reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Aktywna mama

Ja dzielnie ćwiczę (5 razy w tygodniu razem z płytą DVD). Nie są to, co prawda zbyt intensywne ćwiczenia, ale takie akurat dla grubasek w ciąży. Dzisiaj np. tez próbowałam się rozciągać i z przykrością muszę przyznać, że dupa ze mnie, nie sportsmenka...
Góralka z tym wstawaniem z łózka mam to samo co Ty. Ile ja się przy tam nastękam...Dodatkowow kłopoty z zakładaniem skarpetek, dłuższym staniem lub siedzieniem (kręgosłup wysiada). Jejku, czuję się jakbym miała 50 więcej na karku...Cóż, takie to uroki macierzyństwa..Wierzę, jednak, że wystrczy mi zapału i zdrowia, by być aktywną do ostatnich dni przed porodem. Wiem, że to co robię robię dla siebie (by cholera mniej bolało oraz łatwiej i szybciej poszło ;)
 
reklama
eh naturo ludzka - nic tak nie podnosi na duchu jak czyjeś nieszczęście, Pola Twoje słowa to miód na moje rany :), od razu poczyłam się lepiej i nabrałam zapału do dalszych ćwiczeń, ale pewnie jeszcze kiedyś sobie ponarzekam, jak człowiek uleje tej żółci z wątroby to mu od razu lżej. no dalej mamuśki śmiało mówicie jak to jest z tą Waszą aktywnością !
 
Pola Goralka aktywnosc to super sprawa olalam zalecenia lekarza musialam doprowadzic samochod do porzadku przeglad ubezpieczenie i takie tam nalatalam sie przy tym ile sie dalo nawet brzucho z radochy sie podniusl a dzis P. Dr powiedziala ze sie poprawilo ale to pewnie zasluga lekow i tego ze duzo odpoczywalam a Ania kochane stworzonko tak p. dr odpoczywalam nie mowiac o zlamaniu zakazu seksu.... ;D ale synek wie co jest mamie potrzebne
 
czyżby cisza na tym wątku oznaczała spadek aktywności? u mnie faktycznie tak jest, zalegam z domu, trochę się rozciągam i to wszystko, w ostatnich dniach najchętniej poleguję gdzie popadnie, sprzątanie czy prasowanie urasta do ranngi prawdziwego wyzwania i nie ma szans na zrobienie tego na raz, zaczęły się bezsenne noce, więc odsypiam w dzień albo snuję sie niedospana, nio to takie teraz u mnie atrakcje :)
 
Goralka aktywnosc teraz u mnie wzrosla w klikaniu.... dzis nawet nie moglam przez brzucho pojsc do sklepu nie zdawalam sobie sprawy ile sily czasem na to potrzba ale wczoraj wytrenowalam miesnie smiechowe ze az dzis mam zmarszczki na buzi... ;D czy taka aktywnosc tez moze byc?? najgozej jest z pojsciem do kuchni zrobilabym wszytko zeby tylko nie gotowac...nie mam smaku ani wyczucia z przyprwaami tez wam sie tak porobilo???
 
Mnie czasem maz (albo ja jego wyciaga) na spacer. W tym tyg nie spacerowalismy bo on teraz sie uczy bo ma egzamin w pracy za tydzien wiec moja gimnastyka polega na cwiczeniu w kleku podpartym (jakies 5-10 min ;-) i spacerze z wozkiem po sklepie na osiedlu ;-)
Co do przypraw to my i tak malo przyprawiamy. Kiedys jak mieszkalam z rodzicami jeszcze sporo solilam i wiem ze teraz mniej uzywam soli bo kiedys u rodzicow gotowalam obiad i brat mowi "nie slone!" ;-) Ale uzywam za to wiecej ziol w kuchni. Nie gotuje teraz potraw ktore wymagaja dlugiego pilnowania, mieszania itd nie mam sily stac przy garach, a poaztym po takim dluzszym staniu odzywa mi sie noga. Lucyann myslisz ze ginekolog bedzie mogl cos mi zaradzic z tym nerwem kulszowym? czy lepiej uderzyc do specjalisty (znam bardzo dobrego od tych spraw)?
 
a ja przeciwnie, kwitnę w kuchni, wypiekam drożdżowe rogaliki z jagodami albo zwykłe ciasto drożdżowe z brzoskwinią i jagodami, robię jakieś przedziwne pasty drożdżowe, placuszki, wymyśliłam chałwę, eksperymentuję ze śniadaniami na ciepło, głównie fantazje na temat płatków owsianych. potem wraca mój ukochany i zabiera się za robienie soków i grzybów. zaraz będziemy mrozić fasolkę i cukinię, zamierzam też pierwszy raz zrobić zapas własnych suszonych warzyw i owoców, zobaczymy co z tego wyjdzie.
 
Goralka moze ja Ci adresik przesle zeby tam u Was nic sie nie zepsulo???co Ty na to??
Megusek pogadaj z giniem a potem do specjalisty ginio na pewno Ci powie o zagrozeniach wiec bedziesz mogal sei patrzec na rece jedyne co moge Wam doradzic.... ::) 8)
 
moja aktywnosc ostatnio ogranicza sie do porzadkow domowych gotowania i spacerkow do sklepu zreszta pogoda nie zacheca do wychodzenia
w nocy spie jednym okiem bo natura wzywa i jakos w dzien trace szybko sily no i niestety krzyz wysiada
i jakos tak mi ciezko mieszkam na 4 pietrze bez windy wiec jak dochodze do gory dysze jak astmatyk ;)
 
reklama
ja jeszcze do 30 tc latalam dwa razy w tygodniu na basen. ale gdzies kolo 31 tc zaczelam sie nagle strasznie wszystkim meczyc - teraz staram sie codziennie chociaz godzinke przespacerowac albo pocwiczyc wieczorkiem.
 
Do góry