reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chrzest.

andzii21

Fanka BB :)
Dołączył(a)
31 Październik 2017
Postów
353
Witam. Z racji tego, że razem z moim partnerem nie mamy ślubu obawiam się, że ksiądz z mojej parafii nie udzieli chrztu naszemu dziecku. Jest jeszcze trochę czasu, ale zastanawiam się czy po porodzie nie mogłabym od razu zapytać w innej parafii/kościele.
 
reklama
Najlepszy przykład masz w krajach ISLAMSKICH gdzie religia i prawo to jedno. No fakt że ta religia jest mocno naciągnięta bo w żadnym koranie nie ma usprawiedliwienia dla zabijania itp. ale właśnie tak się dzieje jak się coś nadinterpretuje
Prosta droga Polska zmierza w tym kierunku, z radosnie przyklaskujacymi KK kobietami, ktorym ow KK podstawowe prawa chce odebrac.
Po tej calej "dyskusji" tu jestem zalamana i rece mi opadly , jesli idzie o swiadomosc spoleczenstwa, swiadomosc kobiet w zakresie swojej tozsamosci i swoich praw, Praw Czlowieka.
Nie ma dla tego kraju nadziei...Prosto w dol po rowni pochylej... :(
 
reklama
Prosta droga Polska zmierza w tym kierunku, z radosnie przyklaskujacymi KK kobietami, ktorym ow KK podstawowe prawa chce odebrac.
Po tej calej "dyskusji" tu jestem zalamana i rece mi opadly , jesli idzie o swiadomosc spoleczenstwa, swiadomosc kobiet w zakresie swojej tozsamosci i swoich praw, Praw Czlowieka.
Nie ma dla tego kraju nadziei...Prosto w dol po rowni pochylej... :(
Może nie będzie tak źle ;-)
 
Może nie będzie tak źle ;-)
"Samo" sie nie zrobi, to zalezy od NAS , NASZEGO podejscia.
Z tego, co obserwuje w tej dyskusji, nie jest "zle" ;).
Jest tragicznie :D .
Ile osob, bioroacych w niej udzial, w ogole zadalo sobie trud zastanowienia sie nad tymi sprawami , a nie bezmyslnego powtarzania tego, co je nauczono na katechezach od przedszkola ?
Jesli samo slowo "plod" jest juz dla niektorych ciezka obraza uczuc, to o czym my mowimy...:(
 
Nie wiem dlaczego napisałaś że zasługujemy na zaostrzenie prawa aborcyjnego ze swoimi poglądami. Napisałam wyraźnie że kobiety powinny mieć prawo wyboru zgodnie ze swoim sumieniem. To jak ja bym postąpiła nie znaczy że narzucam swoje zdanie i poglądy innym.co do ginekologa to na szczęście trafiłam na takiego,który traktował mnie jak kobiete w której rozwija się dziecko i bardzo mi to odpowiadało. I tak jak napisałam wyżej dla rodziców którzy pragną dziecka jest nim ono już od poczęcia.takie mam poglądy i wcale nie uważam się za osobę zacofana czy wolniej myśląca.każdy człowiek powinien mieć prawo wyboru i myślenia w każdym temacie.dlatego ja nie piszę,np. że koniec świata szybko nastąpi bo zabijamy dzieci i powinniśmy się nawracać.według mojej wiary Bóg dał człowiekowi rozum do poznawania dobra i zła i wolną wolę.z tego co z tym zrobimy zostaniemy rozliczeni w swoim czasie. Nie jestem też osobą która osądza ludzi po ich poglądach i uważam, że słowa "zasługujecie na to" są nie na miejscu. Nie znasz mnie osobiście ani dziewczyn które tu piszą a myślą podobnie więc na jakiej podstawie nas osądzasz? Naszego światopoglądu?Masz inny i ja to szanuje.uszanuj nasz.cały czas piszesz,że winny jest KK.składa się on z ludzi, którzy są grzeszni i omylni jak każdy z nas niezależnie od wiary czy jej braku.KK chce chronić nienarodzone życie zaostrzajac przepisy.zgadzam się, że brak w tym sensu.kobieta wierząca i tak nie usunie dziecka a ta która będzie chciała i tak to zrobi.KK próbuje ograniczyć ludziom wolną wolę która jest dana od Boga a nie instytucji i to uważam za złe. Bycie katolikiem nie oznacza braku logicznego myślenia
 
Dziewczyny, przypominam temat przewodni to Chrzest. Nie chcę z wątków pobocznych kleić nowego tematu. A temat o którym rozprawiacie jest długi i szeroki. Nikt tu nikogo na swoją stronę na argumenty nie przeciągnie, gdyż pozostaje jeszcze kwestia wiary. I każdy ma prawo wierzyć w to co chce z poszanowaniem zdania odmiennego. Jeśli na wątku pojawią się kłótnie - zamykam.
 
Odmowa udzielenia chrztu zabrania również prawo kanoniczne. - Według prawa kościelnego nie ma możliwości, żeby dziecko nie zostało ochrzczone, kiedy rodzice nie mają ślubu. Zasada ogólna jest taka, że chrzest nie może być związany z życiem sakramentalnym rodziców. To ma być początek życia chrześcijańskiego nowego członka wspólnoty, a nie nagroda lub kara dla jego rodziców. Najważniejsza jest gwarancja tego, że para chce wychować swoje dziecko w wierze katolickiej.
Czyli "wychowac po katolicku", samemu majac nakazy i przykazania w d...(bo inaczej dlaczego nie maja slubu ? ) ? Jaki przyklad daja tacy rodzice, "trwajac w grzechu" i nie wykazujac checi poprawy (nie mowie teraz o przypadkach, gdy ktos chcialby, a z powodu przeszkod proceduralnych, typu rozwod itp., nie moze ) ?
Moim zdaniem to zapewnienie sobie zapisania kolejnego nieswiadomego niczego dziecka w szeregi KK .
Bo tylko o to chodzi - raz zapisany, zawsze katolik . Do tego sie to wszystko sprowadza .
 
reklama
Do góry