reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co po macierzyńskiem?

Traschka to napisz jeszcze jak to ma wyglądać, ulotki, plakaty, wizytówki czy karty biznesowe? jaki format? bo o to będzie pytał Marcin. Pełny kolor czy b&w? a Ii najlepiej jak będziesz miała już projekt to rozejrzyj sie na allegro za wydrukiem - najtaniej myśmy też karty dla szwagra tak zamawiali bo u M. w pracy drożej wychodziło i ze zniżką
 
reklama
kati chodzi mi o plakaty w formacie A3 i dwustronne ulotki (format coś w okolicy A5 lub trochę mniejsze). Wszystko w kolorze.
Wizytówki zwyczajne, mogą być czarno-białe.
 
aneczka Ty się nie stresuj, nie wybiegaj myślami za daleko w przyszłość...zobaczysz jak będzie. Najważniejsze, że praca znalazła Ciebie, tak jak pisze forever, to się rzadko zdarza:tak: a żłobek w dzisiejszych czasach to absolutnie nie jest koniec świata, dzieci w grupie na pewno lepiej społecznie się rozwijają i są bardziej otwarte na ludzi.
trasia trzymam kciuki i wiem, że się uda:tak: reklamę robią Ci też na pewno zadowoleni rodzice:tak: ja niestety nie pomogę, bo mój A jest administratorem systemów a nie grafikiem:-(
 
reklama
trasia brawo:-) ja tez zastanawiam sie nad wlasna dzialnoscia
ja też się podpinam pod brawami!!!

Sama mam iść do pracy w drugim tygodniu grudnia i umieram ze strachu... wczoraj oglądałam żłobek... i ryczałam i dalej ryczę... jak tak dalej pojdzie to pokram stracę...
Też sie zastanawiam nad czyms wlasnym tylko nie wiem co by to mogło być, żebym mogła zajmować się dzieckiem i pracować? próbowalam osttanio freelancingu - fajnie, ale nie duży zarobiek i dużo czasu, bo ja bardzo fachowa jestem i nie odwalam niczego więc zajmuje mi to kupe czasu.
Nie wiem co robić, poprostu jestem zdesperowana, pierwszy raz w zyciu coś mnie przerasta!
 
Do góry