reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Witajcie dziewczynki.. chciałabym dołączyć do sierpnióweczek.. dzis zrobiłam teścika i wyszły dwie tłuste krechy.. termin spodziewaniej @ był w piątek w tamtym tygodniu czyli jestem dzis już 5 dni po terminie.. planowana data porodu według owulacji to 26 sierpień

Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie..


ALEEEE MAAAAASAKRAAAAA!!!!!!! Nektarynko :-) Tak się cieszę :-D Moje najszczersze GRATULACJE KOCHANA :laugh2::laugh2::laugh2:


Tak w ogóle to witajcie ciężarówki. Nie ma mnie na BB bo się kiepskawo czuję a poza tym ta przedświąteczna bieganina, eh...
Dziś ujrzałam swoją 8 mm fasoleczkę z bijącym serduszkiem :tak: Wszystko jest git! Jeszcze gdyby nie te mdłości :baffled:

POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE KOCHANE :happy: Trzymajcie się cieplutko i niech fasolki zdrowo rosną :tak:
 
reklama
JA padlam po basenie i wstalam dopiero przed chwilka... pewnie zaraz znowu poloze sie do spania... Mialam ubierac choinke i niestety nic z tego nie wyszlo... musze to zrobic rano :-(

Nektarynka witaj wsrod sierpniowek!!! :tak:

Kasia oj gdyby mnie zmierzyli cisnienie przed wejsciem do ginka to tez bym pewnie miala za wysokie :baffled: ale najwazniejsze ze z Fasolka wszystko w porzadku :tak:
 
witajcie!
chcę Was zawiadomić, że istnieje równowaga w przyrodzie - przedostatnia noc, tak jak się chwaliłam, trwała u mnie naście godzin, a wczoraj zasnęłam na siłę koło północy, a obudziłam się o 4tej nad ranem. czyli całe 4h :(
no nic, nie myślę o tym, niech się organizm sam reguluje.
zaraz lecę do pracy, nie mam czasu Was poczytać, ale pozdrawiam serdecznie :)
 
No to i ja sie witam:tak:
I tak jak Magda.wu u mnie tez rownowaga jest... poszlam spac na sile kolo 1 i o 6 juz wstalam - jestem w trakcie ubierania choinki. Musialam sobue zrobic mala przerwe bo strasznie zglodnialam. W planach (przed ginem) mam jeszcze odkurzenie mieszkania i poukladanie ubran i posprzatanie na biurku... az jestem ciekawa co z tych moich planow wyjdzie.... :sorry:
 
Wczorajsze badania: beta 2673 :-) ale prg nadal 10,4- czyli bez zmian... Dostałam większą dawkę luteiny.

No nic ale bynajmniej mój pęcherzyk urósł z 2,8mm w sobotę do 5,9mm wczoraj :-D Jestem bardzo szczęśliwa i trochę spokojniejsza bo widziałam zarys zarodka :-D Taka maciupka bezkształtna masa :-D Ogólnie czuję się dobrze, tylko senna jestem straszliwie i wczoraj mdłości mnie pól dnia męczyły. Jak będę miała chwilkę to wstawię fotki mojego klucha (a raczej jego domku :laugh2:).

Może uznacie, że to dziwne ale u mnie już zaczyna być widać brzusio. W sumie spodziewałam się, że to będzie szybko, bo mam spore przodozgięcie macicy :sorry:
 
Witam sie i ja :-)
widze, ze nie tylko ja nie moge spac dzisiaj :-D wczoraj miałam problem z zasnięciem bo przy oddychaniu strasznie mnie bolały plecy ciekwam czy to fasolinka sie tak kokoszy w brzuszku :-D
Bonusowa u mnie tez widac juz brzusio tylko ja zawsze miałam lekki brzuszek wiec go tylko teraz wywaliło :-D

Dziewczynki wpisujcie się do grupy którą stworzyła Inkaa fajnie si.ę bedzie rozmawiało :)

Ja wg @ mam termin na 17 sierpień
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja wczoraj tez sobie sodnie z pasem zakupilam...tylko,ze ze mna jest ten problem,ze do chudych nie naleze- po prostu jestem wielka baba ;) -choc niewysoka
 
reklama
Cześć
Widzę, że jakaś straszna noc za nami-ja też spałam chyba ze trzy godziny:no: Najpierw położyłam się spać o 23, a po 1,5 godz się obudziłam, bo tak mnie bolał brzuch i chciało mi się wymiotować, że godzinę spędziłam w toalecie... A jak już było w miarę ok i chciałam się położyć to Basia się obudziła i nie chciała spać, przez dobre kilka godzin:eek: A rano to już standardowo pobudka po 7:confused2: Dobrze, że dzisiaj już w domu i nigdzie nie muszę iść:tak: Rano mdłości mnie trzymały, ale zjadłam kilka migdałów i przeszło;-) Apetytu nie mam od trzech dni, a schudłam już 1 kg...

Bonusowa-brzuszek będzie się powiększał, ale teraz to chyba wina wzdęć:tak:

 
Do góry