asinka85
Mama Tymona i Niny :-*
Blusia a mój to znowu śpi. Obudził się po 3 godzinach do jedzenia o 12 i znowu zasnął :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Blusia pocieszę Cię, bo mam to samo. Spacer to nieraz dla mnie trauma,jak mała zacznie wyc to ludzie się za mną oglądają. Najpierw ją usypiam pod blokiem, bo jak w domu uśpię i wyjdę to zaraz się budzi.To teraz jak się pożalę. Zła jetem na te nasze spacery, które póki co do udanych nie należą. Specjalnie przetrzymałam małą żeby nie zasnęła, nakarmiłam. Przy cycu zasypiała więc się łudziłam, że zaśnie w wózku i trochę pochodzimy. Spała raptem 15 minut, po czym ryk. I drze się tak, że w popłochu uciekam z parku, bo aż mi głupioZaczynam nie lubić spacerów. I dziś w przypływie desperacji stwierdziłam, że pierniczę i zestresowana nie będę nigdzie wychodzić
![]()