sysiasia44
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2023
- Postów
- 842
Dobra dziewczyny poleciałam po te opaski.. tfu tfu pomogło nie czuje cofania się w przełyku tylko trochę cmienie zaladka
ufff ulga

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Przychodzę ze sprawozdaniem ze spotkania z rodzicami.
Mama i teściowa się poryczały, wszyscy bardzo się cieszą. Od razu musieli to opićOgólnie bardzo dobrze przyjęte, wiedzieliśmy, że tak będzie ale nie spodziewaliśmy się aż takiej wielkiej radości z ich strony
Kupa śmiechu, płaczu, wzruszenia, aż i ja się popłakałam i mąż.
Współczuję strasznie !!A ja dzisiaj ledwo żyje w głowie mi się kręci ciśnienie znowu 90/50 spałam ale nic się nie zmieniło . Mdłości i wymioty cały dzień nie wyrabiam![]()
![]()
O ja chyba się skuszeDobra dziewczyny poleciałam po te opaski.. tfu tfu pomogło nie czuje cofania się w przełyku tylko trochę cmienie zaladkaufff ulga
No koniecznie warto spróbować może Ci też pomoże.. bo można się wykończyć..O ja chyba się skusze![]()
Ja ze swoimi sąsiadami jestem mocno zżyta i już powoli się interesują czemu do pracy nie chodzę, ale teraz moja mama miała drobny zabieg, więc mam wymówkę że muszę się nią opiekować. A tak naprawdę to ona bardziej się opiekuje mnąJa dziś musiałam się wygadać sąsiadom, bo poprosili mnie o pomoc na czas ich nieobecności przy ich mamie która jest osobą leżąca.
Nie chciałam im wkręcać jakiś kitów więc powiedziałam prawdę że nie dam rady bo jestem w ciąży, szczerze się ucieszyli![]()
no właśnie coraz gorzej się czuje i kawy nie mogę bo odrzuciło żeby ciśnienie podwyższyć a normalnie lecę przez ręce do południa jest tragedia i wieczorem znowuWspółczuję strasznie !!Codziennie się tak źle czujesz ?
![]()
My z mężem planujemy po prenatalnych. Póki co i tak sporo stresu nas to kosztuje, ja raz na jakiś czas mam plamienie no i ogólnie się słabo czuje, jakoś wolę to przeżywac w samotności niż obierać codziennie telefony jak się czujesz... Jeśli wszystko będzie dobrze na radość przyjdzie jeszcze czas. Taka podjęliśmy decyzjęWidzę, że tylko my tak długo planujemy czekać z ogłoszeniem tej nowinyczy ktoś jeszcze boi się powiedzieć przed końcem pierwszego trymestru?
![]()
No u nas wiedzą moi rodzice, rodzeństwo i najbliższe przyjaciółki (dziewczyny aż się rozpłakały z radości jak im powiedziałam), teściowie dowiedzą się później, bo raczej wielkiej radości nie będą okazywaćWidzę, że tylko my tak długo planujemy czekać z ogłoszeniem tej nowinyczy ktoś jeszcze boi się powiedzieć przed końcem pierwszego trymestru?
![]()