reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Hej babolki,

Witam sie drugoswiatecznie i chorobowo:-( eMek chyba przywlokl do domu jakiegos wirusa, bo sie rozchorowal, a ja dzis juz wstalam z bolem gardla, kaszlem i katarem po pas:no: wkurzona jestem, bo tak sie dobrze trzymalam....teraz to musze chyba wyprobowac domowe sposoby babci Aliny na przeziebienia:-( oj oj oj !
 
czeeesc babolki:-)
i jak tam wlasciwie juz po Świetach? :happy:
Gatto uuuuuuuu.. no to polecam czosneczek, miodek+mleczko, sok z cytryn (2-3 cytryny dziennie) a do płukania gardła napar z szałwi:tak: i siedz w domu, wygrzewaj sie:tak:

uuuffff..czuje sie jak wieloryb, takich pysznosci sie objadłam, kapuchy nie załowałam sobie bo potem bedzie zakaz na jakis czas;-):-)

pozdrowionka i byczcie sie jeszcze troche:-)
 
hello Kobietki:-)
ufff przeżyłam święta:tak: ale się objadałam!!! i o dziwo zgagi nie miałam:szok::tak:bylismy u brata mojego M., różnie u nich bywało...ale w tym roku było super! bylismy tylko w czwórkę, ale nagadaliśmy się, ośmiali, ojedli...Ogólnie święta zaliczone na plus:tak: Muszę poskarżyć się na Julka...jak byliśmy jeszcze w domu to siedział spokojnie...tylko weszliśmy w goście, a ten jak zaczynał szaleć, to szok!!! w życiu nie czułam jak tak się wierci, skacze, wypycha:szok: aż bolało wszystko w środku!!! oj...nie umie się Młody zachować w gościach:-D trzeba będzie nad tym popracować;-) Dzisiaj pojechaliśmy rzucić okiem co jest fajnego w sklepach na wyprzedażach. Ale to co się tam działo, to masakra!!! w jednym centrum handlowym już przed otwarciem sklepów, policja nie wpuszczała na parkingi :szok: w drugim, mniejszym i gorszym, jeszcze było miejsce, ale w sklepie też przeogromne tłumy. Jednak skusiliśmy się na zakupy, z tym, że później mój M., stał 1,5 godziny w kolejne do kasy!!!!:szok: pogłupieli ci Angole!!!! ale fakt...wszystko za połowę ceny lub jeszcze mniej. Jutro już ludzie ida do pracy, to się zastanawiam czy nie skoczyć sobie z rana na ciuszki dziecięce, ale nie wiem czy mi się będzie chciało...
Gatto kurcze...współczuję choróbska:-( mnie kaszel męczy już około miesiąca:szok: W piątek mam wizytę w przychodni, chyba wezmę antybiotyk...kurcze boję się, że jak tak dalej będę kaszleć to w końcu wywołam skurcze i jeszcze urodzę przed terminem:cool: cholerstwo jak się przyplacze, to ciężko się tego pozbyć!!! spróbuj jeść dużo cytrusów, pij mleko z miodem, dużo czosnku, moze coś odpuści...
kok.o czyli jeszcze jesteś w dwupaku:tak: ale już niedługo...matko...jak to zleciało, nie? a gdzie fotki ze świąt??? śpiesz się, bo nie wiadomo kiedy Młoda zapragnie oglądać świat z drugiej strony:tak:
 
Katiuszka widzialam w telewizorni co sie dzialo w sklepach w Londynie! Ja bym w zyciu nie poszla,nawet jakby mi zaplacili!!!

Mleka nie wypije nawet jakbym miala na lozu smierci lezec.....bleee:eek: Miodzik, czosneczek, cytruski sa oczywiscie teraz na tapecie w wiekszych ilosciach:tak: Widze, ze stan mi sie nie pogarsza, to moze jakos z tego wyjde...:happy:

Ja uwielbiam sie gapic na moj brzuch jak mala wariuje, takie smieszne bulwy mi robi :-D
 
Hej Dziewczynki :-)

Święta, święta i po świętach;-)
Szkoda, że bez śniegu, nie ??
Ja to tak umiarkowanie pojadłam bo nie wszystko wsuwałam ale wcale się z tym źle nie czuję :-)
Niestety był też smutek związany z moją mamą ale widać tak już musi być..:-(

kok.o - odpoczywaj kochana, jeszcze parę dni:happy:
Gatto - współczuję przeziębienia, jak mnie dopadło w ciąży to tak jak katiuszka pisze nie mogłam się dziadostwa pozbyć..
katiuszka - ciekawe ile Juluś waży, nie ?Już nie będziesz mieć tam usg w tym Lądku ? ;-)

Aleksis - &&&&&&&&&&&&&& za USG i od razu pisz nam jutro !! :tak:

Ani@k, Caterina, kasica -
kiedy testujecie ???? &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Ostatnia edycja:
kok.o - to życzę udanej wizyty i obyś wróciła z niej do domu :tak::tak::tak: &&&&&&&&&&&&&&&
Ja z Julką po ostatniej wizycie miałam cięcie tego samego dnia ;-)
 
Muma, szkoda, ze mama zepsula Wam troche humor swiateczny:-(

Kok.o kurcze ty faktycznie juz na wylocie!!!:szok::szok: Ewcia dotrzymaj do 1go!!

Mnie od tego smarkania sie brzuch napina, jakis twardy sie robi:-(
 
reklama
Gatto- brzuch trochę od smarkania ale bardziej od tego, że to już czas żeby zaczął Ci twardnieć :tak: Jeśli to niebolesne twardnienie i mija jak się położysz to tak już będzie teraz;-)

A z mamą to się tylko upewniłam, że zanim się nie wyleczy to nic nie zbudujemy. Nowy Rok mam nadzieję przyniesie jej trochę rozumu bo mnie nadzieję na pewno.
 
Do góry