ja robilam inhalacje z polowki 5ml ampulki - w starym inhalatorze starczalo to na 10 minut. niczym tej soli nie rozcienczalam... nie skupialam sie na ilosci plynu tylko na czasie bo mi w szpitalu powiedzieli ze nie dluzej niz 10 minut ma trwac inhalacja...tylko ze Monia miala wtedy 6 tygodni...musze sie teraz dopytac...
nowy inhalator jakos wolniej chodzi i 2 ml roztworu (1 ml soli i 1 ml Pulmicortu) tak sie Moni dluzylo ze strasznie mi ryczala :-( chyba ze ten Pulmicort nieladnie pachnial...? nie sprawdzalam ale cos musi w nim byc bo po inhalacji jest zalecenie wyplukania ust i umycia twarzy...
inhalacje robilysmy 2 razy dziennie :-)

najwazniejsze to zapuscic po kropelce soli do noska przed inhalacja, zrobic inhalacje a potem OKLEPAC plecki i boczki (dlon w łódeczke) i odciagnac gilasy aspiratorem albo gruszka ;-) i nocka spokojna :-)