Betii35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2018
- Postów
- 708
Phii jeszcze po takiej upojnej nocy..nie dziwotaA tak teraz jak przystalo na powazna Pania, prosze mi pisac ladnie, co u Was i jak z tym sluzem, ja jestem z tego gatunku ze ciagle mam mokro
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Phii jeszcze po takiej upojnej nocy..nie dziwotaA tak teraz jak przystalo na powazna Pania, prosze mi pisac ladnie, co u Was i jak z tym sluzem, ja jestem z tego gatunku ze ciagle mam mokro
Ja po całym dniu leżenia i myśli począwszy od tego czy będę w ciąży, przez ogólne źle samopoczucie kończąc na ciągłym macaniu się po cycku i szukaniu "dziury w całym", stwierdzam że razem z ostatnią wizyta w WC wyrzucilam z siebie cały stres... Bo ani to mi nie pomoże w zajsciu, ani nie zmieni wyniku testu, a od ciągłego macania cycka już bolą mnie nawet zebra ( tak wkladalam palce aż między zebra i zastanawiałam się czy aby to na pewno kość a nie guz?!). Doszłam jednak do jednego ważnego wniosku-jestem zdrowo szajbnieta... I nie wiem jak mój chłop ze mną wytrzymujeHej dziewczyny u mnie ma być 7, zaczynam się trochę denerwować.....
No to juz tuż tużHej dziewczyny u mnie ma być 7, zaczynam się trochę denerwować.....
To twój pierwszy raz wierz mi zachowujesz się nie inaczej niz kazda kobieta pragnąca dziecka.Ja po całym dniu leżenia i myśli począwszy od tego czy będę w ciąży, przez ogólne źle samopoczucie kończąc na ciągłym macaniu się po cycku i szukaniu "dziury w całym", stwierdzam że razem z ostatnią wizyta w WC wyrzucilam z siebie cały stres... Bo ani to mi nie pomoże w zajsciu, ani nie zmieni wyniku testu, a od ciągłego macania cycka już bolą mnie nawet zebra ( tak wkladalam palce aż między zebra i zastanawiałam się czy aby to na pewno kość a nie guz?!). Doszłam jednak do jednego ważnego wniosku-jestem zdrowo szajbnieta... I nie wiem jak mój chłop ze mną wytrzymuje
Biedny cycek tyle przeszedł ze mną przez cały dzieńTo twój pierwszy raz wierz mi zachowujesz się nie inaczej niz kazda kobieta pragnąca dziecka.
Ja przy pierwszym nieudanym cyklu płakałam jak dziecko bo myślałam ze pójdzie tak samo łatwo jak z pierwszym dzieckiem (Pierwwszy cykl i od razu ciąża).
Skup sie na codzienności, rób swoje :*
I daj juz spokoj temu cyckowi![]()