reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zmiana łóżeczek na łóżka :-)

graz, ja poszłam do salonu meblowego w moim mieście. Taki jeden z popularniejszych. Też nie mieli łóżka na miejscu, tylko w katalogu. Jednak sprzedawca pokazała mi z jakiego materiału będzie wykonane itd... "Zaryzykowałam" i zamówiłam. Płaciłam dopiero przy odbiorze, więc wiedziałam za co płace, a zamawiając z neta nie wiesz...
Ja polecam łóżka właśnie z takich salonów meblowych, w których macie pewność, ze robią dobre meble i zamówić. Ja się nie zawiodłam ;) Łóżko wytrzymuje nawet pod moim Mężem, który wagi piórkowej nie jest ;)
 
reklama
Ja też kupowałam łóżko piętrowe w salonie meblowym. Tyle, że u nas w każdym były na miejscu do obejrzenia (a salonów jest pewnie kilkanaście z takimi łóżkami). U nas na razie dziewczynki śpią na nich ale stoją one jako dwa samodzielne łóżka. Jak będą starsze to postawimy na siebie, ale to pewnie ze 2 lata jeszcze. Na naszych często leżę ja, mąż i dwie dziewczyny. Nic nie pęka :-D. Ja jestem zadowolona bardzo. Daliśmy coś koło 1200 zł. Ale na pewno było warto :tak:
 
Byłam w sklepie z meblami i udało się... były łóżka piętrowe i .... wiecie co coraz bardziej mi nie odpowiadają. Deseczki pod materacem wyginają się i są ruchome... po co? boję się że jak będzie skakał... a tak na pewno się zdarzy to wyląduje na dole bo deseczki pękną... albo materac wpadnie, bo się poprzesuwają one... czy wszystkie są takie?
Stał też potrójne piętrowe... trochę stabilniejszy mi się wydawał
Czemu ja mam malutki pokoik... tak bym bez problemu kupiła 2 łóżka i tyle... oglądam dalej, póki Szymuś jeszcze nie rozwalił turystycznego łóżeczka :-)
 
graż u nas deseczki są ruchome połączone taką taśmą. Mąż przybił te zewnętrzne jakimiś gwoździami i jest OK. Ale to dopiero niedawni, bo ja nie zauważyłam że są ruchome i po prosu kazałam przybić na wszelki wypadek. Ale one zawsze na nich skakały i skaczą i nigdy się nic nie robiło. Oczywiście zabraniam skakać, ale to i tak mnie nikt nie słucha. Moja Natalka zawsze mi mówi "No przecież uważam" :baffled:
 
graz nasze łóżko ma deski "spiete" taśmą. Nie ma możliwości, aby one się wygięły, bo są mega stabilne. Chyba trafiłaś na jakieś buble... My prawdopodobnie w grudniu się przeprowadzimy, chłopcy będą mieli większy pokój, więc rozstawię im to piętrowe łóżko na dwa osobne. Choć kupno tapczaników tez jest pomysłem ;)
 
Ja bardzo lubię łóżka piętrowe, sama kiedyś spałam z siostrą na takim i bardzo dobrze wspominam nasze łóżko. Teraz zamierzam kupić łóżko piętrowe swoim dzieciom i chyba wybiorę te z trzecim spaniem - Kacper 3. Trzecie spanie na pewno się przyda jeżeli ktoś będzie u nas nocował lub nasza rodzina jeszcze się powiększy :)
 
My wreszcie zrezygnowaliśmy z łóżeczek. Wybraliśmy w końcu rozkładane sofy zamiast piętrowych łóżek. Dzieciaki lubią w nich spać no i nie spadają z nich. Mi też się zdarzyło na nich spać jak dzieci zrobiły nalot na nasze łóżko i muszę stwierdzić, że są wygodniejsze od naszego. No i nie trzeba całego rozkładać. Może mieć 3 długości.
Mam nadzieję, że na kilka lat im starczy. Kolorystyka jest prawie taka sama jak na zdjęciu nr 1.

lozko_1.jpglozko_3.jpg
 
Długo tu nie pisałam... ale ostatnio jestem na bakier z kompem :-(
W końcu kupiliśmy - jw. - sofy rozkładane, teraz mają 140 cm na 90, a potem mogę zrobić 200 na 90.
Dzieci za nimi szaleją i nie pozwalają nam nawet na nich usiąść
Zdj_cie097000.jpg
sorki za jakość zdjęcia, ale robione komórką wieczorem :-)
 
reklama
Bardzo fajne te sofy...:tak:

A my się w końcu nie zdecydowaliśmy na piętrowe...:confused::dry: trochę szkoda, bo mi się podobały, ale córa w nocy siku wstaje i boję się, że by spadła, poza tym, jak ją przymierzaliśmy, to tak jakoś nie wiedziała, jak wejść itd, pomimo wieku nadal się boi, no i może ma lęk wysokości :sorry2::dry: nie chcę zmuszać na siłę by spała na piętrówce, kupimy chyba normalne 200X90 Teraz śpią na takich małych sofkach, ale już niedługo będę musiała kupić większe, bo nogi już na samym skraju łóżka są.
 
Do góry