reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

No to melduję się jako druga, ale nie dlatego, że cierpię na bezsenność, tylko dlatego, że Oliś na nią cierpi, przebudził się i nawija na cały regulator :sorry2: Kolesiowi cały dzień się buzia nie zamyka, nawet w nocy ;-):-)
Pumpkin ja też nie stosowałam nic na pępek i Olisiowi odpadł w 6 dobie ;-)
 
reklama
No to tylko ja zamiast spać to łażę...
właśnie wyprawiłam mojego M do Tomaszowa a od nas to daleko takze dziś rodzić nie mogę:-D:szok:
A no i jestem dziś trzecia;-)
Kacha podziwiam Cię ze z takim poczuciem humoru podchodzisz do szaleństw synka, ja pewnie nie raz bym sie zagotowała:sorry2:
 
Witamm porannie i w dwu paku, jak dlugo jeszcze to nie wiem bo zaczyna mi odchodzic czop .Zagladam do was zadziej , bo maz nie pozwala i ponatto kaza mi lezec, a ja jak juz zauwazylyscie nie nawidze nic nie robic.Co do saopoczucia to niezle , tylko zaczely mi lekko rece puchnac i wczoraj wyiotowalam.Nie wiem czy to normalne.Teraz czeka na tesciow bo maja mi Nicole przywiezc wiec juz nie bedezie tak pusto , naprawde dzioewczyny tak sie juz do mojej malej przywiazalam ze nie a jej dluzej jak pare godz to tesknie i ieszkanie wydaje sie takie puste i ciche. Zcze wam milego dnia ciekawe ktora sie dzis rozpakuje.
 
Ja tu wpadam po pół dnia nieobecności, a tu dziesięć stron do nadrobienia :-D
Nadal przeziębiona. Tytko paskudny katar mam. Ciągle mi leci z nosa.
Pikuś sprawił, że w domu zrobił się wesoło. Dzień zaczyna się od godziny 7. Byliśmy wczoraj u weta. W styczniu zaczynamy szczepienia. W zasadzie jak bym miała małe dziecko. Budzi się w nocy i domaga się uwagi ;-) Ale już to rozwiązaliśmy. Zwykle wystawiam mu rękę i go głaszcze i idzie dalej spać. Jedynie raz w nocy budzi się tak na dłużej, że trzeba choć chwilę się z nim po bawić, bo najwyraźniej wyspany i zadowolony ;-)

co do wzierników, to przez całą ciąże użyty był tylko do raz do pobrania próki do posiewu. I to jeszcze został wzięty ten "najmniejszy"

agbar77 super że teście pojechali. Będziesz miała teraz święty spokój.

gosieek my tylko na jeżdzca, bo przynajmniej kontroluje sytuacje ;-) Tylko że mój mąż to chłop. Prawie 90 kg żywej wagi. Około 180 wzrostu ;-)

emilia011 współczuje z powodu rodzninki. Ale dobrze, że samochód szybko został naprawiony

paula3 to widzę, że nie tylko ja będę mieć szczeniaczka :-) Wiesz szuczki generalnie sa spokojniejsze i łatwiejsze do ułożenia, w porównaniu do samców. Ale za to mają cieczke i wiadomo z czym to się wiążę. Decyzja należy do was.

Dorciaa cały szkopuł w tym, że od stycznia wchodzą całkiem nowe przepisy i już nie będzie książeczek zdrowia. A wszystkie opisy dotyczą jednak przepisów aktualnych. Teraz pewnie przez jakiś czas obowiązywać będą przepisy przejściowe.

yol_a bo z tym obowiązywaniem książeczek, to jest tak, że jak jest termin miesiąc, to znaczy do końca miesiąca. Czyli nie ważne czy postawisz pieczątke 1 stycznia czy 28 stycznia to obowiązuje do końca danego miesiąca, czyli do 31 stycznia. Tak samo z terminem dwu miesięcznym. To nie jest od 05 stycznia do 05 marca, tylko cały styczeń i luty. Czuli do 28 lutego. Nawet jeśli pieczątke przybijesz z datą 31 stycznia to i tak termin dwumiesięczny kończy się 28 lutego.
 
Witam i jak, myslalam ze pierwsza bede bo dla mnie to srodek nocy ale coz, sa lepsze. AA bije wszystkie nas Olis:-D:-D

Tak więc mam pytanie do mamuś z UK czy innych miejsc, czym u Was traktuje się pępuszek? Tutaj mają jakieś zasypki ale nie wiem czy to skuteczne.... :confused::baffled:

Ja dostalam w aptece jakies gaziki nasaczone spirytusem a ponadto mama mi przewiozla spirytus, a te gaziki pani sama polecila to wzielam:-)

U mnie sie zaczynaja rozmyslania i ukladanie czarnych scenariuszy:sorry2: Dzis nie spie od 6-tej i mysle co jesli dzidzia jest okrecona pepowina a oni tego nie wiedza albo inne rzeczy mi po glowie chodza i panika mi sie zalacza:baffled:
Ehhh dzis wizyta ale co po niej, spytaja pewnie jak sie czuje, zmierza cisnienie, zabiora mocz i dziekuje:-D
Wczoraj przegladalam jeszcze raz ubranka dla maluszka i chyba musze pajacykow dokupic bo mam mase rzeczy typu spiochy i kaftanik a nie mam psjacykow, tzn mam ale takie cienkie:tak:
Kurde dziewczyny co sie dzieje z pogoda to masakra u nas tak wczoraj zasypalo ze do tej pory piaskarki jezdza, przeciez Irlandczycy nie potrafia rzyc w zimowych warunkach:-D:-D
No dobra ide poskakac po forum bo co tu robic jak wszyscy spia, nawet pies zajal moje miejsce i odplynal:-)
Milego dzionka
 
:-):-):-)

Odpisałam Wam i kuźwa wszystko poszło!!:no:

Napisałam się duuuużo :tak: i kliknęłam na to czym się blokuje myszkę w laptopie (nie znam nazw:-p) te myszkę wbudowaną w komputer i myślałam, że komp mi się zawiesił i męczyłam się godzinę zanim wpadłam na to dlaczego to nie chodzi :wściekła/y::zawstydzona/y:

Noooo....

No to w skrócie :)
Paula co u Ciebie? Jesteś, nie ma Cie? Rodzisz, nie rodzisz?? :-) Czekamy na wieści :tak:

Pumpkin jeśli chcesz, to wyślę Ci pocztą albo kurierem spirytus do pępuszka :tak:

Paulinaa mój mąż się też zrobił się czujny ;-) Pokazał to dziś w nocy kiedy 'spadał ze schodów' i mnie przez przypadek kopnął tak, że chodzić nie mogę :dry: Ale za to miałam śniadanko i głaskanie i masaż bez mojego słowa :tak::-D

Dziewczyny czy miałyście test Manninga czy jakoś tak? My mieliśmy wczoraj i wyszło nam 8 pkt, lekarz mówi, że to dobrze :tak:

Wózka też jeszcze nie mamy... Jechaliśmy po niego już 3 razy i nie było :nerd: Teraz pojedziemy zamówić i będzie za jakieś 3-4 tygodnie. Ale wcześniej nam nie potrzebujemy, bo i tak z dzidzią wychodzić nie będziemy :tak:

Torby spakowanej nie mam też, jak S. mnie pakował w niedzielę to spakował ręcznik, pastę do zębów, piżamę i skarpety. Muszę się dopakować :-p

Dziś mam samotny dzień. S. jest w pracy, wróci jutro... Był już u dowódcy swojego po urlop, tak więc jeśli będzie kierowca wolny, to od soboty ma wolne :tak: Do odwołania :-D

A tak ogólnie to u mnie ciulowo. Jak spotkam bratową to ją za włosy wytargam!! Wczoraj jak mama wróciła, to oczywiście była wojna... Jak spotkam tę super dorosłą, dojrzałą, doświadczoną życiowo, najmądrzejszą kobietę świata, to nie ręczę za siebie!! I nie pójdę do więzienia za to co z nią zrobię :no::no:

Zapomniałam co Wam pisałam...
Dziury mam przez te ciąże w głowie ;-)
 
Witam Stycznioweczki i niektore Stycznioweczki zamienione w Grudnioweczki:-)
Boze nadrobic te produkcje to graniczy z cudem.
Ja dzis bylam na badaniu krwi. Powtarzam sie po raz kolejny, nie znosze wychodzic z domu bez sniadania i siusiac do tego pojemnika:baffled:
Dzis po poludniu wyniki, tylko test coombsa 7-ego, ale to bez znaczenia, bo zrobilam go iscie profilaktycznie, oboje jestesmy negatywni.
Wczoraj z kolei zrobilam sobie EKG, zeby byc spokojna. I pierwszy raz wkur... sie tak, ze wyegzekwowalam swoja kolejke.
Mialam wizyte na 16:30, bylo opznienie i czekalam cierpliwie do ok. 17:20, a bylam tez jakies 20 minut wczesniej, czyli ok. 16:10. I na siedzeniach pod samymi drzwiami pod gabinetem siedzialo malzenstwo staruszkow i sobie czekali. Pielegniarka wyczytywala po kolei z listy osoby zapisane na badanie. Wyszla ponownie, gdy wybila godzina wlasnie 17:20 i Pani wywolala moje nazwisko, a staruszkowie sie poderwali, ze teraz oni wchodza. To ja sie ich grzecznie spytalam, na ktora godzine mieli wizyte, to zona do mnie, ze to nie ona ma wizyte tylko jej maz, to ja do niej a na ktora maz ma wizyte, to ona, ze na 17:15, a ja do niej,z e ja mialam na 16:30. To ona do mnie, ze on ma kolejne badania potem i ze ma miec operacje, a ja do niej, ze mnie boli brzuch i ze ja z kolei mam rodzic. I wlazlam ja:nerd: a pozniej moj biedny G. musial wysluchiwac ich lementeli:-D

Nie, tę przyjemność zostawiam sobie na styczeń. NIe spieszy mi się, "wózków jak mrówkow" - na allegro coś zamówie. Muszę się przyjrzeć Tymkowi i spytać jaki sobie życzy... :-D:-D
A na poważnie to w tym jednym przypadku poddałam się przesądom, wiem, że to może i głupie ale w pierwszej ciązy kupiłam wcześniej, teraz obiecałam mamie, że teog nie zrobie.

To ja wozeczek tylko zaklepalam i zaplacilam zaliczke 1/8 wartosci.

Tak więc mam pytanie do mamuś z UK czy innych miejsc, czym u Was traktuje się pępuszek? Tutaj mają jakieś zasypki ale nie wiem czy to skuteczne.... :confused::baffled:

Pumpkin polozne w szkole rodzenia mowily, zeby pepuszek trzymac na sucho, a jak cos sie zacznie paprac, to woda utleniona.

:-):-):-)

Dziewczyny czy miałyście test Manninga czy jakoś tak? My mieliśmy wczoraj i wyszło nam 8 pkt, lekarz mówi, że to dobrze :tak:

A co to za tescik, bo nie wiem?
 
reklama
cześc laseczki
i miłego dnia!!

Karoli - i dobrze że swoją kolejkę wyegzekwowałaś! ludzie to straszne taborety....
 
Do góry