reklama
Muma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Maj 2011
- Postów
- 2 952
Gatto - no były dwa castingi
w sumie chyba z 6 babek zaprosiłam, Babcia też ocenia chociaż to ja decyduję ;-)
Wybraliśmy panią Zosię, ma 56 lat ale głos i sposób bycia zupełnie młodej osoby - energiczna , może nawet energetyczna, jest na rencie, i chce dorobić trochę. Czasem ma przyjeżdzać z czekoladowym labradorem a dziadkowie kochali i kochają psy:-)
Poza tym jeździ autem co się czasem może przydać bardzo.
Mam nadzieję, że nie odejdzie za szybko
A co do tej pani z Kenii to powiedziałam babci, że jest taka pani a babcia na to, że pewnie nie może znaleźć pracy bo jest czarna biedulka
Ale problem dostrzegła czy taka pani umie zrobić rosół i schabowy i jednak chyba niekoniecznie 
Uciekam do łóżeczka, Olek śpi już dwie godziny, niedługo będzie znowu głodny..;-)

Wybraliśmy panią Zosię, ma 56 lat ale głos i sposób bycia zupełnie młodej osoby - energiczna , może nawet energetyczna, jest na rencie, i chce dorobić trochę. Czasem ma przyjeżdzać z czekoladowym labradorem a dziadkowie kochali i kochają psy:-)
Poza tym jeździ autem co się czasem może przydać bardzo.
Mam nadzieję, że nie odejdzie za szybko

A co do tej pani z Kenii to powiedziałam babci, że jest taka pani a babcia na to, że pewnie nie może znaleźć pracy bo jest czarna biedulka


Uciekam do łóżeczka, Olek śpi już dwie godziny, niedługo będzie znowu głodny..;-)
Ostatnia edycja:
Ha! witam sie pierwsza!!!! Gdzie sie wszyscy podziali???
Ja zdycham nadal
Muma eeeee pani z Kenii jak juz troche w PL przebywa to i schaboszczaka zrobi
Ale ciesze sie, ze kogos znalazlas i ze zostanie jak najdluzej z dziadkami
Ja zdycham nadal

Muma eeeee pani z Kenii jak juz troche w PL przebywa to i schaboszczaka zrobi


zuzanka81
...szczęśliwa mama.
hej dziewczyny
i ja się witam z kawką późną bo mnie tak jak Ciebie Gatto dopadła jakaś grypa albo coś podobnego od 1 dnia świąt zdycham ,kicham i gorączkuje ,a jutro plan wyjazdu na Dolny Śląsk
do środy ,mam nadzieję,że się nie rozłożę i nie pozarażam towarzystwa 
musiałam wstać się ogarnąć bo mam wrażenie ,że jak leże to jeszcze mi gorzej 

Muma współczuje ....może w końcu ta babeczka okaże się fajną kobietą
&&&&&&
i ja się witam z kawką późną bo mnie tak jak Ciebie Gatto dopadła jakaś grypa albo coś podobnego od 1 dnia świąt zdycham ,kicham i gorączkuje ,a jutro plan wyjazdu na Dolny Śląsk





Muma współczuje ....może w końcu ta babeczka okaże się fajną kobietą

Faktycznie cisza, wszystkie poprzepadaly:-(
Kurcze wscieklam sie dzis, bo sie dowiedzialam, ze musze jakies papiery pozalatwiac w zwiazku z tym, ze jestem w domu (w sesnsie, nie moge pracowac) i kurde taka ledwo zipiaca musialam po urzedach latac
Kurcze wscieklam sie dzis, bo sie dowiedzialam, ze musze jakies papiery pozalatwiac w zwiazku z tym, ze jestem w domu (w sesnsie, nie moge pracowac) i kurde taka ledwo zipiaca musialam po urzedach latac

zuzanka81
...szczęśliwa mama.
oo a co Gatto załatwiałaś bo nie bardzo rozumiem ? jak jesteś na L4 to chyba nie musisz nic innego jak zwolnienie od lekarza ?
Zuzanka duzo tlumaczenia,ale sprobuje w miare obrazowo. U nas tak to juz jest, ze jak kobitka jest w ciazy i z jakiejs tam przyczyny nie moze pracowac (jest dokladna lista zawodow z ryzykiem) to idzie na tzw wczesny macierzynski, ktory trwa do 7 miesiaca wlacznie, potem musi przejsc na macierzynski obowiazkowy (we Wloszech jest 2 miesiace przed i 3 po porodzie, ale sa tez zawody gdzie mama jest dluzej z dzieckiem niz te 3 miesiace) Do tego wcesnego macierzynskiego potrzebne jest zawiadczenie lekarza i to sie zanosi to tutejszego Zusu, ktory placi. Tyle tylko, ze mnie lekarka poinformowala, ze z wczesnego macierzynskiego do tego obligatoryjnego sie przechodzi automatycznie a ja dzis sie dowiedzialam, ze nie, ze trzeba napisac podanie.....ale tylko droga elektroniczna. Ok, weszlam na strone i tam mi wyskakuje jakis pin, po ktory niestety musialam jechac do tego ichniejszego zusu, bo telefonicznie cos im sie system zablokowal. Tak wiec na 30 min przed zamknieciem polecialam tam i jeszcze na dodatek sie dowiedzialam, ze ja im musze doniesc certyfikat, ze jestem w ciazy z data przewidziana porodu (nie wiem po cholere im to, bo juz raz im zanosilam!!). No zesz!!! tym sposobem musialam leciec do szpitala do mojej doktorki coby mi ten swistek wypisala, na szczescie byla, ale musze ten certyfikat jutro doniesc i na dodatek musze zaniesc inny papier ten tutejszy zusowski do mojego miejsca pracy, wiec jutro mnie znow czeka latanie:-(
Zeby bylo tak prosto z L4 jak w PL........
Zeby bylo tak prosto z L4 jak w PL........
katiuszka79
Fanka BB :)
hej!!! druga:-)
Gatto no to Cię choróbsko rozłożyło:-(współczuję...wiem co to znaczy...
Muma dobrze, że znalazłaś fajną opiekunkę dla dziadków
Oby tylko została na dłużej! A babcię masz nowoczesną:-) nie chodzi jej o kolor skóry, tylko żeby schabowego umiała zrobić
cool babcia;-)przykro mi, ze mama znowu zepsuła Ci humor...i to w święta, ale najważniejsze, że masz nadzieję, że w nowym roku coś się zmieni...Oby!!!
A ja się delektuję pierwszym dniem bez pracy
Miałam tyle planów!!! miałam zacząć porządki w szafach, szufladach. Przekładać rzeczy, tak żeby zrobić miejsce na Julkowe ciuchy, pościel, kocyki itp. Mamie mojego M. zrobić wolną szafę...ale póki co to zrobiłam tylko pranie swoich rzeczy do szpitala
i na tym koniec...nic mi się nie chce...a myślałam, że od samego rana już będę działać...Kurczę, mam nadzieję, że jutro...najpóźniej pojutrze będę miała więcej zapału
sprostowanie...ten post zaczynałam pisać, jak byłam druga na forum, zaraz po Gatto...ale że nie umiem się do niczego konkretnie zabrać, to w międzyczasie pogadałam z godzinę z babcią, potem z koleznakami i tak mi się zeszło, że jak dokończyłam mój wpis, to już Muma, zuzanka i Gatto już coś pisały...tak więc początek wpisu- nieaktualny;-)
Gatto tutaj jest podobnie z tymi papierkami, nie ma L4 jak w Polsce...ogólnie panuje biurokracja i niekompetencja w urzędach, moim zdaniem dużo większa niz w Polsce...niestety...
zuzanka i Ty też chora? kurcze...kuruj się, bo niedługo Sylwester...no przecież nie spędzisz go w łóźku, nie? a właśnie ...jakie macie plany na imprezki? w domu? w lokalu? My to w domu...wiadomo...kupilismy sobie butelkę szampana...eee takiego 330ml
taka piersióweczka
smiejemy się z eMem, że na drugi dzień chyba nam głowy pękną po takiej ilości alkoholu
Gatto no to Cię choróbsko rozłożyło:-(współczuję...wiem co to znaczy...
Muma dobrze, że znalazłaś fajną opiekunkę dla dziadków


A ja się delektuję pierwszym dniem bez pracy



sprostowanie...ten post zaczynałam pisać, jak byłam druga na forum, zaraz po Gatto...ale że nie umiem się do niczego konkretnie zabrać, to w międzyczasie pogadałam z godzinę z babcią, potem z koleznakami i tak mi się zeszło, że jak dokończyłam mój wpis, to już Muma, zuzanka i Gatto już coś pisały...tak więc początek wpisu- nieaktualny;-)
Gatto tutaj jest podobnie z tymi papierkami, nie ma L4 jak w Polsce...ogólnie panuje biurokracja i niekompetencja w urzędach, moim zdaniem dużo większa niz w Polsce...niestety...
zuzanka i Ty też chora? kurcze...kuruj się, bo niedługo Sylwester...no przecież nie spędzisz go w łóźku, nie? a właśnie ...jakie macie plany na imprezki? w domu? w lokalu? My to w domu...wiadomo...kupilismy sobie butelkę szampana...eee takiego 330ml



Ostatnia edycja:
reklama
witajie!!świeta,świeta i po świetach!!ehhh!!!tle dobrze,ze my mamy jeszcze wolne od pracy!!!!
kurcze,dobrze ze te swiate sie skonczyłay,bo tylko siedzenie,jedzenie,goście itd!!masakra!!a dupsko rośnie
!!U nas pogoda typowo wiosenna!!ciepło,słonko swieci,wiaterek ciepły powiewa!!kurcze,a to przeciez koniec grudnia!!



Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 28
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 403
Podziel się: