Styczniówki 2010 !!

[Klara M]

A ja bez wkladki czuje sie jakbym byla naga.
Bardzo sie przyzwyczilam i jak czasem zapomne wlozyc i mi sie pozniej przypomnie to robie sie nerwowa i mysle tylko o momencie, kiedy ja wloze.
Ja mam uczulenia na wkladki i dlatego nie zmieniam juz rodzaju, ktorego uzywam od zawsze. Nawet nie kupuje zadnych nowosci, nic.

Ja też muszę mieć wkładkę, bo inaczej czuję się naga jak Karoli ale mam schizy co to czystości i bardzo dużo tych wkładek zużywam, praktycznie każda wizyta w wc, nowa wkładka....nawet jakbym nie musiała iść za potrzebą zbyt długo to włącza mi się potrzeba pójścia by zmienić...
Nigdy nie łapałam przed ciążą infekcji, jedynie coś teraz na końcówce....

No a co do czopu- to też oglądam i wkładkę i papier toaletowy jak szalona...
dzięki za filmik ale i tak nadal mam wątpliwości czy czop mi odchodzi... ja mam od kiedy nie biore luteiny dopochwowo mało upławów,ale ostatnio czasem wyleje się takie coś- gęściejsze niż mleko ale nie ciągnie się i jest albo białawe albo żółtawe...
niech już będą wyniki tego posiewu bo zaczynam intensywnie myśleć czop czy nie czop...?


Lilka gratulacje dla koleżanki....
dziecię raczej drobne ale chyba nie malutkie.... dzieci urodzone w terminie to ponoć norma od 2800-3500.... hmmm

 

[andzia76]

Mandarynki, mniam, mniam. Pożeram kilogramami

a ja mam niski próg bólu...zwłaszcza gdy wiem, że to nie na skutek tego co robi mój organizm tylko że ktoś mu pomaga...

oj widze, że nie jestem sama.Jak wiem, że zachwile coś ma zaboleć, to nawet mnie nikt nie zdąży dotknąć, a mnie już boli

Trochę jednak na niej byłam. Lekarz na izbie zapytał czy chcę ZZO. Nie byłam pewna, ale wytłumaczył mi, że to bez sensu męczyć się skoro medycyna daje taką możliwość, żeby urodzić prawie bez bólu. Pewnie wiele z Was się ze mną nie zgodzi, ale jestem bardzo wdzięczna za to, że mnie przekonał i teraz również chcę znieczulenie. Po przejściu na porodówkę dostałam kroplówy, a anestezjolog dotarł do mnie po dobrych kilku godzinach, bo podobno była jedna Pani anestezjolog na całą klinikę. Może nie odczułam tak tych skurczy, bo jak już się pojawiły, to nie trwały zbyt długo. Najdłuższą "fazą" było czekanie, żeby się łaskawie pojawiły;-)

Age - to ci się udało trafić na fajnych lekarzy. Też jestem zdania, że jak jest taka możliwość, to po co tyle cierpieć. Pewnie spotkam się zaraz z krytyką, ale takie jest moje zdanie

No właśnie tak to wygladalo troche bardziej geste niz bialko jajka i koloru jakiegos bezowego na wkladce zauwazylam tez troszke krwi...
Naszczescie torba juz spakowana chyba o niczym nie zapomnialam, zaczynac sie martwic czy cieszyc? hehe

Czyżbyś chciała być następna na liście powodzonka, ale widze, że nadal jesteś w dwupaku

Witam wieczorowo

W związku z rozpakowaniem Black pojechałam dziś na

A to nam Black stracha napędziła. Widze, że co druga torba już spakowana Moja też stoi i czeka musze tylko przyszykować rzeczy na wyjście dla maluszka

A teraz Wam opowiem o super porodzie mojej szwagirki ;-)
godzina 3 w nocy Zuza (szwagierka) do mojego brata :
Daniel mam wrażenie, że wody mi odeszły, czuje się jak bym zrobiła siku w majtki
Daniel : a skurcze masz ? to napewno jeszcze nie to

No i szwagierka poszła do łazienki, przebrała sie i o 3,30 położyła się znów do łóżka

o 3,45 Zuza do brata :

Słuchaj to chyba już bo znów jestem cała mokra i takie delikatne skurcze mam

Wstali zaczeli sie rzątać po mieszkaniu ( czytaj pakować od ZERA TORBĘ ), skurcze coraz częściej i mocniej, aż o 4,15 wyruszyli do szpitala i teraz uwaga uwaga !!!
4,30 w szpitalu
5,30 Marcelek na jej brzuchu !!!!!

Rodziła GODZINĘ !!!
Mały jak już wspominałam ma książkowe wymiary a Zuzanna ma 150 cm w kapeluszu i jest drobna jak nie wiem ..jak ona to zrobiła - bladego pojęcia nie mam

WSZYSTKIM NAM ŻYCZĘ TAK SZYBKIEGO I BEZKOPLIKACJI PORODU

oczywiście Zuza na koniec dodała - bolało jak chol**a

no to tylko pozazdrościć szwagierce

andzia76,oczywiście,że nie każde przenoszenie wiąże się z wywoływaniem,jak to słusznie zauważyła Kaja,termin może być źle wyznaczony i wtedy poród może się troszkę opóźnić,jednak trzeba pamiętać bardzo ważną rzecz: łożysko jest wydolne tylko przez 42 tygodnie ciąży,potem przestaje spełniać swoją funkcję...

Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź

Któraś napisała że powinien być jakiś wzorzec czopaale się uśmiałam, ale może to pomysł na biznes Makiety czopa dla ciężarnych
Ja też się sączę i to tak dosyć mocno od wczoraj ale że się sączę już od dawna to mi to jakoś lata, galaretę też dzisiaj miałam ale nie rodzę:-) bo mi się nie chce ruszać w takie zimno:-)

Trzeba to opatentować
Otworzymy strone, gdzie za odpowiednią opłatą będziemy udostępniać zdjęcia zdjęcia czopów

A tej galaretki dużo jest jak odchodzi czop, czy mało?

Ja też mam wpisane w karcie ciązy 'ulożenie miednicowe'.

Też mam napisane: ułożenie miednicowe. Do tej pory maluszek leżał głowką do góry, ale gdzieś od miesiąca ma głowke na dole po prawej stronie.


Chol... wasnie przypalily mi sie ziemniaki.

 

[Fiołek2010]

Roxeen co do zdjęc czopów to moze nie koniecznie ale wydaje mi sie ze teraz gł. tematem tego wątku będą nasze objawy przedporodowe;-)

 

[yol_a]

pomysł z wątkiem nie jest zły;-)

 

[Paulinaa]

Witam się kobietki poniedziałkowo.;-) Pogoda masakryczna i ciśnienie do bani bo głowa pęka. :-(Wyleżałam się dzisiaj w łóżeczku do 12:00 :-)
Dziś postawiłam na leniuchowanie:-) Tzn. z wyjątkiem małego prasowania, po obiedzie pościeli dla maluszka bo otrzymałam w piątek wyprawkę z łóżeczkiem z allegro.
Jutro wybiorę się na zakupy i do Apteki bo przyznam się bez bicia że nie mam spakowanej torby do szpitala i rzeczy na poród typu podkłady , podpaski itp. Czas najwyższy chociaż to zakupić Hehe..
Mam nadzięję że będziemy w naszych dwupakach jak najdłużej, by nasze maluszki były duże, zdrowe i silne

Miłego Dnia kochane :-)

 

[patrysia*]

Witam wszystkie spanikowane zblizajacym sie porodem mamy Dzis jestem w pracy i jutro jeszcze tez, ale łaze tylko z kąta w kąt, nie mogę usiedzieć przy kompie. Mam uczucie rwania w pachwinach. Poczekam na męża i spadam stąd, nie ma sensu jak i tak nic nie robię.
Nie wiem czy to dobrze czy nie, ale ja jestem jakoś spokojna o to co będzie. Torbe mam spakowana tylko dla Stacha, i grzebie w niej co wieczór i dokladam albo odkladam, ciuszki czekaja na ukladanie na półkach ale weny jakos brak. Śledzę bb i porównuje moje odczucia z Waszymi, ale się nie boję. I już się nie mogę doczekać młodego. Taki mały kurczaczek nieporadny będzie
Moja kolezanka urodziła dzis w nocy synka - 3050 gram i maksymalne noty. Urodzila dwa tygodnie po terminie. Mały dzieciaczek jak na 42 tydzien prawda ?

ja tez niepanikuje i szczerze bym się cieszyła gdyby mi czop odchodziłniemówie żebym już teraz szła rodzić itp.tylko aby mi się tak fajnie już oznaki do porodu dawały itd.GRATULACJE dla koleżanki a co do wagi jest dla mnie ok a po co miec dużego bobasa ja sie ciesze jak mój zmieści się w tych 3 kg co i poród bedzie lżejszy bynajmiej chodzi mi o wyparcie synka

 

[Kaja_10]

Ja też nie mam zadnych wkładek, podpasek, kapci i innych. Ciuszki Tymka nadal w worku, nie są poprane.
No w końcu mam czas nie...
Co do wątku to ja nie wiem bo to nasz temat głowny i tak wieć o niczym innym się nie pisze w zasadzie

 

[patrysia*]

Co do wątku to ja nie wiem bo to nasz temat głowny i tak wieć o niczym innym się nie pisze w zasadzie

też uważam że nie ma sensu zakładac wątku o objawach przedporodowych bo przecież teraz głównie o tym będziemy pisały bo juz jesteśmy na końcówce

 

[lilka29]

Dokładnie !!! nasze głowne tematy to skurcze czopy i sprawy bieżące wiec chyba nie ma sensu tworzyc nowego wątku
z resztą jak by wyglądal wątek o nazwie 'nasze czopy' = jak dla mnie przekomicznie :-):-):-)

tak i zrobimy też drugi " zdjęcia naszych czopów bez komentarzy "

 

[morka]

z resztą jak by wyglądal wątek o nazwie 'nasze czopy' = jak dla mnie przekomicznie :-):-):-)

Nie mogę Błagam opanujcie to czopowanie Ja jednak dzisiaj też rodzę. Cholercia mam coraz więcej skurczy Pierwszy raz tak mam ale czopu nie mam tylko galarety coraz więcej