reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2011

reklama
uff ale upał! Jest chyba 40C, albo ta moja ciąża sprawia że nie mogę oddychać. Ale to chyba za wczesnie,co?
BYłyśmy u mojej mamy, u niej jest teraz moja bratanica. Rany, ona ciągle gada:szok: głowa mi pęka po 4 godzinach, współczuję bratu. Ja bym chyba świra dostała:-D

martadelka oj doskonale rozumiem twoje zmęczenie materiałem... to takie dobijające, bo człowiek chce dać z siebie więcej i nie ma to siły. Ja naprawdę odpoczęłam na kursie na Kaszubach. Pomimo tego, że to był ogromny stres, masa nauki i grania to jednak odpoczęłam od Marysi, domu, prania, gotowania... i teraz mam tyle energii do zabawy z nią, że jestem zachwycona tym uczuciem:) Uwielbiam sie z nią bawić, uczyć nowych rzecz a wierz mi, że przed wyjazdem jak patrzyłam na klocki to mi się słabo robiło o marzyłam, żeby jak najdłużej spała... teraz czekam aż się obudzi!
co do samopoczucia: czuję się świetnie!!! Wreszcie :-) przyszło to miesiąc póżniej niż zakłądałam ale bardzo szybko się zapomina o tym złym okresie. Ja od tygodnia mam masę energii, chęci do pracy, zabawy. Drugi trymestr jest cudowny:)

majqa ale super, że mały nie jadł w nocy! nawet niezle poszło. Tzn 1,5 godziny współczuję, ale zobaczysz że jak się przyzwyczai do tego, że nie je to przestanie się budzić, albo wystarczy go będzie przytulić. Gratuluję:)

zołza A jak Ediś teraz wśród dzieci? Bo Marysia też taki outsider była a ostatnio całkiem nieźle. Sama podaje innym zabawki, usmiecha się i co najważniejsze - inne małe dzieci przestały jej przeszkadzać:) Choć w dalszym ciągu woli towarzystwo dorosłych. Kciuki za wyniki!

Madzioolka Marysia też wyciera podłogę szmatką, ale nie wiem skąd jej się to wzięło, bo ja myję tylko mopem i to zwykle jak śpi :-D i namiętnie czyści chusteczkami krzesełko po karmieniu, no ale na to patrzy kilka razy dziennie więc rozumiem....

mrsmoon to niech A sam robi kaszę, usypią ją a ty zamknij się w drugim pokoju i ciesz się chwila spokoju.
My do Wisły dotrzemy na pewno, myslę że jeśli pogoda bedzie do bani to przyjadę na godzinkę sama. Także pieluchy przekażesz na pewno:) Ogromnie się cieszę!!!
O jak fajnie, że cos z alergia się wyjasniło!

forever fajnie, że potwierdzasz fenistil, zaopatrzę się przed wakacjami. Ruszamy w niedzielę:))
W sobotę spotykam się z mrsmoon więc wezmę twoje lusterko i przekładankę. Czy coś jeszcze mam twojego?

mamaMatiego Marysia też fajnie sie bawi w piasku tylko u nas towarzyswto w piaskownicy masakryczne!!! Dzieci się biją, przeklinają, a obok ich rodzice piją piwo. Wczoraj wieczorem byłam świadkiem jak jedna mamusia uczyła synka jeździć na rowerze "ty gnoju, gdzie na trawę skręcasz, po chodniku się jeździ matole":szok: A w zeszłym miesiącu chłopczyk uderzył dziewczynkę w twarz tak, że pojechała prosto na pogotowie do szycia. Baaaardzo rzadko pojawiam się tam po południu właśne ze wzgledu na towarzystwo, ale zawsze się naoglądam przerażających rzeczy. Obok stoją 2 kamienice socjalne, w której mieszkają m.in. Romowie... w podstawówce obok uczy ich moja siostra i opowieści o tym, że rodzice tych dzieci nie potrafia czytać i nie znają się na zegarku już mnie nie dziwią. Chodzimy na plac tylko rano, wtedy jest pusto.
Ogromnie miło słyszeć słowa o "przemianie":-)

asinka robię toxo, alloprzeciwciała odpornosciowe, HBsAg, VDRL, morfologia, mocz. Miałam jeszcze robić cytomegalię i różyczke, ale na szczście mam wyniki z poprzedniej ciąży potwierdzające to, że te choroby juz przechodziłam. Wizytę mam 13 sierpnia, ale w niedzielę wyjeżdżam i wracam w sobotę tuż przed wizytą więc muszę zrobić badania do konc tego tygodnia.
Biedaki oboje, współczuje nocki. Dla pocieszenia powiem, choć nie wiem czy to pocieszające, że u mnie ostatnio prawie wszystkie nocki tak wyglądają a Marysia zdrowa...

marta akcja z kupą mnie powaliła, ja bym chyba pół dnia wyniotowała po czymś takim... współczuję!

Aestima
nie wytrzymasz haha:) Po meisiącu zaczną się pierwsze liście, zobaczysz:)))
 
Trasia jaki piękny post :-) Wróciłaś do siebie :-D;-) To faktycznie dużo tych badań. Ja nawet nie wiem czy takie przy Tymku robiłam. Teraz robiłam morfologię, mocz, toxo i poziom cukru i wyniki idealne. Byłam w szoku, bo zawsze miałam hemoglobinę w granicach 11, a teraz 15 :-) A wszystko robisz prywatnie czy masz skierowanie??
 
uff ale upał! Jest chyba 40C, albo ta moja ciąża sprawia że nie mogę oddychać. Ale to chyba za wczesnie,co?
BYłyśmy u mojej mamy, u niej jest teraz moja bratanica. Rany, ona ciągle gada:szok: głowa mi pęka po 4 godzinach, współczuję bratu. Ja bym chyba świra dostała:-D)))
:-)ja mam tak na co dzien:-)

oddelegowalam teraz dominike do szwagierki, maly usnal, zjadlam porcje szarloki i ide sprzatac tenieszczesna łazienke....jaka bloga cisza

trasia faktycznie do formy wrocilas, wzorowe posty. ja niestety ostatnio tylko tu wpadam i wypadam:no:
 
hej mamuski
jestem strasznie wykonczona od rana latam jak poparzona jechalam w sprawie pracy ... i sie mega wkurzylam bo prezes niby mial sie spoznic godizne a poniej sie okazalo ze w ogóle nie przyjedzie :wściekła/y:

pozniej pojechałam na zakupy i kupilam mlodemu posicel za w muare rozsadna cene bo 49.69 z królem lwem. Jka przyjechlam do domu to tesciowa od progu ze musze jechac po tescia pozniej jak go przywiozlam to jeszcze przyszla panna mloda ktora siedziala ponad godzine a teraz jeszcze mam sprztanie bo przyjechaa córka tescia odwiedzic z dzieciakami i narobily syfu :no::no:

dzis mamy 4 rocznice slubu i chialm sie zrelaksowac jak mlody zasnie i przyszkowac kolacej dla S ale mam jeszcze pakowanie bo jutro do rodziców jade o 5 rano i chyab skonczy sie na pizzy w pizamie i recznikiem na glowie :baffled:
pociesza mnie jedynie mysl ze w sobote odreaguje bo idziemy na impreze z kolezanka czerwcówką z innego forum ktore upadlo siostra bartową i znajomymi z dawnej pracy nie moge sie doczekac czy jakas Wrocławianka chce sie dołaczyć?? :-D
 
przepraszam ze tak ogólnikowo napisze ale czas mnie goni
zolza kiedy bedziesz mial wyniki?
traschka mnustwo tych badan i jeszcze prywatnie to pewnie sporo musilas zaplacic... no ale tak jest niestety
marta czasami zapalenie zatok ma swoje dobre strony :D
asinka super ze masz idealne wyniki oby tak dalej bylo :)
 
soksy oj to ciężki dzień miałaś, jeszcze w takim upale... nie zazdroszczę. Rocznicę nadrobicie w sobotę! My w zeszłym roku oboje zapomnieliśmy:zawstydzona/y: dobrze, że razem bo przynajmniej nikt nie miał wyrzutów :-D
Badań mam sporo i niestety muszę chodzić prywatnie, bo u mnie w przychodni gin przyjmuje tylko rano kiedy nie mam z kim zostawić Marysi. Zresztą jest naprawdę beznadziejny więc trudno, konto oszczędnościowe powoli znika...
 
reklama
soksy oj to ciężki dzień miałaś, jeszcze w takim upale... nie zazdroszczę. Rocznicę nadrobicie w sobotę! My w zeszłym roku oboje zapomnieliśmy:zawstydzona/y: dobrze, że razem bo przynajmniej nikt nie miał wyrzutów :-D
Badań mam sporo i niestety muszę chodzić prywatnie, bo u mnie w przychodni gin przyjmuje tylko rano kiedy nie mam z kim zostawić Marysi. Zresztą jest naprawdę beznadziejny więc trudno, konto oszczędnościowe powoli znika...

ale ja na impreze bez meza :D to babski wieczór niewyztych mamusiek :)
ja tez cala ciaze wsyztsko prywatnie a mialam amse roznych badan bo podejrzewali u mnie w 24 tygodniu raka wiec wiem jak te pienadze leca
 
Do góry