reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co nowego dzisiaj zjemy?

No własnie ja zdecydowała się ta te soczki bo tesciowa ma ogródek i owoce i warzywa z wiadomego żródła pochodzą.
 
reklama
Mona no to masz się fajnie bo ja niemam żadnego źródła a boję się kupowac takich na targu czy sklepie bo nigdy nic nie wiadomo.
 
Pierwsze zakupy żywieniowe poczynione. Kupiłam słoiczki z marchewką, z jabłuszkiem, marchewka z ziemniaczkami, z dynią, soczki jabłkowe i kaszkę ryżową z jabłuszkiem. Powoli mamy wprowadzać, tak aby za miesiąc mała miała juz dwa posiłki bezmleczne. Przed południem deserek a po południu obiadek. Zobaczymy czy będzie jej smakowało;-)
 
Anusia_ch to super to malutka teraz będzie się zajadac.
Ja chce jutro kupic kaszke i powoli wprowadzac :-) a wczoraj kupiłam taką herbatkę z bobovity po 4 miesiącu z jabłkami i melisą.
 
A my jutro zapytamy lekarza co morze podawac ze słoiczków bo u nas jeszcze problem skazy jest (a może już nie ma-fajnie by było) ale od wczoraj daję Patrykowi już nie sam soczek z jabłka ale taką papkę dobrze przetartą, dzisiaj to myślałam, ze łyżeczkę połknie tak mu smakowało:tak:
 
widze, ze pokarmy inne niz mleczko juz podajecie na calego :surprised:, ja poczekam na wizyte u pediatry. Juz niedlugo bo 1 sierpnia.
Ciekawe czy zaleci podawanie czegos innego juz.
W kazdym razie ja mam niedlakeo sklep z ekologiczna zywnoscia i maja tam rozne warzywa/owoce, wiec w razie czego to tam bede kupowac.
Nie wiedzialam, ze nie mozna podawac takich ze zwyklego sklepu :dry:, dobrze, ze napisalyscie o tym.
Dziewczyny a wy rozmawialyscie z lekarzami o rozszerzeniu diety czy tak same probujecie?
 
Jejku fajnie ze juz tyle dajecie dzieciaczko..........moj pediatra powiedzial ze po czwartm miesiacu, wczesniej nie, wiec musze jeszcze poczekac
 
Ja marchewke i jabłko sama zaczełam podawac, zasugerowałam się opiniami osób dorosłych, które juz nie jedno dziecko wychowały i plus co niektórym wnuki doszły.
I wszyscy zgodnie twirdzą, ze już się powinno podawac takie rzeczy.:tak:
 
mona - zgadzam sie .... nasze prababki napewno nie przejmowały się kiedy co dawać ... tylko pewnie to co przy stole to i dawały próbować... ja wczoraj małemu na palcu dałam ziemniaczka takiego papkowatego... i ciuteczke oczywiście... krzywił się jakby nie wiem co dostawał... ale niech poznaje smaki bo później to taki tadzio niejadzio:laugh2:
 
reklama
Moja mama tez jest zdania ze juz powinnam dawac np jablko. A ja wole poczekac i zaczac podawac wtedy kiedy jest to zalecane, tym bardziej nie sadze zeby mialo to spowodowac ze Kuba bedzie niejadkiem jesli zacznie poznawac smaki za jakis czas....
 
Do góry