reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

co po macierzyńskim??

ja też oczywiście po męzyku.............. a tY M_ktosiu czemu zostałaś przy swoim?............ ja to po wyjściu za mąż jeszcze na uczelni funkcjonowałam pod panieńskim...... i jakoś nie mogłam się przyzwyczaić ale teraz już spoko;-)......... no i rzeczywiście jak są dzieci to tak fajniej jak nazwisko takie samo........... ale wszystkie dziewczynki u których tak nie jest niech się nie smutają:tak:
 
reklama
ja też mam po mężu . z poczaątku chciałam mieć dwuczłonowe ale doszłam do wniosku że byłoby za dużo zachodu z podpisikiem (oboje mamy długie nazwiska)
 
Tak sobie myslalam wczoraj i chyba zdecyduje sie na szukanie pracy od stycznia. Jak znajde wczesniej czy pozniej to Martyna zostanie z niania a ja zaczne pracowac. Obgadam to jeszcze z M ale wiem ze nie bedzie mial nic przeciwko temu, a nawet bedzie mnie wspieral. To bedzie najlepsze rozwiazanie. No to byle do stycznia.
 
A ja dodam jeszcze raz, ze kobiety maja przerabane u nas w Polsze.
ja wogole nie wiem co robic. Szans na awans u mnie pewnie narazie nie bedzie, o podwyzce tez nie mam co marzyc. 3dychy na karku i wez tu teraz szukaj nowego zajecia, zaczynac od recepcjonistki (nie chcialam nikogo obrazic), ja chce cos wiecej.
Drugie dziecko bym chciala no i co zmieniac teraz czy po drugim dziecku.....
Miec dyndasa :-p miedzy nogami i ile problemow odchodzi...ech zycie zycie
 
zahaczyłam o szkołę .... odwiedziłam panią dyr. z zapytaniem do kiedy muszę podanie o wychowawczy ... troszkę pani była zakręcona i ja jej mówię że n II sem wracam a ona myślała,ze jeszcze na II sem. chcę wychowawczy i normalnie strach w jej oczach zobaczyłam:-D:-D:-D
tak więc do robotki chyba idę 25 lutego:-:)-D.. pocieszam się,ze do wakacji tylko 4 miechy będą a później to maja mama na emerkę chyba pójdzie.......... no i pieniążki jakieś będą bo nie lubię być zależna od czyjegoś portwela:tak::cool2:
 
Ja mam dwuczłonowe nazwisko, bo stwierdziłam ze mam troche już publikacji naukowych i nikt by nie wiedziała ze ja to ja. A tak w ogóle to mój mąż ma śmieszne nazwisko tzn WYROSTEK wiec ja jesem Kuźlik-Wyrostek:-D
 
Święte słowa Niczko - święte słowa !!!
Ale kto to zrozumie - na pewno nie dyndasy;-)! Siedzi w domu i jeszcze narzeka??!! :angry:
He he...

My się zastanawiamy co będzie jak pójdziemy do pracy, jak nasze dzieci się z tym będą czuły, a oni żadnych dylematów, zero stresów z rozstania z maleństwem i tyle.. Twardziele jacyś czy co??? Powiem Wam tylko - dopiero jak zostałam matką zauważyłam jak bardzo mózg i emocje mężczyzn różnią się od mózgu i emocji kobiet!
Normalne że ten czas rozłąki z maluszkiem wkońcu nastąpi, ale czemu tylko kobieta musi przeżywać stres z tym związany...
Dziś zostawiłam małą z moją mamą i pojechałam do lekarza, bo coś mam z kolanem, wracając stałam w ogromnym korku jaki jest codziennie, i tak sobie pomyślałam że będzie tak że wracam z pracy i jeszcze stoję w korku i zastanawiam się czy moje dziecię pamięta jeszcze że obiecałam że wrócę do niej odrazu po pracy... Kurdę smuci mnie to okropnie....:-(



 
reklama
madzialenko, bo trzeba w domku pracowac :tak:
ostatnio ogladalismy znowu domy do kupienia i 1 byl tak zbudowany ze bylo pomieszczenie z osobnym wejsciem, minikuchnia i lazienka, interesik jakis mozna otworzyc :cool: to by bylo cos,
choc z drugiej strony to jest tez pulapka, to zagra pod warunkiem ze sie ma niankogosposie,
moja mama prze jakies 15 lat miala tzw domowy biznes i co, nie dosc ze charowala calymi dniami to jeszcze sprzatanko, gotowanko, bo ona niby w domu jest... a tatusiek cobie wyszedl do pracy to juz nie musi....
...trzeba dobrze pokombinowac z ta praca po macierzynskim :confused2:
 
Do góry