Styczniowe Mamusie 2008

[sylka_k]

dzisiaj pierwszy raz zobaczyłam u siebie siarę, ale tylko kropelkę,
szczerze, to nawet kropelki nie było ale coś takiego mokrego i białego a było tego tak z 1/100 kropelki, ale jest
pokazałam mężowi a on an to , ze mu sie żonka w krówkę zmienia hihihi, no myślałam ze padnę.
a ja wystosowałam sąd , ze natura przywaliła z kobietami w bola , no nie?

wysłałam wczoraj Asi mój numer ale nic nie dostałam od niej, może to fałszywy alarm
tak mnie wczoraj Asia wystraszyła, ze dzisiaj pakuje torbę.

co proponujecie wziąć tak ponad program, a co może się przydać?

 

[frodo]

hej!
macie rację aktywność styczniówek na forum się zmniejsza
ale za 2-3 mc , jak dzidzie będą już z nami a my dojdziemy do wprawy z opieką to znowu będzie tu tłoczno:-)

 

[GirlyGirl]

Kurcze ja mam termin na 31..ale w przyszłym tygodniu chyba już spakuję wieelgaśną torbę...na wszelki wypadek ;-)

Wkurzaja mnie tylko realia zycia w tej nędznej Polsce...chcą by rodzić dzieci...namawiają do prokreacji...tylko jaką my mamy socjalke w Polsce... rece załamać...zero pomocy...jak Ci nie przysługuje macierzyński to zero kasy... i 18 tygodni...a potem bujaj się z maluszkiem...żenada

 

[GirlyGirl]

co proponujecie wziąć tak ponad program, a co może się przydać?

jednorazowy talerzyk i kubek,woda niegazowana, coś słodkiego, ulubiona herbatka,
książka (ja biorę Play Station Portable hihi), dobra jednorazowa maszynka, drobne pieniążki, aparat, komórka , ręcznik jednorazowy, kosmetyki do makijażu Tantum Rosa...płyn do hiegieny intymnej z wyciągiem kory dębu...klapki jednorazowe pod prysznic (polecam takie do pedicure w sklepach kosmetycznych potem można je wyrzucić)

 

[dzidzia214]

czesc Kochane.
Anja78- dobre z ta sperma- ale sie usmialam powiedzialabym to D, ale boje sie, ze na Jego psychike to zle wplynie i do porodu nie bede sie mogla doprosic...
napisalam smska Asi zobaczymy czy odpisze... teraz mozemy tylko 3mac mocno kciuki....
tez juz chcialabym Juleczka miec... to czekanie jest b meczace, ale meczy mnie jeszcze kaszel i katar... mam nadzieje, ze do poniedzialku przejdzie... dzis posprzatalam prawie caly domu- ale robilam to z takim leniwym nastawieniem... eh...
wogole to mam tyle nakuki;/ grrrrrrr.... i w2szystko znajde byleby sie tylko nie uczyc, a pozniej bede zalowala- wczesniej to uczylam sie po kazdych zajeciach,a teraz nie chce mi sie i poza tym nie mam warunkow- na moje gabarety teraz
jutro spakuje Julka torbe do szpitala i wygotuje wszytskie butelki i rzeczy....
Asia odpisala, ze jest jeszcze 2w1, byla na badaniach i kazali jej jeszcze jechac do domku i czekac.... to no to kochane 3mamy kciuki za Asie
jutro tu wpadne, 3majcie sie mocno buziaki

 

[GirlyGirl]

Dziewczyny, a czy któraś z Was decyduje się na pobranie krwii pępowinowej? Bo ja ciągle się waham...jakby nie było...troszkę to kosztuje niestety

 

[Anja78]

po konsultacji z moja rodzina-(lekarze genetycy) NIE.
poza tym w plsce sa problemy-jak zawsze - prawne

 

[GirlyGirl]

po konsultacji z moja rodzina-(lekarze genetycy) NIE.

No własnie opinie są strasznie pozielone...mój gin mówi NIE...ale u koleżanek zachwalali.....stąd moje pytanie...jestem zupełnie niezdecydowana.

 

[Joasia33]

Cześć dziewczęta,
właśnie wróciłam od gina, szyjka miękka. Też tak macie, tak Wam lekarze powiedzieli? Interesuje mnie czy to zwiastuje rychły poród bardzo bym chciała, bo jeśli donosze do terminu tj. 21.01 to córa przekroczy 4 kg, a wtedy mój gin proponuje cesarkę, a ja tak bardzo, bardzo chciałam urodzić naturalnie ....
Czy któraś ma wiedzę, co taka miękka szyjka, która dwa tygodnie temu była twarda oznacza?

 

[goscinnie]

Joasiu w 34 tyg. miałam juz rozmiekczoną szyjke i co od jutra zaczyna mi sie 40 tydz. i jak widac gucio z tego.Taka szyjka rozmiekczona to wcale nie znaczy, ze zaraz zaczniesz rodzić. Po porostu sie przygotowuje i tyle.