reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2021

reklama
Szaleństwo 😇.
W ogóle, że miałaś pomysł, że zdążysz poćwiczyć wydawał się szalony 😃
No ja z tych szalonych :))) ale „juz” udało mi się zrobić 20 min z 30 minutowego treningu wiec do wieczora powinnam skończyć. Po ścianach chodzę bo na spacer nie było opcji dziś wyjść. Jutro jeden z synów wraca do szkoły, zostaje z drugim, małym dzikusem :)
 
No ja z tych szalonych :))) ale „juz” udało mi się zrobić 20 min z 30 minutowego treningu wiec do wieczora powinnam skończyć. Po ścianach chodzę bo na spacer nie było opcji dziś wyjść. Jutro jeden z synów wraca do szkoły, zostaje z drugim, małym dzikusem :)

Podziwiam jak ogarniasz to towarzystwo 😉.
Konsultowałaś z lekarzem co możesz ćwiczyć? Chętnie wróciłabym do swoich treningów na macie, ale nie wiem co mogę, a wizyta u ginekologa dopiero za tydzień 😏
 
A czyli tak może być że utrzymuje się dłużej,oby po prostu kontrolować.
Myslalam ze to nie jest normalne ze tak długo
Przy kp może tak być, że bilirubina się wolniej wypłukuje, ale jak dziecko chętnie je i przybiera, a mocz i kupka są prawidłowe to nie pozostaje nic tylko czekać.
 
Podziwiam jak ogarniasz to towarzystwo 😉.
Konsultowałaś z lekarzem co możesz ćwiczyć? Chętnie wróciłabym do swoich treningów na macie, ale nie wiem co mogę, a wizyta u ginekologa dopiero za tydzień 😏
Zaczynałam od ćwiczeń od fizjoterapeutki a po drugiej wizycie (5 tyg od porodu) już w zasadzie powiedziała ze mogę ćwiczyć zgodnie z rozsądkiem własnym (ćwiczę amatorsko od lat wiec wiem co mogę a co nie). Żadnych podskoków i generalnie aerobow, żadnych brzuszków ćwiczenia angażujące brzuch z rozwaga. Bieganie najwcześniej po 9 miesiącach.

Poleciła mi kanał YT Kasi wawrzyckiej ale szczerze to wole sobie modyfikować Agatę zając - ma taki trening powrót do formy 30 minutowy i na razie to wałkuje choć wciąż niektóre ćwiczenia muszę podmieniać z tymi które mam od fizjo bo czuje ze za wczesnie. A niektóre robię z zosia na rękach jak akurat wyje…

Staram się przynajmniej godzinę spacerować z Zosia. W marcu 40stka chciałabym być bliżej swojej prawidłowej wagi ale bardzo spokojnie podchodzę do tego.
 
Zaczynałam od ćwiczeń od fizjoterapeutki a po drugiej wizycie (5 tyg od porodu) już w zasadzie powiedziała ze mogę ćwiczyć zgodnie z rozsądkiem własnym (ćwiczę amatorsko od lat wiec wiem co mogę a co nie). Żadnych podskoków i generalnie aerobow, żadnych brzuszków ćwiczenia angażujące brzuch z rozwaga. Bieganie najwcześniej po 9 miesiącach.

Poleciła mi kanał YT Kasi wawrzyckiej ale szczerze to wole sobie modyfikować Agatę zając - ma taki trening powrót do formy 30 minutowy i na razie to wałkuje choć wciąż niektóre ćwiczenia muszę podmieniać z tymi które mam od fizjo bo czuje ze za wczesnie. A niektóre robię z zosia na rękach jak akurat wyje…

Staram się przynajmniej godzinę spacerować z Zosia. W marcu 40stka chciałabym być bliżej swojej prawidłowej wagi ale bardzo spokojnie podchodzę do tego.
Jak ubieracie dzieci jak jest-1 na dworze (odczuwalne -4)
Godzinne spacery przy takiej temperaturze sa ok?
 
Jak ubieracie dzieci jak jest-1 na dworze (odczuwalne -4)
Godzinne spacery przy takiej temperaturze sa ok?
Z tym ubieraniem to sama mam wciąż zagwozdke. Dziś nie wyszłam ale przez opady bo u nas taki śnieg/deszcz i syf ogólny.

Na razie ma w gondolce śpiworek taki ciepłu puchowy w środku miś. Ubieram ja w to co ma po domu - leginsy i body i dodaje cienka bluzę albo kamizelkę i taki zestaw wkładam do kombinezonu - na razie taki miś ze sztruksem. Oczywiście czapka tak żeby czoło i uszy zakryć. Wkładam do gondolki jeszcze tam kocyk dokładam i ruszamy. Także generalnie idziemy w warstwy. Zawsze ma ciepły i suchy kark po spacerze wiec chyba jest ok. Na ujemne mam jeszcze jeden już taki zimowy kombinezon.

Nie zwracam uwagi na długość spaceru jeśli śpi. Ostatnio byłam 2 godziny nawet. Ale róbcie jak czujecie bo ja pewnie nie jestem dobrym przykładem. Chłopaków miałam wiosennych i chodziłam całymi dniami z nimi także teraz i tak się ograniczam :)
 
Z cyklu "dziennik matki" 😂 u spałam małego 15min temu i zastanawiam się czy opłaca mi się iść spać. Trzymam kciukasy za wszystkie nocne marki i Mamusie.
W tym tygodniu ostatnia wizyta położnej 😬
Ja się biorę też za siebie i zdrowotne sprawy. Ginekolog i okulista mnie czekają 😉 a z przyjemności odliczam dni do wizyty u fryzjera
 
Jak ja wam zazdroszczę spacerów z maluchami. My utknelismy przez ten katar, a z niego twardy zawodnik. Ignasiowi dopiero w sobotę przeszło i w końcu nie kaszle i nie smarka. Ogromna ulga po ponad 1,5 miesiąca 🙆. Byleby mała jeszcze doszła do siebie. Teraz ten katar się zrobił gesciejszy i ciężej go się pozbyć, ale jak już odciagnie się dłużej jest spokój, więc coś się zmienia i tak jestem w szoku ze normalnie śpi. Dziś to spała cały dzień po tej ciężkiej niedzieli.😊
 
reklama
Z cyklu "dziennik matki" 😂 u spałam małego 15min temu i zastanawiam się czy opłaca mi się iść spać. Trzymam kciukasy za wszystkie nocne marki i Mamusie.
W tym tygodniu ostatnia wizyta położnej 😬
Ja się biorę też za siebie i zdrowotne sprawy. Ginekolog i okulista mnie czekają 😉 a z przyjemności odliczam dni do wizyty u fryzjera

Sądzę, że już się nie opłaca 😁. Ostatnio uśpiłam syna, mówiędo męża: myślisz, że zdążę się chociażby umyć?a on na to: tylko szybko, bez mycia głowy!
I miał rację, głowy umyć nie dałam już rady 😃
 
Do góry