reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża w tych czasach...

To chyba nie ma związku z metrażem. Moi rodzice akurat są po rozwodzie, ale koleżanka przyłapała rodziców a dom był wybitnie wielki. No i to zakłada, że uprawia się seks tylko sypialni ... no cóż 🙈🙈🙈
Przyłapać kogoś to co innego niż jak ktoś legalnie robi to na oczach swoich dzieci, nie uważasz? Serio nie widzisz różnicy? 🤦‍♀️
 
reklama
Przyłapać kogoś to co innego niż jak ktoś legalnie robi to na oczach swoich dzieci, nie uważasz? Serio nie widzisz różnicy? 🤦‍♀️

Ale dlaczego na oczach? Przecież dzieci zwykle śpią. A przynajmniej jednak większość.
Setki małżeństw mają łóżeczka swoich dzieci w sypialniach i nie sądzę by nie uprawiali oni przez te pierwsze miesiące czy lata seksu
 
Ale dlaczego na oczach? Przecież dzieci zwykle śpią. A przynajmniej jednak większość.
Setki małżeństw mają łóżeczka swoich dzieci w sypialniach i nie sądzę by nie uprawiali oni przez te pierwsze miesiące czy lata seksu
Aha, to jak śpią to już nie ma ograniczeń 😅
 
Ale dlaczego na oczach? Przecież dzieci zwykle śpią. A przynajmniej jednak większość.
Setki małżeństw mają łóżeczka swoich dzieci w sypialniach i nie sądzę by nie uprawiali oni przez te pierwsze miesiące czy lata seksu
Noworodek ma chyba mniejszą świadomość niż nastolatek? Przynajmniej moje, nie wiem, może inne dzieci rodzą się od razu takie wyrośniete 🤷‍♀️
 
Aha, to jak śpią to już nie ma ograniczeń 😅

Według mnie po prostu przesadzasz ;)
Polska ma dzietność na poziomie 1,3 - gorzej niż w czasie II wojny światowej gdzie (i od czego się ten wątek zaczął) o metraż, romantyczność i cokolwiek było mega ciężko. Koszty życia z każdym dniem rosną i będą coraz większe więc naprawdę idąc tym tropem niedługo spadniemy poniżej 1 ;)
No kwestia poglądów - nadal wolę kochającą się, fajną rodzinę na 30m2, niż ojca alkoholika który się mną nie interesuje w wielkim pałacu z ogrodem 🤷‍♀️

U nastolatków sen jest dość specyficzny bo zmienia się poziom melatoniny w organizmie
 
Według mnie po prostu przesadzasz ;)
Polska ma dzietność na poziomie 1,3 - gorzej niż w czasie II wojny światowej gdzie (i od czego się ten wątek zaczął) o metraż, romantyczność i cokolwiek było mega ciężko. Koszty życia z każdym dniem rosną i będą coraz większe więc naprawdę idąc tym tropem niedługo spadniemy poniżej 1 ;)
No kwestia poglądów - nadal wolę kochającą się, fajną rodzinę na 30m2, niż ojca alkoholika który się mną nie interesuje w wielkim pałacu z ogrodem 🤷‍♀️

U nastolatków sen jest dość specyficzny bo zmienia się poziom melatoniny w organizmie
Chwileczkę, czyli co, jeśli ja uważam to za niezdrowe to znaczy że wolę ojca alkoholika w pałacu? Ciągle próbujesz to zasugerować
 
Według mnie po prostu przesadzasz ;)
Polska ma dzietność na poziomie 1,3 - gorzej niż w czasie II wojny światowej gdzie (i od czego się ten wątek zaczął) o metraż, romantyczność i cokolwiek było mega ciężko. Koszty życia z każdym dniem rosną i będą coraz większe więc naprawdę idąc tym tropem niedługo spadniemy poniżej 1 ;)
No kwestia poglądów - nadal wolę kochającą się, fajną rodzinę na 30m2, niż ojca alkoholika który się mną nie interesuje w wielkim pałacu z ogrodem 🤷‍♀️

U nastolatków sen jest dość specyficzny bo zmienia się poziom melatoniny w organizmie
Oj ola ola, z tą wojną to już totalnie odlecialas. Jeżeli aż tak bardzo boisz się ze pl spadnie poniżej 1, że jesteś gotowa się poświęcić, i nie widzisz nic zlego w tym o czym mówię... to jak ty to mówisz kwestia poglądów.
Nie smaczne, ble 🤮
 
reklama
Nigdzie nie napisałam czegoś takiego. Ale hmm tak z uważam że w domu z większym metrażem gdzie każdy ma swoją sypialnię nie ma traum typu dzieci patrzą na seks rodziców, nastolatki oglądają gołego faceta matki z dziwnymi fantazjami, czy teściowa która styka się z gołym tyłkiem zięcia na jednym łóżku
Nigdy z braćmi nie widziałam seksu rodziców. Raz, że pokój był oddzielony szafą, to jeszcze była taka "kotara" i widocznie umieli to robić dyskretnie. A ile jest dzieci, które przyłapują rodziców i na 200m?

Przyłapać kogoś to co innego niż jak ktoś legalnie robi to na oczach swoich dzieci, nie uważasz? Serio nie widzisz różnicy? 🤦‍♀️
Jak rodzice uprawiają legalnie seks na oczach dzieci to już patologia i nie ma nic wspólnego z metrażem.
 
Do góry