reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Zaniepokoiło mnie to że ani dzisiaj ani wczoraj nie zbieralo mnie na wymioty. Poczekam kilka dni i zobacze czy jakieś inne objawy ustępują. Czytałam teraz o poronieniu. I dowiedziałam się że biorąc Luteinę nie może dojśc do poronienia. Jest to prawda ?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Co do szczepien moj darek ie ejst zaszczepiony niczym.. nie uchronilo go to jednak od choroby.. jest na antybiotyku (cała rodzina)

JA sie miotam... bo chciałabym młodego zaszczepic na dwie choroby : na krztusiec i na odre... ale w PL nie ma pojedynczych szczepionek....krztuścca sie bardzo boje... mam w otoczeniu ludzi którzy dzieci nie szczepią i wszystkie przeszły krztusiec... i niestety niektóre bardzo cieżko...

Juz sama nie wiem co robic...bo i strach o powikłanina istrach przed chorobami...
na krztusiec bez sensu ,bo dzieci szczepione chorują na niego znacznie częściej .
Oczywiście nastąpiła mutacja i szczepionka nadaje się do dupy ,ale szczepią bo tak trzeba ...:sorry:
Dużo dzieci po szczepieniu też ma krztuśca .Mój chrześniak w zeszłym roku był szczepiony w czerwcu na krztuśca ,a przy pobycie w szpitalu na rota w listopadzie wykryli ,że ma krztuśca właśnie .Jego młodszy brat nie był szczepiony i nie zachorował ,a przez tyle miesięcy byli razem w 1 mieszkaniu.

Odra w tej chwili też nie jest chorobą śmiertelną ,ani zagrażającą życiu ,natomiast te bakcyle ze szczepionki są dużym zagrożeniem dla układu pokarmowego i dla mózgu więc trzeba się mocno zastanowić ....

witajcie

as dałaś mi duzo do myślenia...wczoraj sporo myślałam o ty,w nocy spać nie mogłam,rozmawiałam z mężem...podjęłam decyzję,że Ala nie będzie juz na nic więcej zaszczepiona...wpłyneło na to kilka czynnikow min na 1 miejscu strach przed odczynami poszczepiennymi,ale tez to co pisałaś ty i kat...skoro szczepionka jej nie uchroni przed zachorowaniem to bez zasadne jest wogóle wszczykiwać jakieś ***** w jej organizm...to sa choroby wieku dziecięcego tak jak pisałyście i albo to przejdzie albo nie...będzie miała życzenie to sama w przyszłości się zaszczepi...w końcu nie są to choroby nie wiadomo jak niebezpieczne..wiele dzieci choruje mimo zaszczepienie min moja siostra...Ala do tej pory była zaszczepiona na dtp-3 dawki,kolejnej juz nie dostanie...z racji tego,że byla zaszczepiona gównem ktore zostalo wycofane.kolejna sprawa to link jaki wstawiłaś o tym 18msc chłopcu z nop,film obejrzałam wczoraj na you tube no i co do nakrecania spirali koncerną farmaceutycznym takze jestem za...kiedyś jak matki szły z nami do przychodni to były tam tylko inne dzieci z matkami,a teraz przed kazda z nas stoi pan przedstawiciel handlowy z danej korporacji i wciska kity lekarzą,a oni nam...akurat o tym to ja juz myślałam wczesniej...bezzasadne jest szczepić jedno dziecko kilka razy na ta samą chorobe...także dziekuje wam,że pomogłyście mi podjąć dezycję.

aga to za szybkie rozwiązanie zdrówka dla was kochana.
cieszę się ,że pomogłam podjąć Wam jakąś decyzję

No, ciekawe, czy już Agnieszkę rozpakowali :D

Dziewczyny, jak myślicie, łóżeczko 120 czy 140 cm? Pora już coś wybierać, bo wszędzie mi mówią, że czas oczekiwania na łóżeczko wynosi do 8 tygodni, a przecież ono się musi jeszcze wywietrzyć...
Wszystko zależy jakie chcesz łóżeczko i gdzie zamawiasz .Ja swoje kupiłam od ręki .Od chwili zamówienia do dostarczenia czekałam coś ok tygodnia.

Katherinne- ja się nie znam na łóżeczkach ,a Wy chcecie mieć takie drewniane łóżeczko ??? bo wiecie co moja kuzynka miała przy dwójce pierwszych dzieci drewniane i powiedziała ,że nigdy więcej , trzeciemu dziecku kupiła turystyczne, można je dowolnie regulować , miała do tego taki jakby przewijak do tego , kładła sobie na łóżeczku i przewijała dziecko , a jak już było starsze to sobie się w nim bawiło , w każdej chwili mogła złożyć i zapakować do auta , i ja bym chyba właśnie takie kupiła bo my często gdzieś podróżujemy jednak , no i koleżanki na forum tutaj też mi mówiły ,że gdyby miały teraz wybrać to by wybrały turystyczne jednak no i z tego co wiem jest tańsze niż drewniane , a co Wy myślicie o takich łóżeczkach?
Mam i takie łóżeczko i takie .Obydwa łóżeczka mają poziomy .Drewniane jest 3 poziomowe a turystyczne 2 poziomowe z .Oba mają również przewijaki .
Drewniane jest dobre dla noworodka i dla niemowlaków ,które jeszcze nie obijają główką o szczebelki .mam w drewnianym ochraniacze po całości dookoła ,a młoda nawala głowiną po szczeblach ,że tylko huk idzie .Wybudza się przez to i płacze...
Łóżeczko turystyczne to rzeczywiście super sprawa.Górny poziom jest do 9 kg ,więc na te pierwsze miesiące wystarczy .Ja na dolnym poziomie w turystycznym wkładam materac z tego drewnianego i już mam podłoże super i Karola mogła spać na takim również bez poduszki .Mało tego udało mi się bez problemu podłączyć do niego Angel care .
Całe lato turystyczne stoi na tarasie ,a drewniane mam w domu.


Jest to mozliwe że w 8 tygodniu zanikły wymioty i nudności? Jedynie co zostało to bolące piersi i nic mi nie smakuje . Zaczynam się martwić czy wszystko w porządku. Brzuch jest taki jaki był , a myślałam że coś się powiększy.
Wszystko jest możliwe ,bo każda ciąża jest inna .Z Klaudią nie miałam żadnych objawów .Pierwszym objawem ciążowym było kopanie młodej.:-D
Z Kubusiem miała tragiczne wspomnienia bo kilka miesięcy mogłam dosłownie nocować na sedesie ,a z Karolą tylko nudności kilka razy i dużo śliny w ustach...
3 dzieci ,3 różne objawy ...
 
CzekamynaIgorka dopóki bierzesz to raczej nie, bo z tego co dziewczyny pisały, to zazwyczaj jak na usg nie biło serduszko, to dopiero po odstawieniu zaczynały się krwawienia.
 
Ja biorę codziennie, a na usg pięknie serduszko biło. Jedynie co jeden dzień mi się zapomniało wziąć tabletkę ale to powiedziałam mojemu gin o tym. Żadnych krwawień nie mam, ani po wizytach ani po współżyciu
 
Czekamy, nie martw się. Jest dokładnie tak jak piszą dziewczyny: jednego dnia nic nie przełkniesz a drugiego wszystko ok, jednego dnia piersi nawet nie dotkniesz, bo tak bolą a drugiego Twój M może się spokojnie pobawić;-) u mnie w jednej ciąży nic przełknąć nie dało a w kolejnych najeść się nie mogłam:happy: Poczekaj kilka dni - jeszcze pożałujesz, że się skarżyłaś na brak mdłości;-)

A u mnie chyba się @ rozkręca :szok: od wczoraj brudzę na brązowo....ponad tydzień przed czasem - powinnam mieć 22 października!!! zawsze mam jak w zegarku 29 dni, nawet po zabiegu 29 dni pierwsza @ przyszła.... fakt, że teraz owulację wyjątkowo miałam w 11 dc (czułam to wyjątkowo mocno) a zwykle ok. 15 dc mam.... dziwne bardzo....
 
czekamy ,do poronienia zawsze może dojść .Luteina to nie panaceum na wszystko niestety ...:sorry:
Ja wierzę ,że będzie dobrze .Trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&
A jeszcze w kwestii łóżeczek
Dużą wadą przynajmniej dla mnie ,jest fakt ,że nie można do łóżeczka turystycznego zamontować karuzeli czy paneli edukacyjnych ,które są na szelki . To jest też głównym czynnikiem dlaczego Karola pozostaje nadal w swoim drewnianym łóżeczku ;-)
 
reklama
czekamy, chyba bardziej chodzi o to, że do poronienia może dojść zawsze, ale wówczas kiedy bierze się progesteron czyli np luteine, częściej jest to poronienie zatrzymane, ciąża obumiera a nie dochodzi do krwawienia...
 
Do góry