reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Iwonka2b, Witaj! Bardzo mi przykro, że i Ciebie spotkało to nieszczęście.
Jeśli chodzi o seks po zabiegu to mi w szpitalu powiedzieli, że po pierwszej miesiączce, no i prawie tyle wytrzymaliśmy. Ale są tu dziewczyny, które czekały tylko do ustąpienia krwawienia.
Krwawienie może występować do 2 tygodni po zabiegu, ale może się pojawiać/znikać, ważne, żeby temperatura nie była podwyższona, bo to mogłoby stan zapalny oznaczać.
Pierwsza miesiączka powinna przyjść 4-6 tyg. Po zabiegu, ale wiadomo każdy organizm jest inny. Pamiętaj, że w tym czasie przed tą pierwszą miesiączką, może już wystąpić owulacja, więc jest możliwość zajścia w ciążę.
Jeśli chodzi o ponowne starania, to dobrze by było skonsultować się z jakimś dobrym lekarzem pod kątem badań, które mogłyby pomóc wyjaśnić co było przyczyną, lub zapobiec powtórce tragedii. (jest tu wątek „Badania po poronieniu” tam znajdziesz dużo informacji na temat badań)

Aniołki, trzymam kciukasy za walkę Ty kontra bakterie!

Kaira, współczuję takiej klientki-pacjentki, oj musiało być Ci ciężko, żeby nie powiedzieć jej czegoś od serca. Ten przykład pokazuje jak bezmyślnie niesprawiedliwy jest ten świat L

Ola, może faktycznie najlepiej poczekaj do wizyty u Ginki, bo tak się nakręcisz na niewiadomo jakie choróbska i tylko stres niepotrzebny. Tak pomyślałam, że może u Ciebie wskazana byłaby wizyta u ginekologa-edykrynologa, czyli speca 2w1 kobiece sprawy plus hormonki?

Gniesha, dla Twojego Stasia (*)

Wiola, wielkie dzięki za pamięć J teraz wszyscy chodzą jacyś tacy ospali, przemęczeni itd. Chyba przesilenie wiosenne się aktywuje, więc byle do wiosny - zielona trawka, słoneczko, pierwsze kwiatki i od razu będzie optymistyczniej. Szkoda że zmęczenie już tak szybko po wolnym do Ciebie ruszyło.
Co do mojego człowieczka i jego leniwości, to wszystko zależy od dnia. Przez dwa dni była wielka cisza, więc wieczorem były prowokacje – minuta na plecach i już było wiadomo, że się rusza ;-) a wczoraj chyba był tak wizytą poruszony, że więcej się po brzuchu tłukł ;-) Ale wczoraj ginkę pytałam o ruchy i powiedziała, że przy moim łożysku na przedniej ścianie to mam nie brać do siebie, że inne dzieciaczki szaleją, kopią że ho ho, bo ja to całkiem inaczej będę odczuwać, bo ruchy mojego nie tylko mięsień macicy tłumi ale i łożysko, które póki co nadal jest wielkie w porównaniu do ludzika, więc luzik. Najważniejsze, że serduszko pika miarowo J
 
reklama
Kaira bardzo dziękuję :) a teraz leczysz się?? Co bierzesz i co ci endo powiedział o zachodzeniu w ciążę ??

Wiolka
jak nie byłoby dla ciebie problemem wysłać to do swojej pani dr, to byłabym wdzięczna za pomoc :)

iwonka2b przykro mi, ze ciebie to spotkało, przytulasek
[*]
my z seksem też musieliśmy się wstrzymać do @, ale wiem, ze niektóre dziewczyny czekały krócej niż 2 tygodnie
czyli jak widzisz to sprawa indywidualna
a jeśli chodzi o ponowne zaciążenie, to najlepiej poczekać 2-3@ ale proponowałabym zrobić podstawowe badania

Aniołki walcz z bakteriami, ja też je właśnie zwalczam :)

pozdrawiam wszystkich
 
hej laseczki , dawno mnie nie było bo przepiłam hasło i szukałam go kupe czasu, ja już po wymazie czekam na wyniki.

Witaj Justa i Iwonkab przytulam i zapalam swiatełka dla waszych Aniołków (*)(*).
Iwonkab mój ginekolog mówił,żeby z seksem zaczekać 6 tygodni, i tak zrobiłam ,ale uprzedzam ,że czasem po stosunku występuje plamienie.Organizm musi dojść do siebie , ale najgorszy jest ból wewnętrzny bo to bardzo boli i zapewniam cie ,że każda z nas doskonale cie rozumie.

A mój ginek oglądał moje wyniki moczu i mówił,że białka być nie powinno ,ale nie jest źle kazał łykać witc i dużo pić żeby to wypłukać.Wczoraj zawiozłam mame do szpitala na zabieg wycięcia nadrzerki i dziś prosto po pracy po nią jade , bo ona jest w szpitalu ,w którym leczy mój ginek, jest kawałek drogi ,ale tam naprawde jest lepiej niż u nas.To ja zmykam do pracy nie mam czasu wszystkim odpisać ,ale witam was wszystkie cieplutko.

....jakie tu zmiany :-):tak:
 
Witam
Kochane jakoś nie mogę pogodzić się z tyn co się stało nie wiem na jakiem forum szukać i dlatego piszę tylko tyle 2 tyg temu miałam zabieg usunięcia tz łyżeczkowania w 8 tyg ciąży, na każdym forum piszą w sumie dzień po dniu po na drugim dzień znów to samo więc proszę bardzo o pomoc ile muszę poczekać z seksem a z ile czasu musi minąć od kolejnego zapłodnienia.

My wytrzymaliśmy bez przytulanek 7dni...i nie odczuwałam żadnego bólu. Z tym że u mnie krwawienie po zabiegu trwało tylko 1 dzień. Mój ginek jak poszłam do niego po 10dniach od zabiegu powiedział że możemy się kochać normalnie.
Co do następnej dzidzi to opinie są różne. Jedni nie czekają wcale, inni słuchają zaleceń lekarzy, a te są bardzo róźne. Najlepiej skonsultuj się z lekarzem. Może zaleci Ci dodatkowe badania.

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
hej laseczki , dawno mnie nie było bo przepiłam hasło i szukałam go kupe czasu, ja już po wymazie czekam na wyniki.

Witaj Justa i Iwonkab przytulam i zapalam swiatełka dla waszych Aniołków (*)(*).
Iwonkab mój ginekolog mówił,żeby z seksem zaczekać 6 tygodni, i tak zrobiłam ,ale uprzedzam ,że czasem po stosunku występuje plamienie.Organizm musi dojść do siebie , ale najgorszy jest ból wewnętrzny bo to bardzo boli i zapewniam cie ,że każda z nas doskonale cie rozumie.

A mój ginek oglądał moje wyniki moczu i mówił,że białka być nie powinno ,ale nie jest źle kazał łykać witc i dużo pić żeby to wypłukać.Wczoraj zawiozłam mame do szpitala na zabieg wycięcia nadrzerki i dziś prosto po pracy po nią jade , bo ona jest w szpitalu ,w którym leczy mój ginek, jest kawałek drogi ,ale tam naprawde jest lepiej niż u nas.To ja zmykam do pracy nie mam czasu wszystkim odpisać ,ale witam was wszystkie cieplutko.

....jakie tu zmiany :-):tak:

Kobietko również się z Toba witam. Ostatnio też się zastanawiałam kiedy można współżyć po poronieniu i zabiegu wyczyszczenia macicy. A że ja jestem umówiona na 9 marca na wizytę to dopiero wtedy mogłabym się zapytać. Mówisz że 6 tyg. ale to tak jest za każym razem po poronieniu? Bo tu niktóre dziewczyny mówiły że nawet nie doczekały się 1 @ i już były w ciąży. Może to jest indywidualna sprawa każdej znas? Mysza pisze ze po 7 dniach już się kochała, ale ona szybko doszła do siebie wiec pewnie z ta indywidualnościa cos jest. Chyba z tym poczekam do wizyty u gina. Ja jeszcze plamię a jest to mój 10 dnień po zabiegu, juz bardzo maluteńko ale nadal cos tam kapie. Co do bulu brzucha to już go nie mam jedynie co to krzyże mi dokuczają, może wracaja do swoich rozmiarów,pewnie zdążyły sie rozejść co nieco. A pozatym fizycznie to nie mam co nażekać bo z psychiką jest trochę gorzej. Wszystko mnie złości, jestem zła na cały swiat takie mam odczucie niestety. Może z czasem przejdą na to licze.
pozdrawiam wszystkie aniołkowe mamy i zapalam swiatełka dla waszych aniołków(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
 
witajcie kochane :-) nie bylo mnie dluuugo ale podczytywalam regularnie co u was :)))
bylam dzis u gina i....no mam kolejna bakterie do wyleczenia(gdzie ja lapie to cholerstwo?!jak nawet nigdzie sie nie zalatwiam poza domem :no: )
ale dostalam mase antybiotykow....cos na odpornosc i M tez dostal profilaktycznie antybiotyk i masc-jak to okreslil gin-do smarowania pędzelka :-D:-p hihi no i moje jajniki sie zmniejszyly i ogolnie wizyta za dwa miesiace(jak skoncze to na odpornosc) i tylko potwierdzimy ze jest ok(bo teraz te bakterie MUSZA zniknac) i do dziela!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!alez sie ciesze :tak::-):tak::-)no jestem tylko ciekawa po jakim czasie sie uda ale gleboko wierze ze za pierwszym razem ;-):laugh2:
buziakiiii moje drogie Panie i za wszystkie trzymam klciuki zaby juz od teraz wszystkim nam poszlo tak gladko...nalezy nam sie bez wyjatkow :tak::tak::tak::tak:

Cześć Aniolki. A co to za paskudztwo Cie męczy? Ja probuje u siebie gronkowca wytępić, dostałam antybiotyk dla mnie i mojego G, za tydzien konczymy go brac i zobaczymy czy pomogl. W sumie to powiem Wam że dziwi mnie że lekarz przepisał mojemu G bez zadnego posiewu ten sam antybiotyk co mi, na podstawie mojego antybiogramu :szok:, raczej tak być nie powinno, założyli z góry że mamy ten sam szczep. U Ciebie też tak było? A co takiego przepisal lekarz na odporność? Jakie probiotyki bierzecie? Ja na przewod pokarmowy polecam fisiooflor (ma az 7 szczepow, a inne preparaty przwaznie od 1 do 3 i wystarczy tylko jedna kapsułka dziennie) a probiotyk ginekologiczny to podobno najlepszy LaciBios (tez tylko jedna kapsulka/dzien).

Katkaa pisz na temat HAshimoto

JA po pracy jestem wykończona.Miałam dziś pacjentke w 8m-ce ciąży o wadze 46 kg!!!!!! Zgłaszała ból brzucha strasznie się gubiła w zeznaniach od kiedy boli najpierw od 2 h potem od wczoraj potem od tygodnia ale przegięła jak powiedziała że ona to by najlepiej pozbyła się już Tego problemu bo ma dosyć tej ciąży i tego wszystkiego i to bedzie jej pierwsze i ostatnie dziecko.Bo wogóle to najlepiej jakby już miała spokój.Na pytanie o wagę powiedziłą że tak jest gruba a na pytanie czy czuje ruchy dziecka powiedziała że Niestety dziecko sie caly czas rusza i ja to wkurza.MASAKRA Myślałam że ją zabije!!Ale przynajmniej położne na ginekologi zrobiły z nią porzadek.
Dziewczyny ja Wam powiem że mnie normalnie serce bolało jak ją słuchałam.To ja walczę cierpię opłakuje a dla niej to był tylko problem.Ile ja bym dała za ten problem
.Już Wam nie marudzę spijcie słodko ja idę się chyba wypłakać do poduszki,
Buziaki na noc.

Kaira ja to bym chyba nie wytrzymała i jej nagadała troche. Jakie to życie niesprawiedliwe :-(Brak mi słów...

Już pisze o hashimoto ( tzn przepisuje z notatek):
Jest to przewlekłe zapalenie tarczycy, jest najczęstszą przyczyną niedoczynności tarczycy. Chorobę ce****e obecność twardego wola, nacieczonego przez limfocyty i plazmocyty. Chory ma przeważnie (choć nie zawsze) objawy niedoczynności, może też wykazywać objawy nadczynności w przypadku postępującego, ostrego niszczenia gruczołu.... Ehh... no to się pochwaliłam :D tyle mam w notatkach a reszte stron gdzies wcieło ;/ moze uda mi sie je znaleźć to dopisze pozniej.

Znalazlam jeszcze w książce, że do badań stosowanych w diagnostycze gruczołu tarczowego należą: oznaczenie stęż hormonu tyreotropowego TSH, stęż tyroksyny całkowitej TT4 lub wolnej fT4, stęż trijodotyroniny całkowitej TT3 lub wolnej fT3, test stymulacji wydzielania TSH hormonem uwalniającym TRH (chyba ktos o tym pisal), oznaczanie stż. tyreoglobuliny, oznaczanie autoprzeciwciał przeciwtarczycowych, oznaczanie stęż. kalcytoniny i stęż odwrotnej trijodootyroniny rT3.

Stęż. TSH w surowicy jest czułym wskaźnikiem odzwierciedlającym aktualny stan metaboliczny tarczycy. Podwyższenie stęż TSH oznacza nioedobór obwooodowych hormonów tarczycy, natomiast obniżesznie stęż TSH świadczy o ich nadmiarze. Wynik TSH mieszczący się w zakresie wartości referencyjnych w zasadzie wyklucza zaburzenia czynności tarczycy.
Nadczynność pierwotna tarczycy: TSH spada, T3 rośnie, T4 rośnie
Nadczynność wtórna: TSH, F3 i F4 rośnie
Niedoczynność pierwotna: TSH rośnie, T3 i T4 spada
Niedoczynność wtórna: TSH, T3 i T4 psadają.

Witam
Kochane jakoś nie mogę pogodzić się z tyn co się stało nie wiem na jakiem forum szukać i dlatego piszę tylko tyle 2 tyg temu miałam zabieg usunięcia tz łyżeczkowania w 8 tyg ciąży, na każdym forum piszą w sumie dzień po dniu po na drugim dzień znów to samo więc proszę bardzo o pomoc ile muszę poczekać z seksem a z ile czasu musi minąć od kolejnego zapłodnienia.

iwonka, przytulam, bardzo mi przykro ze do nas dolaczasz z tego powodu. Jeśli chodzi o sex to moj lekarz na kontroli (11dni po zabiegu) powiedzial ze juz mozemy bo wszystko sie wygoilo pieknie i nie ma sladu po zabiegu (straciłam fasolke w ostatnim dniu 14tc) tylko przy pierwszych przytulankach to odczuwalam taki dyskomfort, ale przy nastepnych juz bylo ok. A jesli chodzi o staranka to akurat moj gin powiedzial ze oficjalnie musi mowic tak jak zaleca towarzysto ginekologiczne ze trzeba odczekac 3cykle, ale nieoficjalni powiedzial ze po pierwszej @ juz smialo moge sie starac zafasolkowac i ze on nie wiem po co kaza czekac jeszce te 2 m-ce bo fizycznie jest ok. Mysle ze najlepiej jak pogadasz ze swoim lekarzem i zapytasz kiedy mozna, po badaniu (a mnie wtedy tak przebadal jak nigdy chyba) napewno powie kiedy mozesz zaczac staranka i sex. Niektorzy lekarze kaza czekac az 6m-cy ale to juz bardziej ze wzgledu na psychike, nie kazda z nas jest gotowa po stracie starac sie szybko o dzidzie, to juz sprawa indywidualna, sama musisz podjac z partnerem taka decyzje, czy jestescie juz gotowi. Pozdrawia, 3maj sie cieplo. AAA no i zapomnialam dodac ze ten czas oczekiwania na zielone swiatelko najlepiej jest poswiecic badaniom, ktore moga pomoc w ustaleniu przyczyny straty fasolki, mi pomogly, teraz usune ta przyczyne i do roboty :)


Haha dostalam poczta moj suplement do dyplomu z uczelni i tam pisze ze wsrod posiadanych przeze mnie kwaifikacji i uprawnien jest tez umiejetność interpretowania wyników badan laboratoryjnych oraz sugerowania rozpoznania określonej patologii lub jednostki chorobowej :D a ja nic nie pamietam... chyba musze isc do pracy zeby wszystkiego nie zapomniec
 
Ostatnia edycja:
Kaira bardzo dziękuję :) a teraz leczysz się?? Co bierzesz i co ci endo powiedział o zachodzeniu w ciążę ??
pozdrawiam wszystkich

Kochana ja zażywam Eutyrox 100mg +kwas foliowy 5 mg+ siofor 500mg 2x1(na wyrównanie hormonów schudnięcie). Powiedziała mi że mam się tym nie martwić że to wszystko się pomału musi poukładać bo moja tarczyca strasznie rozhuśtana .Powiedziała mi ze mam być dobrej myśli że wszystko się ułoży.Tylko potrzeba czasu.

Aniołki trzymam kciuki !!!!!!!!!!!!!!!! i walcz z bakretiami.

Iwonka2 Witam
[*] dla aniołka.ja czekam do 2-4 tygodni od zabiegów.

Just 79- niestety taka jest rzeczywistość, i dzięki Wam się z nią godzę. O ja widzę że malutki też się pomału budzi z zimowego snu:)

katkaa Dziekuje dobry duszku. Powiem prawdę że ja zawsze coś mówie ale tu brakło mi słów myślałam że ją zabije.kolega jak zobaczył moją reakcje(bardzo go zdziwił że nie krzyczałam) tylko jej powiedział żeby zastanowiła się 5 razy co mówi bo życie ją jeszcze może ukarać.
Just555- Pomalutku wróci wszystko do normy.Wiem po sobie już 4 aniołki mam w niebie ale jestem znów dobrej myśli choć są dni że strasznie cierpię.
Życzę miłego dnia słoneczka zmykam coś zrobić w domu bo mogłabym całe dni spać.Caluję

 
reklama
Just555- Pomalutku wróci wszystko do normy.Wiem po sobie już 4 aniołki mam w niebie ale jestem znów dobrej myśli choć są dni że strasznie cierpię.
Życzę miłego dnia słoneczka zmykam coś zrobić w domu bo mogłabym całe dni spać.Caluję

[/QUOTE]

Kaira po tym co piszesz i co czytam co Cie spotkalo to muszę Ci uwierzyć że wszystko się pomalutku poukłada.
[*]
[*]
[*]
[*] to dla twoich aniołków. I podziwiam Cię że wytrzymałas przy tej dziewczynie i nic jej nie powiedziałaś, niektórzy by tak tego nie puścili. Ale może z drugiej strony to i lepiej po co się jeszcze dodatkowo denerwować. Trzymam kciuku żeby wkońcu pojawił sie na świecie twój kochany aniołeczek. Będzie dobrze musimy w to wierzyć.
 
Do góry