Dobre pytanie.... my jak poinformowaliśmy naszego bliskiego znajomego, to powiedział : "po co wam dziecko? co wam da?"dzisiaj kolega zabił mnie pytaniem, jak mu się pochwaliłam ciążą: i jak to jest. Wmurowalo mnie i nie wiedzialam co mu odpowiedziec.
Na to ja niezastanawiając się wymieniam...że nie możemy być wiecznie egoistami i myśleć tylko o sobie! że życie się zmienia i jest radośniejsze, że nie ma w życiu monotonii, że nawet małe sukcesiki są dla nas ogromną radością.... i tak bez końca...
Na co on.... etam, ja to mam na co dzień bez dziecka, poza tym podoba mi się to, że jestem egoistą hehe (kawaler lat 32) hehe