IgE na mleko i gluten...
Monika ma miec robiona morfologie i tez chyba zrobie jej taki zestawik bo niedlugo powinnam jej wprowadzac gluten a Jasiek jest na gluten uczulony... poki co nie widze po Moni zadnych objawow ale...

mozna zrobic IgE calkowite a mozna na poszczegolne alergeny - trzeba pytac w laboratorium czy zrobia na pojedyncze alergeny czy trza od razu caly panel brac - to przede wszystkim kwestia kosztow bo te testy nie sa refundowane :-( przynajmniej u mnie :-( a test na jeden alergen to ok.30zl :-(

a co do alergii i lekarzy to mi wszystko opadlo jak u synka szwagierki doszlo do atopowego zapalenia skory...:-(
dziecko z grupy ryzyka (ojciec na alergie wziewna) powinno byc karmione mlekiem HA - ja sobie takie kupilam i stoi w szafce, w szpitalu tez prosilam o mleczko HA a szwagierka dokarmiala malego zwyklym (modyfikowanym) mlekiem...karmi go i cycem i butla
kiedys byla u nich polozna i stwierdzila ze maly ma skaze bo go wysypalo... kazala szwagierce odstawic mleko i przetwory ale o zmianie mleka ani nie pisnela, lekarka kazala za to zmienic ze zwyklego Hippa na probiotyczny... potem zminili mu mleko na preparat mlekozastepczy (bebilon pepti) ale o diecie dla matki nawet nie wspomnieli.... i teraz efekt jest taki ze dziecko ma AZS :-( i najgorsze ze przez doroslych :-(
 
reklama
a czym się właściwie objawia nietolerancja mleka krowiego? mojej córci robią się w zagięciach nóżek i rąk takie czerwone szorstkawe miejsca, wygląda to jak odparzenie, i jak na ostatniej wizycie pokazałam to pediatrze to stwierdziła, że być może jest to właśnie nietolerancja mleka i jego przetworów;
powiedziała, żebym na wszelki wypadek odstawiła mleko, jaja, sery, ryby... tylko że ja jestem na diecie wege i dla mnie oznacza to po prostu głodówkę (a nasterydowanych kurczaków jeść nie będę);
i już sama nie wiem co robić; czy faktycznie zaczerwienienie w zagięciach (w fałdkach) może oznaczać jakieś uczuleniowe sprawy??? w rodzinie mojej i męża nic takiego nie występowało...
 
Do góry