reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
jestem zła...
lekarz mówił że to wszystkie objawy ueroplasmyl.. wydałam kasę na cały posiew tych bakterii i to nie to... i znow jestem w czarnej dupie!
 
Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę, mam zajeb w robocie i nie mam czasu na nic. Nie przeczytam wstecznie postów z 5-ciu dni, napiszcie w pigułce czy któraś zafasolkowała? Bo chyba ze dwie czekały na @. Napiszcie please.

U mnie owulacja przeszła samotnie, K wrócił w niedzielę i po ptokach. Za miesiąc nic z tego bo znowu będziemy osobno w te dni. Szkoda gadać, bezsilność totalna. Pójdę do banku nasienia ;-), dobrze że mam dużo pracy to się nie wkręcam.
 
Ilona, skoro maz w domu tylko na weekendy, to tym bardziej sie nie nakrecaj - po prostu wykorzystujcie te chwile razem, zeby byc ze soba i zdaj sie na los. Emocjonalnie bedzie Ci latwiej w ten sposob. Nie majac mozliwosci zgrania seksu z owulacja, po prostu bedziesz sie dodatkowo spinac, denerwowac ze Ci TE dni uciekaja... Znam to - widywalam Rajmunda kilka razy w roku i doslownie liczylam "spieprzajace jajeczka". Sprobuj na luz.
Oooo... Kahaka, i jak bylo uslyszec pukanie malego?
Mart, ale wczesniej powiedz malzowi zeby sie tez tam udal i zostawil dla Ciebie "przesylke".;-)
 
kłaczku, jak już mi sie udało go dorwać, to chwile posłuchałam, a potem uciekł chyba :-D to nie było takie pukanie jak przez stetoskop, tylko takie bardziej "szumiące tętnienie", ale bez wątpienia to było serce malucha. Ale się ucieszyłam! Powiedz mi, czy Ty często podsłuch ujesz dziecko? To nie jest szkodliwe?
ilona24, przykro mi, że @ przylazła (głupia!),ale główka do góry!!!
ilona1990, wiesz, z jednej strony to dobrze, że to nie ureoplasma, ale z drugiej rozumiem Cię. Ja jak się badałam, to nastawiłam się, że to tarczyca, a tu się okazało, że nie! I w koncu nie znalazłam przyczyny...
Mart, Karolcia ma fasolę :-)
As, wyobrażam sobie, jakie męczące to wasze "szpitalne życie"...Dużo siły Wam życzę.

Dziewczyny, juz od tygodnia boli mnie kośc ogonowa. Bardzo to jest dokuczliwe. Czy znacie na to jakiś sposób???
 
Karolcia- mega gratulacje:) nic się nie martw kochaniutka wszystko będzie dobrze, betka piękna , progesteron też będzie oki , życzę nudnej ciąży:-)
Mart81- no właśnie jak widać na załączonym obrazku Karolcia nam zafasolkowała:-)
As- to rozróba ta Twoja Abra:tak:.Co do pieska w potrzebie to ja nawet myślałam o piesku ,ale my mamy mały metraż w domku i raczej o małym kundelku myśle bo się biedactwo by tylko umęczyło na piętrze w bloku i w takim ciasnym mieszkaniu.
Co do cukrzycy to moja ciocia przyjmuje insulinę i ma dietę ,ale nie wiem jaką konkretnie może w necie coś znajdziecie więcej na ten tamat.
Patib- to fajnie ,że znowu będziecie się starać , jak ja Cie dawno nie widziałam tu na wątku:-)pisz co słychać?
Czarna76- no to super info widzę może staranka już tuż tuż:-)
Ilona24- kochana przykro mi , ale głowa do góry nie teraz to w następnym cyklu postaraj się wyluzować ja też tak pare razy miałam ,że już myślałam ,że to ciąża ,a tu bach @, raz nawet test z dwiem kreseczkami miałam ,a @ i tak przyszła.
Ania2403- trzymam kciuki za kolejny cykl.
Zjola- to żeście zwiedzili szmat drogi , przejeżdżałaś koło bloku mojej babci pomiędzy lubieniem kujawskim ,a Krośniewicami , bo pisałaś ,że jechaliście przez Włocławek i potem Łódź więc musieliście mijać po drodze mieścinę o nazwie Ostrowy.A Włocławek faktycznie dziura straszna.
Gosiaczek- śliczne foteczki , super, że wszystko ok i maleństwo rośnie:-)
Anetha- ja cały czas trzymam kciuki:)

No nadrobiłam teraz czas na kawkę:)

a co u mnie - byłam na wizycie u psychiatry i zmienia mi pomału leki dołożyła nowy lek i kazała zmniejszać stopniowo dawkę leku , który do tej pory brałam a w pażdzierniku mam się pokazać, ten nowy lek podobno powoduje chudnięcie więc może zgubię przy nim pare kilo , a i kazała mi pani dr zbadać poziom tsh bo to też się jakoś tam do wagi może mieć więc muszę iść się ukłuć w najbliższym czasie, tak poza tym wszystko ok czekam nadal na @ już dwa tygodnie:szok:, ale biorąc pod uwagę ból jak na owu w 31dc to może dopiero jutro lub pojutrze dostane @ ,a jak nie to do gina lete.


 
Witajcie laseczki
kahaka chyba na kosc ogonową nie ma sposobów, mnie tez czasem boli, postaraj się inaczej siadac, moze ją za bardzo obciążasz.
Powinno przejsc

Mart- karolcia nam zaciążyła :-) pracuj pracuj, przynajmniej masz mniej czasu na myslenie
zjola- widzisz, tak jest, kiedy ja nawet nie myslalam o staraniach po chemii to ty bylas w ciązy, kiedy ja zaczelam walkę z owulką i pożądne starania kłaczek była w 11tc... stało się jak się stało i widocznie jest trochę prawdy w tym, że wszystko ma swój czas i miejsce.
Nie patrz na inne suwaki i nie załamuj się że mkną, a u ciebie nawet do staran daleko. Wierzę, że jestescie w odpowiednich rękach i już niedługo będziesz miala swoj ciążowy suwak.

ilonko24- głowa do góry! nawet nie zliczę ile u mnie było takich cykli, w ktorych przed spodziewanym @ mialam mdłosci, cyce jak balony i wszelkie ciążowe objawy, a potem pojawial się @ jak gdyby nigdy nic...

pozostaje wam cieszyc się każdą chwilą spędzoną razem... i pamiętaj, nie każdy cykl jest książkowy. Ja z moim bąblem zaszłam na 2 dni przed spodziewnym @ i jeszcze się wtedy wsciekłam i ryczalam jak dziecko, kiedy wyczaiłam ze mam dziwny sluz, niby jak na owulkę, ze z tego nigdy nie będzie dzieci, bo co mi po takiej krótkiej fazie lutealnej, skoro @ tuz tuz a zarodek potrzebuje ze 14 dni na zagnieżdzenie. I nawet nie przyszło mi do głowy ze to moze byc faktycznie owulka i seksik byl wtedy marny i moze raz przed, bo tak mi tam mokro bylo ze moj m tracił wszelkie chęci przy taaakim poslizgu
 
Lilianna Ja nigdy nie byłam tak załamana @, bo teraz wykres był super, objawy miałam wszystkie takie jakie miałam przy kazdej ciąży i dlatego jestem tak rozczarowania ze organizm mi takiego figla spłatał !!!!!!!!!!!!!!!!
Ilona24 - ja tak miałam w poprzednim cyklu, nakręciłam się jak królik ten od baterii, stąd teraz już wzięłam na luz i co ma być to będzie, jak do końca roku nie zaskoczymy to będę się martwić :sorry2:
Lilijanko - rozumiem zatem, że możemy stworzyć parę, bo my dopiero w listopadzie zaczynamy. Będzie heca, jak razem zaciążymy.
Jestem jak najbardziej za, choć nie ukrywam, że im szybciej dla mnie tym lepiej :-p
Lilijanna , to faktycznie L4 by ci spadło z nieba , współczuje takich dojazdów , a PKP to już wogóle.... Narobiłam sobie nadziei na to dziecko , to chyba będzie nasza ostatnia szansa....
Trzymam kciuki by się udało :tak: A mi faktycznie L4 to byłaby super sprawa, bo i Maluszka pragnę i byłabym z Adą, no nic zobaczymy, A. powiedział, że mnie na żyrandolu powiesi głową w dół po boboseksach :dry:
Ciekawe jak EwelinaK26 , miała się odezwać po dojeździe do męża
Na wizytowo wieści od EwelinyK26 :tak:

To ja lecę pod prysznic i zawitam do A. z balsamem w ręce, pomasujemy się troszkę :p
 
Ostatnia edycja:
Kahaka, nie za czesto bo wiem ze to emituje jakies fale wiec na wszelki wypadek nie czesciej niz raz w tygodniu. Jak juz sa wyrazne ruchy, to mam mozliwosc kontroli non stop niemal. A zauwazylam ze nasz bulgotnik fajnie chodzi na dopalaczach. Tzn. jak pije rano swoja kawke to dzieciatko dostaje wariacji i kreci sie na calego. Nasz U-boot tez nawiewa spod detektora - normalne. I zabawne. Na kosc ogonowa? Poduszka i to w ksztalcie angielskiego paczka. Albo dmuchane kolko pod tylek. Objawowo bo przyczyna to inna bajka.
 
reklama
Czesc Kochane, ja tylko na chwilke. Wpadlam pogratulowac Karolci.

niestety bede musiala Was opuscic, bo teraz to juz chyba bede nocowac w pracy. w tym tygodniu zostalam sama z 3 osobowego zespolu, przy czym jedna laska poszla na zwolnienie ciazowe, wiec bedzie jazda. M tez zarobiony i chociaz to TE dni to szans na przytulanki brak. wczoraj jak jeszcze troche sily bylo, to ja holtera mialam, a dzis??? no coz, zgodnie z wczesniejszymi orzypuszczeniami kapitulacja i to na calej linii. bede wpadac od czasu do czasu, zeby zobaczyc co u Was. A tymczasem kciuki zacisniete i dla staraczek duzo sily i determinacji.

Pa Kochane.
 
Do góry