rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
mam nadzieje, ze ja tak nie bede miała aczkolwiek teraz już mam małą masakrę
![]()
Ale w sumie wole miec nadmiar niz niedobór,bo płaczące dziecko,które sie nienajada to tez masakra.
Jak tylko pomyslalam o karmieniu,to juz mi leciało,tak,że wyjmujac piers do karmienia,nie raz synek oberwał po oczach mleczkiem,a nawet maz ,który siedział na przeciwko



do dzis wspominamy te fonntanny mleka.

Ale sie nie moge doczekac tego błogiego wyrazu twarzy maluszka przy piersi,ach....
Ostatnia edycja: