reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwietniowki 2015

Tabasia a ja przemeblowalam :D tzn P meble przenosił a ja leżałam i wydawalam polecenia :D

Też bym coś posprzątała hehe

Magda daj mu garnki niech gotuje, mojego to zajmuje albo jak wytnę mu z gazetek produkty różne

Lei to już spokojna jesteś :D
 
reklama
Tabasia a ja przemeblowalam :D tzn P meble przenosił a ja leżałam i wydawalam polecenia :D

Też bym coś posprzątała hehe

Magda daj mu garnki niech gotuje, mojego to zajmuje albo jak wytnę mu z gazetek produkty różne

Lei to już spokojna jesteś :D

Doli zazdroszczę. Moje dziecko interesuje się nowa zabawą dosłownie 5-10 minut i koniec. :banghead: nie wiem po kim to ma... jak włączę mu bajkę to siedzi i się kręci a we mnie się gotuje, albo ogląda i co chwilę złazi z kanapy i wraca. on nawet latem jak ma się w piaskownicy 5 minut pobawić to łazi za mną mama no choć ze mną. Ha nie mowie, bo chętnie gram z nim w karty, robimy babki w piaskownicy czy idziemy na plac zabaw czy rower, ale są też takie dni ze chciałabym usiąść obok niego a on niech się sam chwilkę pobawi. Nie ma szans! Nie raz szlag mnie bierze, bo nasz sąsiad dwa tyg młodszy od mojego potrafi cały dzień na dworze spędzić i nie potrzebuje żeby ciągle ktoś przy nim siedział.... Nasz syn ogólnie ma zjeb. .. charakter, odziedziczony po moim tesciu. Najgorsze co może być:banghead::eek:
 
Sataga na kokos

Magda Uuuuu to lipa :/ mój sam umie się bawić czy to autami czy klockami nawet z 40 min...

A plastelina też? Albo jakieś Zadania? Np. Żeby znalazł 5 rzeczy w określonym kolorze? Albo kształcie??
 
Sataga na kokos

Magda Uuuuu to lipa :/ mój sam umie się bawić czy to autami czy klockami nawet z 40 min...

A plastelina też? Albo jakieś Zadania? Np. Żeby znalazł 5 rzeczy w określonym kolorze? Albo kształcie??

Jutro będę próbować. Kupiłam mu ta plasteline czy modelinę taką droga żeby można było zwierzątka robić ale jakoś go to odleciało. Czasami kolorowanka go dłużej zajmie ale to też zależy od dnia i jego humoru. Najgorsze jest to, że mój mąż też jest na tyle matołek, że sam z siebie się nim nie zajmie. Nie pójdzie z nim na rower, nie pogra w Piotrusia, nie ułoży puzzli. Ja to wszystko robie z młodym na prawdę bardzo chętnie, ale ostatnimi czasy ciężko mi siedzieć na podłodze a potem się z niej podnieść... najlepsze jest to, że mój mąż zawsze ma "dużo roboty" w domu, ale jeśli ja latem brałam młodego na rower żeby mu nie przeszkadzał np.przy rąbaniu drzewa to on nagle miał już wszystko zrobione i pchal się z nami. .. nosz k*rwa mac! Nie wiem jak z tym człowiekiem nieraz rozmawiać...
 
Karina no pewnie że tak !! Tak sobie pomyślałam że ze względu na małą... A jej zanikało tętni?

Cała ciąże była zdrowa, to był termin wyznaczony na poród i kontrolny , i jak podłączyli mnie do ktg , to najpierw znaleść nie mogli, potem cos słabego wyczuli i zaczęli panikować ( ja nie , bo kto by pomyślał ??) i zaczęli zrywać ubrania ze mnie i mnie wieźli na cc ...
Emily nie płakała jak ja wyciągnęli , była cała opuchnięta jakby sie wody nałykała ... A potem intensywna itd ...
 
Karina a lekarze ustalili co moglo sie stac?
A Ty czulas ruchy Emily do konca tak samo czy jakos inaczej?

Straszna ta Wasza historia. To takie niesprawiedliwe :(
 
Karina przykre to wszystko.. Nosisz zdrową dzidzie a później nagle takie szopki .. Dobrze że teraz tak dbają..

Wlaśnie też o tym pomyślałam...czy czułaś dobrze ruchy np tak jak teraz? Czy mało albo dużo się ruszała?
 
Patinha ja wagi nie znam teraz, jak wczesniej pytalam to moj lekarz walnal cos w ciemno, az sie odechcialo pytac na kolejnej wizycie, a sam nic nie mowi prawie... bede teraz w srode to sie dowiem, ale ja tez za duzeg brzuszka raczej nie mam jak na koncowke ciazy ;-)

Magda oj Ci faceci to naprawde czasem nie mysla, moj sie czasem tez zapomni, ale jak juz cos zrobi nie po mojej mysli to wystarczy moje spojrzenie i juz wie ze ma sie poprawic :biggrin2:

Babydust, ja ktg rowniez nie mialam do tej pory i nic narazie nie mowiono mi nawet czy miec bede

Karina wspolczuje historii, zdarzaja sie takie przypadki niestety i najgorsze ze czlowiek nawet nic nie moze na to poradzic..

U mnie syndrom tez troche daje sie we znaki, ale umiarkowanie, bo jak juz cos robie to z przerwami ale codziennie po trochu cos jest wiecej zrobione wiec nie jest zle :) mysle ze pod koniec przyszlego tyg wszystko bedzie dopiete na ewentualne przyjscie Malej na swiat :tak:

a co do tych dolegliwosci to nie ma nam sie co dziwic, mamy prawo narzekac, choc ja az tak tragicznie sie nie czuje, zgagi nie mam, noce w miare przesypiam tyle ze szybko sie budze, plecy juz tak nie bola wiec nie jest ze mna tak zle :-)
 
reklama
No niestety zdarzają się takie sytuację dlatego odetchne jak małego zobacze...dobrze że akurat tego dnia mialas kontrole...i jest z nami śliczna Emily :)

Natasza chyba ciężko wyczuć w takiej sytuacji że cos się dzieje...bo niby mówią że i zbyt silne i słabe ruchy mogą niepokoić ale tak naprawdę gdyby każda kobieta tak na to uważała to pewnie co drugi dzień by była w szpitalu...mój dzisiaj BEZ PRZERWY rzucał się jak wariat od 3 w nocy do 14/15...
Ale w takiej sytuacji jak miała Karina to najczęściej jest za późno bo po prostu maluch się nie rusza i kobieta zauważa to za późno...tak nawet miała moja ciocia która nagle przestała czuć ruchy w 9miesiacu...
Ale nie ma co się nakrecac i wszystkie nasze maluchy będą zdrowe !;) juz niedługo i się w końcu urodza :)
 
Do góry