reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co po macierzyńskiem?

reklama
zolza jak założysz, to Ci Maję będę podrzucać;-) ja z kolei czytałam artykuł o babce, która przedszkole założyła i z długów nie mogła wyjść...nie brzmi to zachęcająco

Nie ma sprawy ;-) :-)

Ja z kolei czytałam o dwóch babeczkach, które założyły żłobek czy przedszkole - już nie pamiętam - i mają się świetnie ;-) :-) Zawsze istnieje ryzyko przy własnym biznesie.

Forever czemu jestem hardcorem????

Jak to dlaczego? A kiedy przestałaś pracować kochana? :-)
 
Aha ;-) , tyle że specyfika mojej pracy, czas pracy i podejście dyrekcji do ciężarnych (było nas wtedy 4) pozwoliło mi tak długo pracować. Mogłam nic nie robić, abym przychodziła. Całe szczęście, bo w domu sama bym chyba zwariowała ;-)
 
Saffi, ja też chodziłam do końca mimo zwolnienia - z obiektywną przerwą - ale u mnie to dość skomplikowana sytuacja była plus robota inna, mimo wszystko bardziej stacjonarna, nie musiałam za nikim ganiać z brzuchem. :tak: A jak powrót ?
 
Rewelacja.. Pomimo niewyspania, bo Werka ząbkuje teraz i kiepsko w nocy ze spaniem. Zresztą opisałam na ogólnym trochę :-)
 
Sorki za post pod postem.
Forever ja tez nie musiałam ganiać. Moje dzieci w grupie stacjonarne, nie przemieszczające się, kwestia przesunięcia ewentualnie przesadzenia, ale od tego mam pomoc, która wtedy mnie we wszystkim wyręczała. Zresztą do teraz jej to zostało, zapomniała że już urodziłam chyba ;-)
 
forever- zastanawiamy sie z sasiadka nad wynajeciem jednej opiekunki do dzieci 9benio i róza). bede sie rozgladac ale to po poniedziałku jak bede wiedziec na czym stoje i czy mi sie to bedzie oplacac...

mysia- wiem jakie to trudne :( dlatego znalazlam zdalna prace bo bym zwariowala z dzieckiem:no:
 
reklama
dziewczyny ja mam pierwszy tydzień w pracy za sobą! okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują:-) zostałam sympatycznie przywitana a co najważniejsze czas szybko leci (pracy dużo) więc mam mniej czasu na myślenie o Emilce, co nie oznacza, że jest mi łatwo, ale trzeba wziąć się w garść i przeboleć. Wszystkim Wam, wracającym do pracy, życzę takiego powrotu, jaki ja miałam. Powodzenia :-)
 
Do góry